Nie boję się
Nie
sepia patrzy w oczy niewiadomej jak ściana słyszy kroki i oddech
mieni tysiące barw w piaskownicy rączek dzieci nie ma zamków
drzwi otwarte jak popiół wypalone przechodzi powietrze natchnienie
blisko jest dalej atrium wschodzi w pasma gór wspomnień enigmatycznych
zwierzenia zapełnione dziurki przeszłości w imię białych plam czystych
sumień kiedyś będzie jak w niebie może pomarańczowo ktoś powie
czegoś tu brakuje
Dodane przez pietruszka
dnia 16.12.2007 08:45 ˇ
4 Komentarzy ·
757 Czytań ·
|