poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 07.09.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
slam?
playlista- niezapomn...
Cytaty o literaturze
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
,, limeryki"
Chimeryki 2
FRASZKI
Poezja dla dzieci
Chimeryków c.d.
Ostatnio dodane Wiersze
Kolory jesieni:)
Znalazłeś się
płonę
Bezpowrotny
fall
Samotna kobieta na b...
Spełnienia
Sierpniowa impresja
z wizytą u Modiego
Maraton filmowy
Wiersz - tytuł: Alkione
Z twojej pokory rozlewają się morza
od powijaków po całuny;
właśnie ty zasłużyłeś na tę dziewczynę
z mleka i gwiazd. Każdego ranka
będziesz ją wypijał do ostatniej kropli,
by wieczorami znów mogła
nad dachami tysięcy domów
wschodzić. Zapalać znaki,
które jak kropki połączysz językiem
w nieobjęte ciało.
Dodane przez Gloinnen dnia 07.06.2024 12:17 ˇ 18 Komentarzy · 435 Czytań · Drukuj
Komentarze
marzenna52 dnia 07.06.2024 16:32
Gloinnen Wyjaśnij mi, czy to odwoływanie się do mitologii jest konieczne? Czytam sobie spokojnie wiersz. Myśli mam różne. Przez chwilę nawet jakbym poczuła siebie. Ot tak. Bez dodawania sobie pozytywnych cech. Jednak cóż poradzę, że odezwała się we mnie dziewczyna z mleka i gwiazd. Piękny wers, jak i pozostałe. Jednak męczą moją głowę twoje zakończenia. Nieoczywiste i nieobjęte. Więc czytam i mam różne myśli, wyobraźnia działa. Aż nagle pojawia się tytuł. Ja tak mam, że tytuł to najmniej mnie interesuje. I zaczyna się szukanie, oglądanie obrazków, Google itd. I już mi się odechciewa. Wiem - mitologia, dziedzictwo i tak w kółko. Obrazy, rzeźby, legendy itd. Powielanie ksero kalka bez końca, bo może to nada rangi i uwypukli cokolwiek. Jakoś ówcześni ludkowie musieli sobie wyjaśnić pewne rzeczy. Zrobili z tego niezłe Hallo. I tak to ciągnie się do teraz. Też mnie kiedyś pogięło z Beatrycze. :)) Fajny tekst, tylko nie rozumiem po co to nieobjęte ciało? Obłok a może to jakaś nieobjęta chmura, no chmury nie można objąć. :)

Pozdrawiam razem z Alkione. :) Alkione na pewno jest ci wdzięczna. :)
adaszewski dnia 07.06.2024 16:53
Walnę z grubej rury, za grubiaństwo swe z góry przepraszając:
To Pieśń nad Pieśniami, miłość Najwyższego do Wszechświata.

Z pokory Najwyższego, który się wycofał, rozlały się morza.
Rozlały się, ale w granicach pomiędzy kołyską a grobem.
Droga mleczna, kraj miodem i mlekiem płynący, mlekiem i gwiazdami, tak idą moje skojarzenia.
Wypijanie owej JEJ, gardło jest ważnym motywem psalmów, głębia przyzywa głębie to w istocie gardło przyzywające gardło.
Język, czyli Słowo, które stało się ciałem. Ciało wobec ciała nieobjętego, a zatem różnego, czy równie autonomicznego?

Nie wiem, czy moje interpretacje są trafne, ale wczytywanie się w Twój wiersz dało mi wiele przyjemności najwyższego rzędu.
marzenna52 dnia 07.06.2024 17:04
Dobry wiersz. Widać powyżej jak działa na umysł, nawet męski. :) Żart. Ale z tą mitologią to przesada. Stosunki z łabędziem, zdrady, Zeus posiadł Ledę, nie wiem kogo posiadła Leda. Serial :)) Potem kobieta zniosła jajko, nawet dwa jajka. :))) i z tych dwóch jajek wykluły się czworaczki :)) Leda nie ograniczała się tylko do ptaków, normalnie spała z mężem ale wtedy nie było testów na ojcostwo. ::))) Pozdrowienia z Grecji :))
adaszewski dnia 07.06.2024 17:05
Jeszcze jedno. Niektórzy teologowie prawosławni uważają, że Wszechświat ma swoją wersję idealną, która prędzej czy później zaistnieje. Nazywają Ją Sofią.
Kto mi zabroni tak rozumieć postać kobiecą tego wiersza?!
marzenna52 dnia 07.06.2024 17:15
ach to chyba były jajka z podwójnym żółtkiem. :) Jeszcze jakaś Sofija się pojawia. :) Może Sophia Loren? Sophia to też to realistyczny humanoidalny robot, który potrafi okazywać uczucia. Wchodzi w interakcję z ludźmi. Może tutaj pojawia się najdoskonalsza istota. Najbardziej idealna. Ja bym nawet zaryzykowała, że robot Sophia ma nieobjęte ciało. Zasłużyliśmy sobie na taką dziewczynę, na pewno?
marzenna52 dnia 07.06.2024 17:58
Lubię cię czytać. Jest taka magia w twoich słowach.
silva dnia 07.06.2024 18:21
Dla mnie - SUPER! Pod każdym względem. A że jeszcze i zimorodek ( ziemiorodek) w tle... Pozdrawiam i konstruktywnie zazdroszczę.
małgorzata sochoń dnia 08.06.2024 07:18
"Nieobjęte ciało", wyniosłe i łaskawe dla pokornych, którzy próbują językiem "połączyć kropki". Żeby "zasłużyć na tę dziewczynę", trzeba pokory.
Intrygująco i majestatycznie.
Ragna dnia 08.06.2024 09:06
Ogółem tekst się broni, choć dla mnie osobiście przesadne frazy, to :

morza od powijaków po całun - (tutaj, rozrzut trąca kiczem),

wychodzenie nad dachami, ale czy od razu liczonymi / w tysiącach/ ( ta słabość do wielkich cyfr u Autorki, budzi mój dystans ;)

Łączenie językiem - dla mnie ( o ile w wymiarze fizycznym - niesmaczne), o ile w przenośni - użyłabym : / słowem / , ale niczego nigdy nie narzucam, to sugestia,,,

Łączyć w nieobjęte - prawie oksymoron, więc po co ?
Co dają mocno przepoetyzowane sformułowania, czy mają one za cel rezonans u czytelnika, czy tylko pozostawienie wrażenia / kolorowego dymu / ?

Bronię się przed pięknosłowem, nie ufam mu, ale może tylko ja ;)

pozdr.
Ola Cichy dnia 08.06.2024 10:15
Lubię.
Jesteśmy-my i to, co tworzymy- dziedzictwem kulturowym.
Archetypy, odnośne tropy, stylizacja...
To narzędzia.
I czasami są potrzebne a czasami nie.

I dobrze.
trudno- mnie osobiście- odnależć się w poezji odartej z tego, co nazywamy lirycznością.
Jesteśmy "z tej samej życiodajnej strugi".

Zmieniają się odbiorcy poezji, zmienia się sposób komunikowania.
Ale czy wszystko staje się li tylko sferą profanum?

Nie.

A wiersz?
Bardzo dla mnie.
Kiedyś ad. o innym tekście napisał "cwane".

I chociaż to może trywialnie zabrzmiałoby- ze względu na odniesienia- powtórzę to w tym wypadku.

Czytam także jak silva i jeszcze...
Alkione.

Sakralizacja interesująca :)
Pozdrawiam

O.
antydesperant dnia 08.06.2024 20:27
Dla mnie to tekst coachingowy, tak go odbieram- od powijaków po całuny; jesteśmy w procesie, który wymaga pokory, dyscypliny, determinacji- czyli per aspera ad astra ale nigdy nie sięgniemy, nie dotkniemy tych gwiazd, są nieobjętym ciałem ponieważ są z plazmy, gazu, są niedostępnym celem na drodze którego są inne, małe stopniowe cele, na tym polega coaching, nawet to łączenie językiem to definiowanie, precyzowanie poszczególnych etapów procesu. marzenna52 widzisz, to jest właśnie wiersz- pocisk, który w każdym porusza jego własne lawiny.
Pozdrawiam
marzenna52 dnia 08.06.2024 21:16
antydesperant tak rozumiem, pocisk który poleciał daleko i nikt nie wie gdzie. dlaczego nie mogę go zapamiętać, mam coś z głową, może mam a może nic nie ma w tym wierszu? Bo według mnie nie ma. Puste wydumane słowa i tyle.
Gloinnen dnia 08.06.2024 22:16
Dziękuję wszystkim za czytanie i opinie o wierszu.

marzenna52

Piękny wers, jak i pozostałe.


Dobry wiersz. Widać powyżej jak działa na umysł, nawet męski.


Jest taka magia w twoich słowach.


a na koniec:

a może nic nie ma w tym wierszu? Bo według mnie nie ma. Puste wydumane słowa i tyle.



To Ty się w końcu zdecyduj.

https://www.youtube.com/watch?v=Gwd3TPjit2s
marzenna52 dnia 08.06.2024 22:45
https://youtu.be/mipLHoNqwKY?si=NSgk0zTvMYiCfriq. :))
marzenna52 dnia 09.06.2024 04:12
nie wchodź samotnie w tę pogodną noc
kiedy ptaki nie przylatują pod okna
tylko zimny wiatr zdmuchuje świece

próbujesz wejść do ogrodu nie uciekaj
nie bój się stojących z pochodniami

noc przyniesie zbawienną ciszę
zaśniesz oparta na ramionach gwiazd
daleko i blisko oni nas nie widzą

grawitacja scala języki słońca
oddychamy jak embriony motyli
które śnią w kokonach zarażone życiem

pękają jedwabne połączenia
trzymasz diamenty w dłoniach
jak pestki z tajemnicą próżności drżą czyste

cząsteczki wody nie mogą się rozłączyć
to wieczność zapętlona w czasie
którego nie udaję się nam zatrzymać

To jest ta moja beatrycze, w której ja jestem. Poniosło mnie owszem. Oparłam się na ramionach gwiazd i jeszcze te embriony :) Chcę napisać że nie pamiętam i pamiętam, Nie wiem czego chcę... to też ja. :)

Wcześnie się obudziłam i nadal niewiele pamiętam z twojego wiersza. Ja nie robię tego specjalnie, bo takie mam widzi mi się. Pamiętam wiersz Jacom Jacam. Tytuł trochę z dupy ale ten kawałek z cieniem mnie rozwalił na drobne kryształki. :) Nie wiem czy mnie zrozumiesz, chociaż jeżeli twój tekst może służyć jako przykład coachingowy to powinno być proste, ale nie jest! Poznałam kiedyś takiego coachinga :) nic nie mogłam zrozumieć z jego mowy i nie chciałam. Fakt, że mówił po niemiecku, który na pewnym poziomie już rozumiem. :) Facet miał coś z główką. Nawet jego rodzina niekoniecznie go słuchała. Czuł się lepszy, wyjechał do Meksyku, tam na pewno znalazł grono odbiorców i studnię w Afryce wybudował ale kiedy rozmawiał z Afrykaninem w domu swojego ojca zachowywał się jak pan świata, o tym też mam wiersz. :) Ja nie znoszę coachów, może dlatego nie docierają do mnie twoje słowa i nie budzą emocji. Początkowo tak. Ale po czasie zostaje pustka. Ponieważ w tych słowach nic nie ma. Ach jest Alkione i tutaj wiesz dlaczego się uśmiecham. W wierszu Jacoma jest cień. jest alegoria. Chcę zaznaczyć że skupiam się tylko na tekstach które widzę dzisiaj na tej stronie.


Skończyłam trzynastogodzinny dzień pracy i
czekam na autobus do domu.
Zastanawiam się dlaczego nie mam koleżanek
przyjaciółek które usilnie pragną rozmów i czegoś
jeszcze, czego nie rozumiem.

W moim niby domku mieszka mały strach.
Uśmiecha się na mój widok i skacze jak mała żaba.
Żaby są urocze.

Znają tajemnicze zaklęcia.
Wieczorem zamieniają zmęczenie w puch, który
delikatnie usuwa siniaki i otarcia

Wiem, że to głupie i nierozsądne ale jeśli jeszcze raz
wyślesz do mnie idiotyczną wiadomość
Tę bezsensowną kartkę, obrazek z ptaszkami albo
różami

Podłożę małą bombę i poczekam aż atomy i twoje
prawdziwe imię rozsypie się w puch.


To jakiś tam mój wierszyk, który się spodobał. :) Ja sama nie wiem dlaczego ale wiem, że nie czytam bezsensownych kartek. :))
ela_zwolinska dnia 09.06.2024 19:34
czytałam kilka razy, tekst odbieram, jako pozytywne spojrzenie na życie, tak mi się skojarzyło po słowach "od powijaków po całuny"- życie , misternie dobrane słowa, wiersz podoba mi się, zatrzymuje, aby się zamyślić nad przekazem, pozdrowionka :))))
Notopech dnia 09.06.2024 20:43
Wszystko mi tu pasuje, począwszy z tytułem wiersza jak treścią, całość, według mnie dobrze brzmi, jak końcowa fraza jako puenta całością dopełnia:

'które jak kropki połączysz językiem
w nieobjęte ciało.'

To, według mnie jest spoiwem tego wiersza.

Pozdrawiam cię!
Robert Furs dnia 10.06.2024 11:43
znakomita wyobraźnia, wiersz, mapa nieba - przypomniałaś mi zabawę z dzieciństwa, w której to łączyło się punkty zaznaczone na płaszczyźnie, by uzyskać określony obraz, i wydobyć treść -:) w Twoim wierszu płaszczyzna wybucha w nieogarniętą przestrzeń bosko-ludzką, pozdrawiam,
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

69685427 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005