a Afryka jak zwykle
zatopiona w czarnym płynie,
po dolinach kakaowca
dryfuje na dziurawym liściu z kolekcji earl grey.
przez wilgotne pory
przesącza się błyszcząca tafla,
starająca się jeszcze przed snem
załapać ostatni, tropikalny oddech świata.
krztusi się powietrzem, przepełnionym
odłamkami muszli i kruszonego bursztynu,
zagarniętymi z brzegu przez wiatr
wylewający się z połączonych naczyń brunatnych oceanów,
podczas wieczornych prób przegonienia pary
znad obtłuczonego kubka gorącej czekolady.
Dodane przez Myślał Bykto
dnia 03.01.2008 19:59 ˇ
5 Komentarzy ·
387 Czytań ·
|