| 
 Wiersz piszę dla Ciebie, wirtualnym tekstem, 
Pragnąc, żeby zabrzmiał jak czuły erotyk 
I żebyś wiedziała, że wciąż tutaj jestem, 
Czuła z każdym słowem moich dłoni dotyk. 
 
Jak ptak w swej tęsknocie za porannym Słońcem, 
Tak Ty jesteś Słońcem mojego spełnienia, 
Czuję na swych ustach usta Twe gorące, 
Tuląc Cię nieśmiało w mych sennych marzeniach. 
 
Marzę: Twoje serce wzajemnością płonie, 
Twarz Twoja łaskawa rysom mojej twarzy, 
W przyjaznym uścisku zaplecione dłonie; 
Marzę, by się wydarzyło. Lecz czy się wydarzy? 
 
 
Dodane przez  bogdangalinski
dnia 08.04.2008 16:20 ˇ
12 Komentarzy ·
857 Czytań ·
  
 
 |