Może gdyby Lennon drenował kasę z zapchanych syfonów
po najniższej stawce godzinowej, a nie z tantiem od pojękiwań
na ścieżkach dźwiękowych i gdyby po odbiorze tej wydumki
ideowego stręczycielstwa, nie chełpił się,
że jest bardziej popularny niż Chrystus.
Może nie doszłoby do przeskalowania zabójstwa muzyka
i tragedii zbiorowego myślenia. Objawień dla zjadaczy
ryżowych ciasteczek z wróżbą od Chińczyka
i innych konsumentów podaży duchowej.
W trakcie otwarcia igrzysk w Paryżu dla nowożytnego ludu,
kiedy podano wzbogaconą wersję skumbrii w tomacie na wszystkie
gwiazdki z nieba i Michelina, spadł spadł deszcz.
"Pan popatrzył z góry i spuścił to gówno".
R. A. Ziemkiewicz.
Dodane przez Grain
dnia 31.07.2024 00:05 ˇ
2 Komentarzy ·
291 Czytań ·
|