dnia 08.04.2008 14:08
"rnie! " ? Nie trafiają do mnie takie obrazy. Są fragmenty. Do odcedzenia. |
dnia 08.04.2008 14:30
Iv, bardzo dużo dobrego. mimo wszystko w niektórych momentach, gdzie się da, wydłużyłbym frazę. dobre obrazy, dobry klimat i porównania. do poprawy tylko drobiazgi, np. przecinki albo "krzyczałaś nie!" (tandetne trochę).
to jest Jenisej - znam chyba jedną osobę, która (oprócz mnie) wyjątkowo lubi takie gierki.
a w ogóle to zostawiam linka do innego portalowego Jeniseju:
http://poezja-polska.pl/fusion/readarticle.php?article_id=3319 |
dnia 08.04.2008 14:34
bardzo bardzo :) |
dnia 08.04.2008 14:39
Do mnie trafił po pierwszym czytaniu, zdecydowanie i pozostał.
Pozdrawiam. |
dnia 08.04.2008 15:03
Wiele uroku, bardzo piękny klimat wiersza...
pozdrawiam. |
dnia 08.04.2008 15:08
"Sonia, padajti wsiuda" padajdi siuda chyba :P
podoba się |
dnia 08.04.2008 15:53
po pierwszym czytaniu podobne wrażenia jak u promyczka. ale widocznie czas działa na korzyść wiersza. |
dnia 08.04.2008 18:16
Powracam do tego wiersza, przyciąga. |
dnia 08.04.2008 19:24
Do delikatnego podczyszczenia, a historia jest i czyta się. :) |
dnia 08.04.2008 19:35
bardzo mi się podoba:) w całości. |
dnia 08.04.2008 20:34
Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że wyszła by z tego niezła proza? Może sie mylę? |
dnia 08.04.2008 20:35
mniam, ok, w całości - nastroje, że w mordę - jak kukory lubią... |
dnia 08.04.2008 20:40
ciekawy wiersz, wiele dobrych momentów aż miło przeczytać. I mnie jakoś tak bliski sercu ...
drobna literóweczka:
padajti siuda (bez w) ale to szczególik,
zastanowiłbym się tez nad porównaniem odech rwał się jak przepona - słabsze
Z ciekawością poczekam na kolejne wstawki Autorki(a)? tym bardziej, że wiersz zdecydowanie ciekawszy od debiutu, chociaż i tamten na poziomie. Pozdrawiam Robert. |
dnia 08.04.2008 21:51
czyli rosyjskojęzyczny fragment do poprawienia.
poza tym - tylko drobne wątpliwości, zdecydowanie natury kosmetycznej:
- czy niektóre fragmenty ("głosy") nie miały być skursywione?
- wkurza mnie maniera opuszczania przecinków na końcach wersów, ale nie można mieć wszystkiego;)
- oddech rwał się jak przepona rzeczywiście słabsze - ale jak wyżej;)
natomiast krzyczałaś nie! bym nie ruszał - nie widzę problemu, wprost przeciwnie - uważam, że samo w sobie bardzo ryzykowne "zagranie" udało się tutaj Autorowi obronić, odbić piłęczke i zdobyć punkt;)
pozdrawiam. |
dnia 09.04.2008 07:09
Dziekuje za wszystkie uwagi. bede myslala nad poprawkami. Przepone sie przepnie do innego wiersza. "nie" pozostawie - prawda lubi sie gniezdzic na granicy banalu. No i moze zmienie tytul wiersza, np. na Ob? Skoro Jenisej poplynal juz w tym portalu. Pozdrawiam Was serdecznie.
Iv |
dnia 09.04.2008 08:40
ciekawe bardzo klimatyczne |
dnia 09.04.2008 08:42
aha, IRTYSZ też był - w fajnym wydaniu kapitana, hehe
http://www.poezja-polska.pl/fusion/readarticle.php?article_id=6825 |
dnia 10.04.2008 10:29
jeśli chodzi o tytuł - pozostawiłbym Jenisej, nie tylko ze względu na fragment to jest Jenisej;)
pozdrawiam. |