|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: KRAKATAU |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 09.11.2007 14:12
mocne
nawet bardzo |
dnia 09.11.2007 14:20
Łapiąca mnie puenta z poznańskim "zasiem", do którego mam słabość. Drobiazgi, do których bym czepiała się:
1) to zdanie w pierwszej strofie od "więc",
2) druga strofa, dwa wersy pierwsze - taka opisówka do skrócenia:
W powietrzu siarka, wszędzie popiół. Buro,
i "jakiś czas" jakoś mi niezbyt.
Resztę sobie czytam jako taką prywatną tragedię między nią a nim. Inna rzecz, że odważnie określać wulkanem płeć piękną. ;)
A poza żartami - tak jak lubię, no firma żeś w końcu. :) |
dnia 09.11.2007 16:29
obrazek z życia wzięty. trafne. uwiera jednak: Stracimy mnóstwo czasu, zanim zaświta, że nie wszystko stracone - coś tu nielogicznego wyłapują moje infrazmysły;). pozdr. |
dnia 09.11.2007 20:42
tak
choć ja tak nie chcę :)
pozdrawiam |
dnia 09.11.2007 22:07
melduję, że zaświtało. dobrze, że mnie za tą nielogiczność nie pogryzłeś;) |
dnia 09.11.2007 22:40
i wróciłam, bo mnie zabolało
mam uczucie, ze to jest "zbyt prawdziwe" (to nie jest zarzut) |
dnia 10.11.2007 11:28
mam uwagi i wątpliwości co do "rozgadanej" drugiej - jej treść można zapisać zdecydowanie krócej (m. in. przegadanie uschną - suche, naciągane powtórzenie powietrza):
W powietrzu siarka, wszędzie popiół.
Przez jakiś czas nie będzie słońca.
Uschną kwiaty w doniczkach i tylko kaktus
piekło weźmie za raj.
pierwsza i (zwłaszca) trzecia - w porządku.
+ jednocześnie mocna i wyważona puenta; zaś ma w tym swój udział;)
pozdrawiam. |
dnia 10.11.2007 13:22
Słuszne poprawki WIERSZOFILA (szacun & Thenks)
KRAKATAU
Na ustach masz kożuch od tłustych słów,
bańkę śliny. Więc teraz zazdrościsz innym.
Ślimak i trąbka zapchane twoim miodem.
Góra, w której bulgotała lawa, pękła - pfff.
Czuć zapach siarki i wszędzie rozsypany
popiół. Buro, jakiś czas nie będzie słońca.
Zwiędną kwiaty w doniczkach i tylko kaktus
w suchym powietrzu piekło weźmie za raj.
Przejdziemy na infradźwięki, gesty. Ciszę
zakłócą telewizory sąsiadów, hejnał zza ściany.
Stracimy mnóstwo czasu, zanim zaświta,
że nie wszystko stracone. I powiesz - ugryź
mnie w język, na zaś. |
dnia 10.11.2007 13:48
o, tak też - bez zbędnych powtórek i, oczywiście, bardziej po Twojemu:) tylko buro, jak dla mnie, wciąż nadmiarowe. w każdym razie - jak sobie życzysz:)
pozdrawiam. |
dnia 12.11.2007 11:48
Po poprawce lepiej. Biorę w całości, tylko czemu tak mnie źga?
Najlepsza końcówka moim skromnym.
Zapraszam do siebie!
Pozdr. serdecznie Aś |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 48
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|