Tylko raz się zatrzymam
by posłuchać jak śpiewasz
w starym mieście latarniami przygasłymi
w cieniu ulic wymiecionych już z kamieni
spojrzę w niebo które nocy się nie boi
pozazdroszczę szarym kotom ciepłych dachów
z dachówkami szczertniałymi ze starości
potem pójdę krętą ścieżką krawężników
szukać echa co zniknęło tuż za rogiem
nie zobaczę nietoperzy w pustych bramach
drzwi zamkniętych zimnym kluczem srebrnej klamki
nie ucieknę jeśli tylko mi pozwolisz
z płaszczyzn murów sciągnąć księżyc z bladym światłem
Dodane przez agafb
dnia 29.02.2008 13:49 ˇ
4 Komentarzy ·
763 Czytań ·
|