dnia 10.04.2008 08:49
drobne przebłyski w środkowej strofie - ale poza tym mrok. |
dnia 10.04.2008 09:32
No i nie odpowiadasz na tytułowe pytanie. Z treści przebija jednak nihilizm. Gdyby go uznać, to i tak wiersz wymaga dopracowania, bo jest w nim przebłysk myśli. Pozdr. |
dnia 10.04.2008 09:42
Mam tu jak Traveller, coś się błąka. Nie wiem, czy jest co ratować tutaj, ale zobaczymy, co w kolejnym tekście. |
dnia 10.04.2008 09:49
lepiej nie pamiętać
ssać słodycz teraz.
i po co w wiatr?
a moze zaczac od poczatku majac na uwadze wypelnienie 'luk'. co i jak sie tu wiaze? poniewaz wprowadzenie w wiersz powyzszym jedynie mnie zdemotywowalo do czytania. zdechly kanarek, cejrowski, czkawka, nutella? gdzie tu powiazania dla czytelnika? |
dnia 10.04.2008 09:58
wszystko jest jak nalezy. Hm...przeciez autor odpowiedzial, albo mam przywidzenia, albo mnie wyobraznia poniosla, albo inne cos (przepraszam za brak polskich znakow, ale w pracy siedze a tu nie posiadac)
Pozdrawiam ; ) |
dnia 10.04.2008 10:19
Dziękuję za zatrzymania i refleksje.Na pewno je przemyślę.Pozdrawiam. |
dnia 10.04.2008 10:26
Dodam,że rzecz w swoim założeniu miała być kpiną z naszej małej stabilizacji i miałkości ... |
dnia 10.04.2008 10:27
Mnie się dobbrze czytało, może lekka "kosmetyczka" (liftig?)
i oki.
Ale tutauj czemu taki "baloniasty"?
Pozdrawiam. |
dnia 10.04.2008 10:37
Bardzo dziękuję.(A już szykowałem gleipnir:)).Tytuł wziął się, z przypomnienia obrazu Gauguin`a i miał kontrastować z całą resztą. |
dnia 10.04.2008 12:16
delikatne ciekawe |
dnia 10.04.2008 12:16
eksperyment.może do rozwinięcia? |
dnia 10.04.2008 13:31
no, ciekawe... mały retusz i będzie ok. Pozdro. |
dnia 10.04.2008 13:51
Posiedzę nad tym... Raz jeszcze Wszystkim dziękuję za uwagę.Pozdrawiam. |
dnia 10.04.2008 14:59
mądre to co mówisz, ale ja próbowałbym to napisać zupełnie inaczej. |
dnia 10.04.2008 16:21
I dobrze jest jak jest - podoba mi się.
Pozdrawiam. |
dnia 10.04.2008 16:33
i mnie się podoba |
dnia 10.04.2008 17:05
:) Dziękuję.Pozdrawiam. |
dnia 10.04.2008 18:42
miało byc kpiną z małej stabilizacji, ale czyta sie jak program tejże, więc do remonciku, pozdr:) I zwr ma w sobie |
dnia 10.04.2008 19:04
To mnie pan nieco zasmucił... |
dnia 10.04.2008 19:30
Ućko, zważ, ilu czytajcych, tyle odczuć. Mnie tam on dobrze leży, a doza kpiny w sam raz. Pozdrówka |
dnia 11.04.2008 09:51
wierszyk mniam, mniam :) |
dnia 11.04.2008 16:41
Dziękuję. To miłe, że ktoś jeszcze do tego zagląda:) |
dnia 11.04.2008 19:04
emailowane słońce---szczególnie ładnie,
podoba się:) |
dnia 12.04.2008 14:32
Pointa mnie trochę rozczarowała, ale całość jest całkiem ciekawa. Co do wirtualnych wzruszeń: zapraszam pod mój wiersz pt. "Nic tu po nas". Być może znajdziesz tam coś dla siebie. Pozdrawiam! |
dnia 12.04.2008 17:45
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i dobre słowa:). Przeczytam oczywiście. |
dnia 13.04.2008 19:25
Nawet poczułem. Dobrze :> |
dnia 14.04.2008 07:43
zaciekawiło, emaliowane słońce na pewno, warte zapamiętania |
dnia 15.05.2008 11:17
No nie powiem tfur ładny,ciekawa metaforyka,brak łopaty.Emailowane słońce spowodowało rozbłysk w oku,choć to słowotwórstwo.Wolę błysk w oczach od słońca niż dostać łopatą po głowie.Końcóweczka pychota.
Widzę nawiązania do Pytania,ale tu do mnie ten przekaz doszedł.Wiem dokąd zmierzam czytając ten wiersz-dobry tfur.
Pozdrawiam ciepło:) |
dnia 22.05.2008 17:19
:) :) Dzięki. Przede wszystkim za to, że chciało Ci się tutaj jeszcze zaglądnąć:). Tym większe serdeczności. |