Zgubiłem, czego nie miałem;
a ty masz taką siłę,
że odnajdujesz mnie w miejscach,
gdzie nie ma mnie - nigdy nie byłem!
I burzysz niezbudowane,
bezduszność obdarzasz ciałem...
Już nie wiem: czy nadal jestem.
Może się nigdy nie stałem.
Rodzi się, co niepoczęte.
Bezsprzeczne niknie w głuszy.
Nie pytam o nic nikogo;
zwątpiły nawet zakusy.
Ufa ci moja niewiara,
gotowa na inne cuda...
Rwą szaty, zbrodnia i kara,
któremu z nas się nie uda.
Dodane przez zalesianin1
dnia 04.08.2025 07:11 ˇ
0 Komentarzy ·
17 Czytań ·
|