poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 13.05.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Forma strony interne...
HAIKU
Poezja dla dzieci
FRASZKI
"Na początku było sł...
Czy to tu dzień dobr...
...PP
Ostatnio dodane Wiersze
Pocałunki
Na wiosnę
Klucz
Nade wszystko
łatwo dzielić nie sw...
afrodyta
***
wieści z ulicy
Pilocie, śmiało dzie...
O smakach
Bermudzkie historie: SKUTKI I PRZYCZYNY




Celebrowana niechęć łasi się u podnóża
Zasłoniętej dniem nocy, wyjadając resztki z ciała
Przypadkowo ustrzelonej chwili. Dlatego tym chętniej obserwuję
Okna, jak przepuszczają grymaśne odgłosy szwędających się
Pod domem, kiedy rozciągnięty na łóżku
Prawie że odlatuję w pierzchające już rozmówki i
Ścigam ogon komety, która mnie tutaj przywiodła.

Czy tak miał wyglądać planowany desant
Na osłonięte tyły, nie zaprószone ogniem z popielnika
Ulicy, na której byliśmy krótko sami i widząc
Nagłe odpalenie pory o pięciopalczastej aurze,
Schodziliśmy się szybko, szybciej się chyba nie dało.

Aż tu niespodziewanie ląduję i łóżko
Wypływa spode mnie. Mam przed sobą masę
Odpadków mieniących się jako dopiero co
Powstałe ciągi uwag i zdań, artykułowane
W słuchaweczce snu jako podstawowe i
Niezbędne, ale cóż, faktów jak na złość nie ma, bo
Zanim zacznie się uwodzenie, czar kopci już
Próżniowe ściany dnia i nawet podstępne, hienowate
Kształty cieni ulegają nęcącemu urokowi materii.
Okrążenie daje się łatwo przerwać i już jesteśmy
Na polanie przetrąconej jakąś linią biegnącą
Na wprost ze skłębionego słońca, i ta linia
Staje się poręczną busolą, przynajmniej na moment, bo
Wiemy już dokąd bieży pielgrzymujący po rozstajach
I moczarach tłum, który zjechał karawaną samochodów,
Zatrzymując się teraz pod gołym jak pięść niebem.

Nie jesteśmy tacy samotni, jakby chciało się niekiedy
Tego dowieść, albowiem w pobliżu zawsze coś samo z
Siebie się tłumaczy, wyrastając niespodziewanie w
Trakcie ogólnego przytępienia i staje przed lustrem czyjeś
Twarzy. I nad tym rozbitym jak namiot widokiem
Rozpływa się przypomnienie o tym, co musieliśmy zostawić
Lub oddać, bo z jednej strony wyzierające oko nie sięga w drugą.
Nie pokrywa się ze sobą żadna z przyjętych wersji tego, co
Losowo zostało wybrane, dzięki czemu skutek może zamienić się
Teraz w przyczynę i zatrzymując resztę, wchłonąć ją.
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00 ˇ 665 Czytań · Drukuj
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Użytkownicy
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

76507211 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005