| 
 wieczorem przy herbacie 
babcia opowieść snuje 
wiją plączą się wątki 
miasta zdarzenia ludzie 
 
gdy zrywa się nić zetlała 
babcia kolejną wplata 
osnowa ciągle ta sama 
z płomieni i żelaza 
 
chociaż za każdym razem 
inny gobelin powstaje 
zawsze jest na nim waliza 
przez noc w małej rączce dźwigana 
 
grzmot butów płacz młodszej siostry 
pociąg co huczał jak krosno 
i czarne nożyce atropos 
na krwawym niebie 
 
i dobry niemiec (hans? helmut?) 
co potem paczki przysyłał 
i rynek na którym oni 
tu babcia nitkę ucina 
bo tego nie chce pamiętać 
 
potem zasypia w fotelu 
wnuki całują ją w czoło 
opowieść pajęczyną 
po kątach się rozwiewa 
 
jutro usłyszą podobne 
w  wiadomościach 
 
 
 
Dodane przez  Yagoda
dnia 25.10.2024 20:48 ˇ
2 Komentarzy ·
360 Czytań ·
  
 
 |