|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: niedzielna lekcja na komisariacie |
|
|
obracają głowy, szybko przebierają nogami. byle szybciej,
byle szybciej - nikt nie zna dnia, a godziny
mylą się każdemu.
spójrz: na tamtym skwerku, na ławce, tej zaraz od brzegu
siadywała i czytała brzoskę, dehnela i innych tzw. młodych poetów.
siadywała często, jakby chcąc przyzwyczaić wróble,
że człowiek też może
tak przysiąść i nie martwić się czasem, ale samym jedzeniem -
ona karmiła umysł, one - wciąż puste brzuchy.
rodziła się symbioza i nabierał znaczenia zwrot
blisko natury.
i zapamiętaj: wróble są głupie, bo kiedyśmy oplatali taśmą
drzewa i węszyli w przyschniętych źdźbłach
nawet nie okazały zdziwienia.
Dodane przez fabula rasa
dnia 24.02.2008 15:18 ˇ
15 Komentarzy ·
826 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 24.02.2008 15:50
Świetne.
Może tylko brakuje dwóch przecinków i tytuł jakoś nie do końca mi leży.
Pozdrawiam |
dnia 24.02.2008 15:56
Czytam i czytam, i zupełnie nie wiem o co Autorce chodzi. Naprawdę, "karmienie umysłu" w tej karkołomnej łamigówce wersów do mnie nie trafia. W tekście robi się jakiś mało ciekawy obraz, wysilony i dla mnie sztuczny.
Nie tym razem.
Pozdrawiam. |
dnia 24.02.2008 16:07
roy - dzięki
Fenrir - naprawdę jest tak nieczytelny? Wysilony? Sztuczny? Dla mnie prawie zwyczajny, no ale może to kwestia osobistych doświadczeń ;-)
Pozdrawiam! |
dnia 24.02.2008 16:34
Nie, to nie, że inne doświadczenia, ale zwyczajnie sprawa warsztatu. Pomotania , udziwniania i dlatego robi się "wysilony" i w sumie marnawy tekst. Za dużo "grzybów w barszczu"?
A jak wytłumaczyć : karmienie umysłu? A symbioza, to wcale nie jest za dobra sprawa, droga Autorko...wróble są głupie ?
Do tego powtórzenia , bardzo nieporadne... A pierwsza część tekstu zupełnie niejasna (gubi ją jakiś dziwaczny kolokwializm). To tyle, na pierwszy rzut oka. Pozdrawiam. |
dnia 24.02.2008 16:42
siadywała i czytała brzoskę, dehnela i innych tzw. młodych poetów.
siadywała często, jakby chcąc przyzwyczaić wróble,
że człowiek też może ten kawalek, oraz
wróble są głupie, bo kiedyśmy oplatali taśmą
drzewa i węszyli w przyschniętych źdźbłach
nawet nie okazały zdziwienia.
reszta na nie. takie gadanie dla gadania. |
dnia 24.02.2008 16:54
Mnie się podoba , ale muszę to napisać inaczej.
Tak jak roy , spółdzielnia trwa , mimo małych rodzinnych nieporozumień.
Autorkę pozdrawiam. |
dnia 24.02.2008 17:18
Tak mi się jeszcze pomyślało - nie wiem czy nie wolałbym "wróble nie są głupie" - ale tutaj faktycznie można różnie.
Oprócz 3 ostatnich szczególnie przypadły mi do gustu 3 pierwsze wersy.
wróble zajęte swoimi sprawami/ przechodnie, którzy nie chcą nic widzieć
ofiara nie zna dnia i godziny/ świadkom się wszystko miesza
(albo: ruchliwa ulica, a tuż obok dzieje się coś ważnego, czego nikt nie zauważa) - msz przecinki po brzegu i źdźbłach.
pozdrawiam raz jeszcze |
dnia 24.02.2008 17:34
Fenrir - przyjęłam do wiadomości Twoje zdanie. Mam ambitny plan żeby kiedyś napisać coś co przypadnie Ci jednak do gustu, ale jestem świadoma, że może się to okazać niewykonalne ;-)
rena - dzięki za czytanie i podzielenie się swoim zdaniem
lima - dziękuję
roy - prawdę mówiąc też się zastanawiałam czy te wróble głupie są czy jednak wręcz odwrotnie. Peel twierdzi, że głupie - pewnie dlatego, że dla niego zajmowanie się sprawami natury to 'pierdoły'. kiedy się musi nocą zeskrobywać krew z kory to człowiek staje się konkretny i mało wrażliwy ;-)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie |
dnia 24.02.2008 19:11
Forma jest "rozlazła"...
Tekst bardzo, bardzo dobry. |
dnia 24.02.2008 19:13
wróble, są ruchliwe, wszędzie ich pełno, to małe złodzieje itd.
jeśli stosujesz metaforę to musi być ona jasna dla wszystkich, może dla ciebie wróble znacza cos innego, ale przecież piszesz aby ludzie odczuli to co ty, a jeśli tak to się z nimi licz, a jeśli piszesz dla siebie to po co nimi meczysz uszy? |
dnia 24.02.2008 19:34
Tak sobie myślałem - którego detektywa wolę - trochę filozofa czy raczej tego twardego, cynicznego. Obaj mi pasują :)
Do Bronka - wróble tu nie są metaforą. To tekst (początek) można czytać na dwa sposoby. |
dnia 24.02.2008 20:22
Wbrew własnym zasadom, ale muszę i koniec. Wiersz jest znakomity, nie jest rozlazły. A wróble to nie złodzieje, to mali bohaterowie. Autorka po mistrzowsku wykorzystała ten motyw. A głupie to one są ,jak chodzi o nasze, ludzkie sprawy. Na dodatek myślę, że mają rację.
Autorkę przepraszam za śmiecenie , nie wytrzymałem. |
dnia 24.02.2008 21:02
Insomnia - dziękuję :-) Trudno mi tłumaczyć dlaczego taka forma - po prostu tak się napisał i nie miałam wrażenia, że trzeba ją poprawiać, zmieniać
Bronek - tak jak zauważył słusznie roy wróble to nie metafora. usiądź w parku na ławce to zobaczysz ich dziesiątki buszujących to tu, to tam w poszukiwaniu okruchów. Peel po prostu wyraził swoje oburzenie - mówi 'są głupie' bo nie robi im różnicy czy dziewczyna, która siadała codziennie na ławce nadal tam przychodzi i nawet martwe ciało jest tylko kolejnym przedmiotem, na który nie zwracają uwagi.
lima - dziękuję jeszcze raz, jest mi naprawdę bardzo miło. takie śmiecenie to ja pasjami... ;-))
Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku |
dnia 25.02.2008 00:25
jak dla mnie, to jeden z lepszych wierszy dzisiaj, pozdrawiam |
dnia 25.02.2008 09:44
zoja - dziękuję :-)
Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 27
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|