dnia 25.11.2007 08:59
Razi "pierdolec" w (przed)ostatniej zwrotce. |
dnia 25.11.2007 09:26
pierwszy trzy nawet względnie ...ostatnia zwrotka do niczego i to nie tylko przez "pierdolca" , którego juz słusznie wytknął poprzednik, ale przede wszystkim ze względu na złą budowę i pointy która jest prostym przemieleniem drugiej zwrotki |
dnia 25.11.2007 09:54
powtórzenie w puencie jes celowe, uzasadnione, a wymowa ostatniej częsci jest absolutnie inna niż w zwrotce drugiej 0 wystarczy czytać powoli i z e zrozumieniem.
A co zlego jest w "pierdolcu"? Ma być pierdolec, bo ten stan - tak wlaśnie się nazywa. |
dnia 25.11.2007 10:07
no wiadomo, że wymowa absolutnie inna. Aż boję się pomyśleć co miałaś na myśli. |
dnia 25.11.2007 10:09
Nie , co to ma być ? Żarty jakieś? Panowie ten płaczliwy kawałek nawet nie jest dobrze napisany. Podmiotowi lirycznemu współczuję .
Jest niedziela nie będę się dalej rozpisywał, czytaj znęcał ... |
dnia 25.11.2007 10:39
Mirka
pierdolec to stan peela, a mój odbiór nazwałbym ...jowizną, właśnie dlatego że czytam ze zrozumieniem.
Wiersz ma rozumiec czytelnik - nie autor! i wtedy nie będzie potrzeby tłumaczenia go przez piszącego - wiersz ma sie sam obronić.
pozdrawiam |
dnia 25.11.2007 10:52
całość w innych rejestrach, taka łatwiejsza to poetyka. druga mi się bardzo podoba. reszta jednak mniej. |
dnia 25.11.2007 11:10
za łatwo, zbyt prosto i powierzchownie w języku - i dlatego nie dla mnie, choć ładunek czuję. serdeczne |
dnia 25.11.2007 11:22
:) |
dnia 25.11.2007 11:23
ponadto - nigdzie nie tlumaczę wiersza:) |
dnia 25.11.2007 11:28
przy drzwiach podsłuchiwałam
rozmowy nie o mnie, nie ze mną.
tego nie ze mną to nie kumam. ale ten fakt skumałem dużo później ;) |
dnia 25.11.2007 11:43
Traveller ;>
To proste - ta rozmowa powinna być "ze mną" - z peelem znaczy. A tu ani nie "ze mną" (z peelką", ani nie "o mnie" (o peelu) nawet. :)
Ja bym cięła, żeby z opisywania przejść na ściśnięty konkret, właśnie w takim wierszu. A przeca normalnie to lubię rozgadanie, zwłaszcza Twoje. :) |
dnia 25.11.2007 11:56
Tylko pierwsza, dalej już nie. Pozdrawiam |
dnia 25.11.2007 12:28
Mnie też nie przeszkadza rozgadanie w wierszach Mirki.
Dla mnie najlepsza strofa druga.
Próbowałem w kontekście wiersza zastąpić innym słowem "pierdolca". Rzeczywiście trudne. Nasunął mi się "obłęd", ale to jeszcze nie to, nie w tym wierszu.
pozdrawiam |
dnia 25.11.2007 12:56
ten, który nie chce się dla mnie
urodzić, który wciąż nie żyje.
Niech go sobie zabierze ten,
który nie chce się dla mnie urodzić. - te wersy stanowią dość "nieudolne" dopowiedzenie. "Który wciąż nie żyje" jest (imho) zbyt wyegzaltowane.
Reszta ok. |
dnia 25.11.2007 13:25
Pieknie. Pozdrawiam. |
dnia 25.11.2007 13:34
ładny
szczególnie mocny ostatni wers
pozdrawiam |
dnia 25.11.2007 15:33
urodzę się dla ciebie ale najpierw muszę to życie zakończyć a zamierzam żyć długo stąd nie wiem czy się spotkamy |
dnia 26.11.2007 08:32
bardzo brakowało mi tu Twoich wierszy.
niezły ten, z jakimś rozrachunkiem w środku. |