Siadam czasem, biorę pióro i piszę
Noc kotarą mi okna zasłania,
Zegar cicho godziny kołysze
A co miał będę z tego pisania?
Może w słowach tych jakoś się schowam
Albo w podróż gdzieś z nimi wyruszę,
Może wpadnę w głęboką zadumę
Albo też odrobinę się wzruszę
Może rym w te słowa się wkradnie
I popłynie z nimi jak rzeka,
Co złe w życiu zostanie gdzieś na dnie
A co dobre niech dłużej nie czeka
Siadam czasem, biorę pióro i piszę
Księżyc gwiazdom kuranty wydzwania,
Budzącego się dnia oddech słyszę
A co miał będę z tego pisania?
Może będzie to chwila wytchnienia
Albo z sobą godzina szczerości,
Może spełnią się czyjeś marzenia
Albo radość w mym sercu zagości
Może ktoś te słowa przeczyta
I łza w czyimś się oku zakręci,
Kto zapomniał znów o mnie zapyta
I zachowa w życzliwej pamięci
Siadam czasem, biorę pióro i piszę
Sen na piersi już głowę mi skłania,
I otula marzenia me w ciszę
Muszę kończyć, już pora świtania.
Dodane przez leszek kulig
dnia 03.01.2008 19:58 ˇ
6 Komentarzy ·
925 Czytań ·
|