Cudowne miejsce
Poruszane wiatrem liście parkowych drzew
prezentowały się na różowo. Od spodu.
Pod majestatem kwitnącej akacji niegroźna
wariatka modliła się o miłość. Na głos.
Na ławkach siedzieli inni pogmatwani.
Ich zacienione uczucia bez przyszłości
nigdy nie podzieliły miasteczka.
Wstyd publiczny nie urósł.
Opowieści podręcznej
To nie starsza, majętna kobieta po menopauzie
urodziła dziecko dla syna w gejowskim związku.
Donosiłam w zawojach sari trójkę jedwabników
z pełni rozbłysku małżeństwa znakomitości.
Te dzieci nigdy nie zaznają straty matki pośród tego,
co będzie się im zdawać w kurczącym się życiu.
Śmiertelnie proste
Nie doświadczysz krańcowego zła, konfrontacji ze sobą.
Twoje wielkie dzieło: ocenzurowane i uporządkowane
interpunkcją życie przechodzi próbę zimnych ogni.
Słowa z datowaniem węglowym internetu nie pozbawią
twojego kapelusza możliwości kwestowania, sępiego żeru.
Kośćmi bliskich wybielisz się z sadem papierówek po zimie.
Dodane przez Grain
dnia 28.08.2024 00:24 ˇ
4 Komentarzy ·
167 Czytań ·
|