dnia 15.02.2008 08:43
Poezji w tym za grosz. Prozy jeszcze mniej.
Ot refleksyjka, nic więcej. |
dnia 15.02.2008 08:59
no i...może warto poczytać jednak.w spokoju i z uwaga.a apre słwo zawsze zostanie w pamięci.czego Tobie i innym zaprzyjaźnionym czytelnikom zyczę. |
dnia 15.02.2008 09:00
parę słów może utkwi w pamięci.może |
dnia 15.02.2008 09:22
cos w tym jest...mamy refleksje ...mamy moje klimaty ...mamy plastycznosc i przeslanie i zatrzymanie w pamieci duzo slow.
Wart przeczytania i przemyslenia nawet jesli sie nie jest zwolennikiem takiego pisania /osobiscie nie jestem/
pozdrawiam i zycze milego niedzielnego spacerku do lasu:))) |
dnia 15.02.2008 10:11
każde przeczytanie jest dla mnie ważne.a uwaga bezcenna.dziękuje |
dnia 15.02.2008 11:29
????? |
dnia 15.02.2008 12:12
...to działa, bardzo wrażliwe |
dnia 15.02.2008 12:34
Powtórzę za Sławomirem. Pozdrawiam. |
dnia 15.02.2008 13:03
po co powtarzać.lepiej pomilczeć z autorem zasluchac sie w ciesze-czego ci fernir zyczę |
dnia 15.02.2008 13:05
zasluchać się w ciszę i posmakować słowo |
dnia 15.02.2008 13:20
Poezji tu raczej malo. Zakonczecnie troche jakby na sile. Calosc manieryczna. Pozdrawiam. |
dnia 15.02.2008 14:21
Przeczytałem z zaciekawieniem. Bardzo plastyczne. Ale czy wiersz - nie wiem?
Pozdrawiam |
dnia 15.02.2008 14:28
nic tu dla mnie. |
dnia 15.02.2008 15:39
wiersz, "niewiersz" może raczej proza poetycka, chociaż - z tego już widać, że nie mogę się zdecydować, ale coś zostaje. Jeśli zostaje to i dobrze. Pozdrówka |
dnia 15.02.2008 20:26
W tekście coś piszczy, ale odrzuca forma.
To tak, jakby wykwintne danie ktoś ci kazał jeść z podłogi.
Pomyśl, że czytacz lubi mieć ładnie podane.
pozdrawiam |
dnia 15.02.2008 21:27
piękny tekst !naprawdę piękny! wzruszył mnie ale mam kilka zastrzeżeń.
1.nie ta forma.gubi się sens wiersza.
2.idę sam nie jest potrzebne, to się wyczuwa w wierszu.
3.jesteś niekonsekwentny w zamieszczaniu znaków interpunkcyjnych.
4....właściwie napiszę ci jak ja go czytam:
świat budził się zimowym porankiem, poszedłem ścieżką
obok zziębniętego lasu, szron przysiadał na liściach,
przyklęknąłem u źródła, zaczerpnąłem wodę rękami,
myłem je przez chwilę w lodowatej krynicy, smakowałem,
płukałem usta, syciłem chłodem i pełnią smaku,
nie chciałem wracać.
odkrytą tajemnicę chce się zatrzymać na zawsze.
nigdy nie wracać.słońce prześwitywało przez gałęzie
zaspanych drzew, dzikie zwierzęta podchodziły bliżej,
zostawały za mną wzgórza, las i krzewy dzikiej róży.
W dole otwierało miasto obłokami kurzu i sadzy.
szedłem po poranną porcję zmęczenia.
amen.coś takiego mi sie przeczytało:-)myślę, ze to jeden z twoich lepszych pomysłów na wiersz.pozdrawiam. |
dnia 15.02.2008 21:48
dla pani cicho pozdrowienia.nie trzeba pisać skoro to nie twoje miejsce |
dnia 15.02.2008 21:49
komaj dzieki za przeczytanie i poświęcony czas.twój zapis jest idealny.ale chciałem oddać w moim tekście swobny przepływ chaotycznych mysli |
dnia 15.02.2008 21:50
straciła forma zyskała naturalnośc.coż, pracuje dalej.idę pochorować.miłego czytania w dzień i w nocy życzy autor |
dnia 18.02.2008 09:19
Jedyne co mi przypadło do serca to pointa wiersza. Droga do tej pointy to jednak nie wiersz tylko słaba proza- coś w stylu Tryptyku Rzymskiego (raczej grafomania). Mam jednak słabość do takiego zapisu więc czekam na Twoje dalsze próby pisarskie.
Zdrowiej :).
Pozdrowienia z Opola |
dnia 18.02.2008 11:42
grafomania.hahah.oczywiście.trytk rzymski o rany.ale się poplatało. |
dnia 18.02.2008 11:44
to tylko skromna próba przekalania na papier potoku myśli.w obrazowej formie.słaba proza-masz wysokie ymagania.czeo cigratulujęi pwoodznia czytaniu grassa i grossa.cześć opole |
dnia 18.02.2008 23:17
po porcje zmeczenia... zmeczenia nam nikt nie dawkuje, tymczasem na czulosc taki deficyt.
pozdrawiam. |
dnia 19.02.2008 11:21
no tak...zmecznie po prostu narasta...tak mi się skojarzyło |
dnia 19.02.2008 16:53
skoro Pan tu wkleja tekst, ja mam prawo zostawić ślad, że czytałam, w postaci komentarza. i w ten sposób to moje miejsce tak samo, jak i Pana. |
dnia 19.02.2008 18:49
chodzi o forme dialogu.w tym przypadku zanacza pani(cicho) ino swoja obecnośc.jesli to dla pani(cicho)wazne to nie ma problemu.ale nie jest to rozmowa na temat. |
dnia 26.02.2008 09:09
Osiągnąłeś cel przynajmniej w moim przypadku. Czytanie rozpoczęłam spokojnie, po chwili wzmogło się i pod koniec uspokoiło. Nie jest to w prawdzie mój styl pisania, ale jest OK. Pozdrawiam L |
dnia 26.02.2008 14:33
dzięki za wsparcie |
dnia 28.02.2008 10:00
dzięki za czytanie pisanie i rozmowę .pozdrawiam |