dnia 07.01.2008 16:31
już tytuł mnie rozłożył na części pierwsze :D :D :D
nie wiem dziecko jaki towar brałaś, ale na pewno "wypierdalał na orbitę" - jak mawia Grzelu :) |
dnia 07.01.2008 16:46
ej no, ale spokojnie z tym dawkowaniem, nie tyle na raz
bo już widzę, że te odloty były niebezpieczne |
dnia 07.01.2008 16:50
yyy ja chciałam Panią przeprosić za to "dziecko" ja się poziomem tekstu zasugerowałam i teraz mi zwyczajnie głupio, że tak "per ty" i w ogole
no ale dobry towar to przecież niezależnie od wieku prawda? :)
serdecznie pozdrawiam |
dnia 07.01.2008 16:50
Otul mnie
Przytulnym
Pledem Twojego oddechu
Zamknij
Jak nakrapianą biedronkę
W aksamitnym
Pąku swoich ramion
A zakwitnę
Potarganym płomieniem
Zerwanym ukradkiem
Z warkocza komety
że jak wy niby macie to wszystko naraz zrobić??????
biedronka kwitnąca jak kometa? to tylko w Czarnobylu
pieszczoty ptaka na kolanach - nie komentuję |
dnia 07.01.2008 17:30
ooo jest chyba ktoś, kto pisze gorzej ode mnie :P
/wiem, że marne to pocieszenie, ale będę się starać równać do lepszych :) |
dnia 07.01.2008 17:43
o psiamać! a toż tytuł! zakrztusiłam się herbatą aż! :| |
dnia 07.01.2008 20:00
Jamajka, nie znam Twoich tekstów... Ale postaram się je poznać. Wtedy ci powiem, czy moje są od nich gorsze...
Black... z tym dzieckiem, to mi pochlebiasz. Ale dziękuję... Dobrze znów poczuć się jak u mamy. Tyko te sugestie odnośnie "odlotów" mi się nie podobają.
La- winda... A czy tytuł Cię nie przyprowadził właśnie tutaj?
Tak czytam wasze komentarze... Są w porządku... Lubię solidną krytykę... Dziękuję. |
dnia 08.01.2008 09:23
KOSZmarny tekst (juz od tytułu, który rozbawił), "pociachany" enterami, pensjonarski taki. nic tu dla mnie. |
dnia 08.01.2008 18:56
Ten "pociachany enterami" tekst jakoś dziwnie spodobał się jurorom.
Nawet trafił do zbiorku wierszy...
Coś marny z Ciebie ekspert.
Nic tu po mnie.
Miło mi było . Dziękuję za to, że mi coś ważnego uświadomiliście...
Pa |
dnia 11.01.2008 10:32
są konkursy i konkursy, o różnej randze i poziomie (w jakim to ów tekst został zaprezentowany?). to, że rzekomo ten tekst spodobał się jurorom (ciekawi mnie - komu?) nie ma wpływu na to, co ja sobie sądzę o tym utworze, który jednak jest kiepski (zbyt dopowiedziane wszystko, ten tekst nie pozostawia mi pewnej swobody, a ja lubię kiedy Autor mnie jej nie pozbawia, zbiór egzaltowanych wersów, w treści nic mnie tu nie zatrzymuje, tym bardziej w warstwie językowej).
ps. skomentowałam jedynie tekst, nie osobę Autorki, widocznie nie warto, skoro taka rekacja. |
dnia 25.01.2008 08:15
Wiesz Cicho... Jestem poetką ludową...( oficjalnie uznaną) Ale Ty to chyba nie masz pojęcia co to oznacza?
I hamuj. Bo jeździsz zbyt szybko... |
dnia 02.02.2008 14:41
żenująca rekacja na mój wpis. ja o tekstach i konkursach a Autorka o? |