chcę być dla ciebie
więc nie wiem czego chcę
nauczyć się tego trudno, gdy
praktyka wciąż bezrefleksyjna
i nauka ucieka na wagary
gubiąc rumieńce tanich wzruszeń...
a gdy ją dogonić
czy odda coś jeszcze?
czy nie zuchwałe jest to pytanie?
takie zadaje się rozsądkowi,
co miłość studiuje niedbale
a przecież nas tylko młodość rozgrzeszy,
mądrość jeszcze nie zbawi...
mnie te pytania omijają
skutecznie wiedzy oszczędzając...
uspokajają bukietem wspomnień
o związkach ważnych i nieważnych
z którego marna wiedza płynie
bo każdy miał być tym ostatnim
a przecież nas tylko miłość pocieszy,
mądrość nas nie rozbawi..
Dodane przez kalabus
dnia 11.11.2007 21:31 ˇ
5 Komentarzy ·
811 Czytań ·
|