|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: i nie przeszkadzalo jej pobliże zamku |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 07.04.2008 16:11
Nie dla mnie.
Pozdrawiam. |
dnia 07.04.2008 16:19
Fenrir - rozumiem,
a i miło mi tym razem nie usłyszeć o mojej grafomanii, no chyba że zaraz w kolejnym wpisie skończy mi sie szczęscie;)
dzięki
pozdr |
dnia 07.04.2008 16:32
Pani kalino, żeby nie usłyszeć tego, dla każdego niemiłego słowa, myślę, że warto się zastanowić nad tym , jaki tekst się "wlepia" i pokazuje czytelnikom.
Pozdrawiam. |
dnia 07.04.2008 17:13
Dla mnie jest fascynujące obserwować , jak Pani sobie poczyna z językiem ,z wyobraźnią. Taka odwaga, wytrwałość to coś fascynującego.
Zawsze Panią chwalę,teraz też nie będzie odstępstwa od zasady.
Kończenie wiersza serią pytań ,zabieg znany z poezji Paula Celana,oddaje atmosferę pełną wahań i wątpliwości.
Pozdrawiam. |
dnia 07.04.2008 17:46
Mimo wszystko, zastanawia mnie ten tekst,,, |
dnia 07.04.2008 18:34
owszem-zastanawia |
dnia 07.04.2008 18:46
Ładny balans słowem - nieporuszona - niewzruszona - nienaruszalna - zatem sztywna w zasadach - nieugięta - żelazna - kamienna - stąd słup -
- idąc dalej - nieugięta - nie dająca się przekonać do czegoś innego - czyli nie podejmująca dialogu, tematu - innymi słowy - NIEPORUSZALNA i basta - nie dająca się ruszyć, bo przekonana o swojej dogłębnej racji - mająca pewność.
No brawo, naprawdę tekst daje możliwości wnikania z bardzo różnych stron, spoglądania pod różnym kątem.
A "góra" tak samo jak słowo "nieporuszenie" gra dobrze swoją rolę - bo zamek na szczycie - bo góra torsu, którą ktoś - brzydko mówiąc - "zdejmuje" aparatem, a ta fotka ma być nieporuszona - tak chyba można zacząć opowieść -
- więc - niby fotka miała się udać - być nieporuszonym zdjęciem - a tu masz babo placek - czoło ucięło, góry głowy nie ma, chociaż obiekt stał jak słup - po fakcie chyba nadal stoi jak słup, gdy ogląda siebie bez tego co najważniejsze: bez głow?, z połową głowy?
Zdjęcie jest tylko zapis chwili - przy okazji pstrykniącia migawką stało się coś jeszcze, bo pomiędzy widzę dysputę - rozmowę między kimś ogromnie zatwardziałym w poglądach i kimś komu, aż dech zaparło w górnych partiach torsu, mowę odebrało, w sercu zakuło po zderzeniu z "górą lodową" jaką jest rozmówczyni.
Gdy dodaję sobie wszystko co może skojarzyć się z "górą" - od wspinaczki po monogość innych znaczeń, po oddanie słowem "góra" relacji między luźmi....zatem szeroko widzę, szeroko patrzę...łącznie z dźwiganiem na górę, z drogą pod górę....patrzeniem z góry, i narzucaniem z góry, oraz przesądzaniem z góry też.
Mi także dech zaparło - zupełnie z innego powodu - jestem podbudowana czytając - to świetny tekst, -:) Pozdrawiam. |
dnia 07.04.2008 19:05
Fajnie zagmatwany wiersz-pani Kalino.
Pozdrawiam. |
dnia 07.04.2008 19:13
Jak "lima" |
dnia 07.04.2008 19:49
Dla mnie kluczem do tego tekstu jest "tak się zastyga w słup wiedzy" i wokół tego buduję swoje imaginacje.
Pozdrawiam. |
dnia 07.04.2008 19:56
Z lekka smęcicie. W szerszym kontekście - tomiku - widziałbym taki przerywnik.
Samodzielnie? Macie rację - nie.
Pozdrawiam cieplo :) |
dnia 08.04.2008 06:29
Fenrir - dlaczego Pani przypuszcza, że się nie zastanawiam nad słowami krytyki czy dezaprobaty wobec tekstu. Naprawdę szanuję takie opinie. Mają niezwykły walor pedagogiczny - nie pozwalają autorowi popasć w samozachwyt. Ale w tym przypadku nic poza tym. nie mogę polemizować, nawet analizować bo nie ma czego. wyraża Pani opinię na nie i tyle, nie uzasadnia nie próbuje wskazac niedociągnięć - nad czym więc mam się zastanawiać, czego nauczyć? Akceptuję, wiedząc, że nie dla każdego jest to tekst wary uwagi - dla Pani np. nie.
odnoszę jednak wrażenie, że reaguje Pani dosć nerwowo gdy nie padam na kolana pod naporem Pani 'słusznej' krytyki, cóż muszę przyznać jednak, że nie ma pod czym, ale doceniłam, że tym razem miała Pani wzgląd na własny subiektywizm (tak było w pierwszym komentarzu) ale już w następnym daje znać jakas urażona duma chyba
dziękuję
pozdrawiam |
dnia 08.04.2008 06:33
Lima - dziękuję, czy próbuje mnie Pan zarazić kolejnym poetą;) czy ja wytrzymam taki przypływ? :)
pozdrawiam |
dnia 08.04.2008 06:36
quasi - jestem pod wrażeniem Pani analitycznego podejścia do tekstu. bardzo interesująca interpretacja fotograficzna, dziekuję za taka uwagę z Pani strony
pozdrawiam |
dnia 08.04.2008 06:39
Janek
Ućko
baribal
pencil
LANICA
miło słyszeć że zastanawia, wiersz się cieszy jak zastanawia - dzięki
pozdrawiam |
dnia 08.04.2008 06:44
roy - to nie pasuje na przerywnik, napisałam 3 teksty o wspólnym(prawie:) tytule, ale istotnie najlepiej czytać je w ich własnym kontekście - w tomiku będą obok siebie;) i kto wie może wtedy zafunkcjonują
dzięki pozdrawiam |
dnia 08.04.2008 07:58
Pani kalino ten, wspomniany poeta jest niezbędny ! |
dnia 08.04.2008 09:02
Panie Lima - litości;) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 31
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|