Tuńczyk jest królem życia w oceanie,
Przyjemnie chłodzi go benguelski prąd,
Stąd przekonanie, że mu w oceanie
Nic się nie stanie, lecz jeszcze jest ląd,
Skąd wypływają kutrami rybacy,
Aby przedsięwziąć na tuńczyka łów;
Są oni bardzo gorliwi w swej pracy,
Nieustępliwi, brakuje mi słów.
Choć walczy dzielnie - niechaj go pochwalę -
Choć chce się zerwać, uciec w stronę dna,
Na końcu zdobi tuńczyk jakiś talerz,
Zwykle w Europie albo USA.
Czy coś go bardziej upokorzyć może?
Owszem, gdy słyszy oceanu król:
"Kochanie, proszę, nie jedz ryby nożem,
Ludzie się patrzą... I podaj mi sól".
Dodane przez Maciek Froński
dnia 27.04.2025 13:53 ˇ
2 Komentarzy ·
25 Czytań ·
|