dnia 31.03.2008 13:59
...były/ na bryły tak mnie kusi przy czytaniu zamiana.
"już czymś więcej niż nitki rozcieńczonej
krwi. " - ta poetyka mi jakoś nie pasuje w obrębie całości, treść oki, ale może nie tymi słowami?
"w pudełkach gliny żwiru przewodów ginęło" brakuje mi interpunkcji.
Powtórzenia budują klimat. |
dnia 31.03.2008 15:36
braki fioletu jeżeli chodzi o zasady snu,
to z jednej strony majstersztyk, z drugiej strony przekombinowanie, pewnie zależy, jak na to spojrzec. cały wiersz wsparty właśnie na takim bogactwie, pytanie - czy koniecznym. nie marudzę już i nie mruczę. jest chrupiący. |
dnia 31.03.2008 15:45
z tą interpunkcją to był zamysł celowy, żeby ją wyciąć...ale może rzeczywiscię masz racje, że dałoby to dodatkowy klimat...
odnośnie tych nitek rozcieńczonej krwi, to w sumie zastanowie sie żeby zapisać to innymi słowami, w pierwotnej wersji tego nie było
dzięki wielkie za wizyte i uwagi, pozdrawiam |
dnia 31.03.2008 15:51
to powyżej było odnośnie komentarza promyczka
achillea hmmm nie wiem czy to jest przekombinowane, może masz troche racji, że niektóre konstrukcje sie za bardzo zapętlają w sobie pomyśle żeby całość troche uprościć...dziękuje za wizyte i komentarz :) |
dnia 31.03.2008 18:23
Jeziuś Maria! " W pudełkach gliny żwiru przewodach gineło" ten żwir jest do pudełka czy do przewodów? Wers pierwszy, drugi i następne - te kropki psują mi czytanie. Pokombinować i może być świetny - Podrówka |
dnia 31.03.2008 19:47
pudełkach gliny.... pudełkach żwiru...pudełkach przewodów ( źle zacytowałeś ) chyba jednak tutaj przydałaby sie interpunkcja...bo widze, że zapis jest niejasny...
mówisz, że kropki Ci psują czytanie, a w sytuacji kiedy ich nie ma ( ostatnia zwrotka, wers który wyróżniłeś ) masz problemy z odczytaniem, więc jak to jest ? kropki na początku musza być, później stopniowo jest ich coraz mniej żeby wiersz był bardziej dynamiczny....żeby nabrał tempa..przynajmniej taki był mój zamiar..nie wiem czy mi sie udało...
dzięki za wizyte i komentarz, pozdrawiam :) |
dnia 31.03.2008 19:59
poprzedni o wiele lepszy
tu podoba się druga i trzecia strofa ( to mi wystarcza na wiersz)
pozdrawiam |
dnia 31.03.2008 20:01
niestety-dla mnie wiersz niezrozumiały i przez to nie do przełknięcia.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 31.03.2008 20:22
otulona : dobrze, że chociaż część sie podoba...
baribal : to, że niezrozumiały chyba nie jest równoznaczne z tym, że niedobry ? postaram sie następnym razem żeby było bardziej strawne, wiersz powstał na skutek mojego osobistego doświadczenia...które może troche za bardzo zatraciłem w warstwie językowej i przez to stało sie niedostrzegalne...
dzięki za wizyte i komentarze |
dnia 31.03.2008 21:01
Skoro nie kumam go w większej części,to jakbym mógł napisać,że jest słaby.
Nie mogę też napisać,że w moim odczuciu jest dobry...na pewno jest daleki od grafomani.
Pozdrawiam ciepło. |
dnia 31.03.2008 21:28
dobre i to, pytam sie ponieważ w tych wszystkich komentarzach mało jest konkretnych opinii w kategoriach czarno-białych tzn to jest dobry-zły wiersz...i zaczynam dochodzić do wniosku, że jest on po prostu niezrozumiały i chyba go przekombinowałem...pozdrawiam |
dnia 01.04.2008 08:15
nie jest niezrozumiał. końcówka go przegaduje. i jest najmniej ciekawa. gdybyś postawił kropkę po drzewach na poboczu. byłaby mocna koda. ładne zamknięcie wiersza z jednoczesnym otwarciem na na wyobraźnie i skojarzenia czytelnika. pozdrawiam serecznie. zbigniew. |
dnia 01.04.2008 13:52
zam : hmmm może coś w tym jest żeby zrezygnować z czwartej zwrotki, tylko, że jeżeli założyć że ten wiersz ma opowiadać pewną historie to ta końcówka jest istotna...może spróbuje ją inaczej zapisać...ogólnie jednak sugestia bardzo ciekawa i na pewno sie jeszcze zastanowie...
dzięki za wizyte i komentarz, pozdrawiam |