na chodniku
oblanym koncentratem lizergowym
zanika kontur postaci
zmęczone struny
wydają na świat kolejne evergreeny
to już niestety pastisz
oryginał spoczywa na dnie oceanu
wraz z żółtą łodzią podwodną
butelką po Jacku Danielsie
wyrzuconą z promu kosmicznego,
okularami Ginsberga,
wodoszczelnymi songami o wolności
new age-owskie tętno
rozjuszyło pancerne ramiona maistreamu
watykanu, establishmentu
burząc indiańskie chaty
na marginesach zachodniej kultury
koalicja niechcianych bękartów
potyka się o mnogość ideii
[pacyfki przypominają pieczątki kancerarii pentagonu]
Dodane przez Bielan
dnia 27.02.2008 11:43 ˇ
5 Komentarzy ·
655 Czytań ·
|