kochanemu tacie, któremu mimo wszelkich starań nie udało zaszczepić w córkach miłości do hokeja, udało mu się dużo dużo więcej.
-mamy jeszcze czas
-wy może tak
wszystkim kobietom nagle urosły
brzuchy .czemu patrzysz na mnie
z wyrzutem. nie jestem za duża
na latawca bałwana i bajkę.
wybacz nie bawiło strzelanie
goli. wiem boisz się braku siły
do nauczania dziwnych przyśpiewek
o biało czerwonych a tym bardziej skutecznej
obrony na trawie pod blokiem. już teraz
szybko się męczysz.
skąd ta pewność że w przeciwieństwie
do mnie pokocha szachy i stoczycie
nie jedną partię przy ciepłym mleku
i serniku mamy. po kryjomu rozrzewniony
ogłaszasz wojny żołnierzykami z dzieciństwa
( to cud że przetrwały w tak świetnym stanie)
brakuje przeciwnika do strategicznych potyczek.
mijamy dzieci sąsiadów milczysz. nie możesz
mnie prosić. ja też przemilczę marzenie
o dziewczynce której plótłbyś warkocze.
robisz to świetnie.
Dodane przez Andy Anderson
dnia 20.11.2007 22:22 ˇ
2 Komentarzy ·
821 Czytań ·
|