chciałabym wyrazić
wzruszenie ducha
ukrytego w kłębkah
mych uczuć
nie mogę
bo nie wzrusza
nadętego
dojrzewającego
brzucha
co iskra życia
w nim się tli
chciałabym opisać
łzy mojej kości
gdy ani drgnie
przy świcie słońce
musi opierać się
rozumowi
stawiać opór
swędzeniu serca gdzieś
między bólem a bólem
wije się
chciałabym opisać
wilgotny szum
koszuli
topiącej się
w fali strumyka
gdy niemo
o nią drżę
jest o ton za cicha
dla ciszy
więc milknę
Dodane przez olabe
dnia 27.11.2007 16:49 ˇ
5 Komentarzy ·
460 Czytań ·
|