|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Cracow Blue Bossa |
|
|
wg Kuby Kozioła
Bo rozpierdol pisze się przez cienkie plamki w kącikach uśmiechu
i tak to już jest, Słońce - ty piszesz, a oni cię wypierdalają
z knajp, z kobiet, ze "statecznego życia", które kiedyś,
nieświadomy, prowadziłeś.
Bo możesz co najwyżej pierdnąć w przedziale pełnym pedałów.
I wszyscy cię usłyszą, bo nie należysz do bractwa.
Będzie Baczewski, Majzel i mama Krzysztofa Siwczyka
robiąca placek z nadzieniem jagodowym; będziemy
jeść ciastka, a ona - płacząc - zapyta: "nie smakuje wam,
chłopcy?"
Bo miłość we mnie wygasła jak zgliszcza domu wielodzietnej
rodziny, która żyje z zasiłku, poniżej upokarzającej krajowej.
Bo długość wersu = celibat w łóżku pełnym kurew, kiedy "nie
mogę, naprawdę nie mogę", brzuch boli jak poród cielaka
a system jest pobrudzony szminką puszczającej się żony.
Bo jeślibym był / to teraz / w pierwszą depresyjkę / migrenkę
możesz //
elementy //
bo nic więcej, nic więcej nie ma ponad wiersze prosto z serca.
Dodane przez Tomaszek Halfka
dnia 10.11.2007 14:25 ˇ
18 Komentarzy ·
1140 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 10.11.2007 15:19
wiersz może prosto z serca, ale serca do poezji to brak |
dnia 10.11.2007 15:51
Hm? |
dnia 10.11.2007 16:07
znośnie, choć momentami na pograniczu prostactwa i infantylności. ale po kolei:
1. strofa: pierwszy wers przekombinowany, wypierdalają nie ma już mocy po wcześniejszym rozpierdolu - "przedobrzyłeś".
2. strofa w porządku.
3. strofa byłaby w porządku, gdyby nie z ekonomicznego punktu widzenia podejrzany skrót, poniżej upokarzającej [średniej] krajowej. w każdym razie z innych punktów widzenia da się to obronić;)
4. strofa znośna, ale brzuch boli jak poród cielaka - sztuczne, naciągane.
3 wersy z ukośnikami - puzzle, coś zaczyna się pierdolić.
+ pretensjonalne zdrobnienia.
puenta - nie ma sprawy, gdyby tylko jeszcze udało Ci się do niej dotrzeć w jakiś przekonywający sposób;)
pozdrawiam. |
dnia 10.11.2007 16:21
nie no, jak jest rozpierdol to zawsze kogoś wypierdolą z lokalu ;). fakt; "brzuch boli jak poród cielaka" trochę karkołomne, bo skąd peelowi to wiadomo? dla mnie jednak końcówka i puenta (chociaż ryzykowne po "rozpierdusze" wyżej) bronią się. imho, fajny wiersz Tomcia Palucha! pozdrawiam!!!! |
dnia 10.11.2007 16:27
Piotr - jak dla mnie wspomniane 3 wersy są "rozpierdolone" zdecydowanie bardziej niż wymagałaby tego konwencja, nazwijmy to, "wiersza-rozpierduchy";) jakby tylko "na pokaz", a to tanie przedstawienie.
pozdrawiam. |
dnia 10.11.2007 16:33
"Przepraszam Cię Rafale, ale niekiedy te Twoje podpowiedzi to są tak demoniczne, że koniec końców zostaje nam śmiech ;) Bez urazy. Pozdro600." - Adam Grzelec 2006-02-17
ekhm ;) |
dnia 10.11.2007 16:59
puenta mnie rozwaliła
Bo miłość we mnie wygasła jak zgliszcza domu wielodzietnej
rodziny, która żyje z zasiłku, poniżej upokarzającej krajowej. |
dnia 10.11.2007 17:00
sorka Panowie, dla mnie niczego się tu na pokaz nie rozpierdala
i tu mam do wyboru: albo ja tu czegoś nie kumam, albo wy :)
to do wierszofila i Piotra |
dnia 10.11.2007 17:09
black parade - nie powiesz mi, że wersy z ukośnikami nie są rozpierdolone;)
jeśli chodzi o inne "rozpierduchy" - zwróć uwagę na cudzysłowy;)
w każdy raize odczytania - swoją drogą / swoimi drogami;)
pozdrawiam. |
dnia 10.11.2007 17:16
Rafał - może to błąd, ale ja to biorę w konwencji, poza tym nawet jeśli to przypadek lub błąd zapisu, tu nie przeszkadza, konsekwentnie rozpierdalanie od poczatku do końca, bo jaki cel miałby w tym momencie "porządek"? ja wiem, wszystko powinno mieć swoje miejsce i te inne, ale tu jest coś co właśnie rozpierdala, przynajmniej mnie przez pierwszą depresyjkę przez migrenkę :) |
dnia 10.11.2007 17:23
black parade; chwila, ja byłem przecież na tak... |
dnia 10.11.2007 17:25
oki, skoro wsadziłam Was do jednego wora - sorry :) z rozpędu raczej niż złej woli |
dnia 10.11.2007 18:22
Tomaszek to pisał kiedyś..teraz mam wrażenie, że wyżej ekhm
jak dla mnie jest to popisówka. poezji zero.
sorki |
dnia 10.11.2007 18:51
Em G - dziękóweczka (ale podstawowy zamysł to jednak ironiczna wariacja na temat "Bay City Blues" Kozioła z "Tribute to Raymond Chandler; taka dj version)
Rena - ;) Tomaszek próbuje się odżegnać. Trzeba nam codzień psuć wczorajsze nawyki. |
dnia 10.11.2007 20:03
wolę tego starego..mogiem. mam prawo. wolny kraj:) |
dnia 10.11.2007 20:36
Starego? - to 17, czy 18 - letniego? ;))) |
dnia 11.11.2007 09:39
Halfa - kumam, natomiast poszło nie o ironię a rozpierduchę :)
(a poza tym ja się lubię kłócić z Rafałem więc korzystam z każdej okazji :D) |
dnia 11.11.2007 19:34
Ja tu widzę wzdęcie. A to źle wróży. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 16
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|