| dla Justyny:ja męska egoistyczna świnia
 jestem w ciebie zapatrzony
 dookoła głowy równoleżnikowo
 
 
 są ludzie, którzy karmią ryby kamieniami
 ja najchętniej usmażyłbym ciebie na głębokim oleju
 zbudował wiersz wokół czarnoziemu z jakiego wyrastasz
 wszedł głęboko i arogancko jak fiordy i uszczypnął
 na do widzenia. żebyś miała powód do wracania
 
 póki co otwieram przed tobą drzwi, kłaniam się
 i truchleję na samą myśl, że wychodzisz.
 
Dodane przez mimowolnie 
dnia 03.03.2008 11:05 ˇ
10 Komentarzy ·
890 Czytań ·
   |