gdy każdy człowiek wydaje się oczywisty
gdy każdy szelest papierka wydaje się
nakazany przez opatrzność
gdy każde cięcie gazety pilniczkiem
wówczas wstępujesz w odmienny stan świadomości
przyjmuję go drugiego jako swego
jako światu temu należnego
nie rozdzieram go na sens i bezsens jego własny
nie dzielę go na ciemny obszar jego i jasny
Nie szukam jego dobra i niemoty
nie przerażam się dawką nagłą głupoty
spostrzegam go wręcz z zachwytem
wolę go po tysiąckroć niż
kontakt własny z niebytem
human being mówiąc w mowie uniwersum
Dodane przez Zemena
dnia 09.01.2008 19:08 ˇ
13 Komentarzy ·
904 Czytań ·
|