|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: * * * |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 05.11.2007 13:17
ładny obraz na szkle, przypomina sztukę tworzoną przez pana Mroza:) tym bardziej, że przez jakby okno przedzierają się oczy
i tak odczytuję ten wiersz- o prywatnm mrozie, jednak zawsze podobnym do innych prywatnych, o skutkach bardzo pięknie oddanych w trzeciej strofie
pozdrawiam |
dnia 05.11.2007 13:29
dwa, może trzy fragmenty, które czytam "bez bólu", reszta zbyt dla mnie napuszona, puenta wtórna do sześcianu. |
dnia 05.11.2007 14:08
Panie Boz:) - to chciałabym Panu odpowiedzieć na komentarz najlepiej chyba wyrazić tym fragmentem: "oczom długo się wydaje, że widzą". Pozdrawiam -:) |
dnia 05.11.2007 15:09
Panie Traveller-podziwiam trud w wyszukaniu to co bezbolesne-:)
Co do napuszenia- myślę, że wkrótce nauczę się filcować treści jeszcze bardziej i jak należy, do takiej maleńkiej pigułeczki jaką sobie łyknę na odwyk-chciałam zaczerpnąć coś od Pana,ale na swoje przesłanie do czytelnika potrzebował Pan ok.229( czytaj dwieście dwadzieścia dziewięć)+ - 10 słów-no, no ...tych puchatych też tam nie brakuje.
Ale co tam...czytelnik nasz Pan-zatem dla Pana wersja sfilcowana:
umówmy się co
do szczegółów
ten facet nie był chirurgiem
srebrne maleństwa to kolczyki
kto śmie mówić o haftowaniu
na skórze rosną tylko księżyce
resztę można
sobie darować
albo wyobrazić
wtedy szybciej
mija
No mija też czasem przy czytaniu, ale..."i papier się składa na siedem utrapień ", w zasadzie czego by się złapać to
"...z góry wiadomo, że wszystko co dobre
jest poderwane i przeniesione: gdziekolwiek, dalej, do wytrzymałości i - tak jak oddech -
kiedyś się kończy."
Czy tak-czy nie...a co ja tam wiem-ja tylko skrobnę coś czasem...tak z przyzwyczajenia-minie mi...chyba?
Dzięki za koment-do grafik pisze się troszkę inaczej-pomyślę nad puentą-może nie do końca jest z nią ok.-chodziło o tych masę martwych rad-wskazówek, które sypią się dobrotliwym jak z rękawa, a w sumie nie znaczą nic-żeby uwolnić się od nich,zatrzymać chociaż na chwilę, na jeden porządny sen, najpierw odpocząć, potem przemyśleć...być może zegar chociaż gra ze wskazówką i ujmuje płynący wariacko czas nie jest tutaj najlepszym zobrazowaniem tego co chciałam wyrazić.Pomyślę jeszcze. |
dnia 05.11.2007 17:01
pomyśl pomyśl, bo zgrabnie chwilami i ciekawie. zastanowiłabym sie nad zapisem. wizualnie nieatrakcyjny. i może pointa by na tym skorzystała, która fakt, błyskotliwością nie grzeszy, ale jest do przepisania.
innymi słowy, filcuj dalej bardziej horyzontalnie. |
dnia 05.11.2007 17:34
mnie się podoba poza nadmiarem słow- to wada i niewada- ale skrócenie wiersza byłoby dla niego korzyścią- lubię takie przegadanie...mimo wszystko
pzdr |
dnia 05.11.2007 20:32
Tym razem, Quasi, wyraźnie udało Ci się wyjść na zewnątrz i fajnie, mimo atrybutów z lekka drastycznych (skrobanie paznokci, zgrzyt...., skowyt..) te obrazy nie są w peelu, tylko wyraźnie obok, jako odczucia z którymi się dzieli i jako całość tworzą tajemniczy podziw.Sprawnie poprowadziłaś przez obrazy do przenikającej puenty, czasu i akceptacji tak lub nie, jeszcze nie obejrzałam grafiki, chciałam najpierw zobaczyć twoje spojrzenie:)).Słowa, zawsze ich za dużo lub za mało, czy to można je zważyć?Pozdrawiam ciepło |
dnia 05.11.2007 21:14
lubię te Twoje szaleństwa i fantazmaty w wierszach, a tego jakoś nie. mam wrazenie, jakby miał zapchany przepływ energii w różnych miejscach. cmok :)) |
dnia 06.11.2007 09:45
Popatrzyłam sobie na grafikę, ciekawa, ale szukałam w niej Twojego spojrzenia, nie było tak od razu.Parasole, osty, zderzenie lata i zimy, i podglądanie, przemijanie, tracenie ostrości widzenia, czas- to ten zegar.Jeszcze raz pozdrawiam:)) |
dnia 06.11.2007 11:27
Nio dobra-:) Quasi coś morduje-morduje jak nie wiem co-a co ją dręczy i męczy? tego sama dokładnie jeszcze nie wie-narazie stwierdziła sam FAKT mordowania-i to są tego efekty-uf...wszyscy macie rację, ale żeby nie było tak prosto quasi swoją rację tyż ma-ona-znaczy się ja- sobie poszaleje, zrzuci nadmiary, uzupełni niedomiar-zostawi sobie te osty,mniszki, parasole i troszkę zgrzytu-a z resztą zobaczymy co dalej-:)No doła mam, ot co-zdarza się:(
Dzięki za komentarze i pozdrowienia-a cmoka zabieram w całości-bo mój ci on-...w końcu i quasi się doczekała-podziałało-:)uśmiech już jest-coś tam wydumam, żeby się do mnie znowu przyzwyczaił.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :))) |
dnia 06.11.2007 17:15
czytam Quasi miła, czytam
ale
Zamknięta w skórze
nie bardzo mogę o poezji coś wykrztusić, więc w prozę poszłam
a czy przejdzie? nie wiem
wiersz Twój
Podpływa dźwiękiem
i tak, jak Twoja grafika jest bardzo Twój
¤¤¤¤¤¤¤
jesiennie z mojego przybrzegu
emba |
dnia 06.11.2007 17:24
Miła Quasi. To znużyło życie w epifenomenach i je pięknie demonizujesz. Podoba mi się i zawsze interesuje Twoja umiejętność przenoszenia dość "demokratycznych" doświadczeń w rejony "niedocieczonego". Pozdrawiam.Henryk |
dnia 06.11.2007 18:17
Em.-:) wszyscy jesteśmy w skórze zapuszkowani tylko oczy nam z niej wystają-w tym problem; jak zawsze więcej się dzieje w środku i ten środek trudno wyrazić-ale czasem jedynym azylem jest ta skórzana ochrona-dobrze poszłaś-bo to prozy się trzyma jak nie wiem co.Inna rzecz, że kiepsko mi idzie zapisać się zgrabnie. Ściski, serdeczne :))) |
dnia 06.11.2007 18:33
Panie Henryku:)
To najbardziej eleganckie "poskromienie złośnicy" jakie przyszło mi przeczytać -:)))) wspaniale Pan to ujął-a teraz przyjdzie mi szybko dorastać do komentarza, do "demokratki" i dociec tam, gdzie tak na dobrą sprawę nikt jeszcze nie dociekł.
A już zupełnie poważnie, bez grama żartu- z całego serca dziękuję, postaram się w miarę sił nie zawieść. Pozdrawiam serdecznie :))) |
dnia 12.11.2007 20:16
Bardzo, bardzo mi się podoba.Pozdrawiam
:) |
dnia 22.11.2007 10:55
Wielkie dzięki Bono, troszkę sobie zrobiłam przerwy-dlatego z takim opóźnieniem odpowiadam - jeszcze raz dziękuję.Pozdrówki :)El. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 32
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|