poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 30.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
Wiersz - tytuł: Tam, ale nie z powrotem
Mój czas nadchodzi, powtarzam co wieczór,
czas, w którym dorosnę
miastom do rąk. Przemarznę
pierwszym zdziwieniem
w uliczny gobelin ze świateł i zgrzytów.

Zabiorę na pamiątkę
z listopadowego sadu
opuszczone gniazda, imiona
przemoknięte do ostatniej litery,
do najmizerniejszej gałązki.

Jeszcze jeden dzień, może dwa
i obcy głos wkręci mnie jak śrubkę
w nocną maszynerię; ale dziś
znowu nie sięgam głową rodzinnego stołu
i rozumiem, co chce wymerdać resztką czarnego ogona
stary ślepy pies.
Dodane przez Gloinnen dnia 11.04.2024 08:10 ˇ 11 Komentarzy · 386 Czytań · Drukuj
Komentarze
Grain dnia 11.04.2024 10:42
Tytuł przez nawiązanie do filmu Tam i z powrotem z Fryczem i Gajosem wprowadza w to, co się teraz w Polsce dzieje: z zamachami na prawa człowieka i narodu, metodami politycznymi. Neostalinizm stosowany przez Niemcy, i tylko dla ich korzyści. Europa gnije, a teraz już i Polska.
Przemawia do mnie i to bardzo symbolika ostatniej cząstki o siadaniu do stołu ostatni raz przed drogą. Pzdr.
silva dnia 11.04.2024 22:18
Tyle tu literackich odniesień, bogato i poruszająco, ale wybieram to : imiona
przemoknięte do ostatniej litery,
do najmizerniejszej gałązki
. Pozdrawiam.
mgnienie dnia 12.04.2024 08:48
Wzruszył mnie ten wiersz, pięknie zobrazowane emocje, i to pomiędzy...światami.
Dziękuję i pozdrawiam.
Robert Furs dnia 12.04.2024 23:10
wiersz zrobił na mnie niesamowite wrażenie, wręcz pochłonął wyobraźnią (moją) własną i Autorki,,, w ciekawym zderzeniu,, pozdr,
Kazimiera Szczykutowicz dnia 13.04.2024 07:46
Każdy z nas ma swój czas. I nie ma na to rady. A rodzinny stół - rzeczywiście w pewnym okresie jest niedosiężny. Wszystkich czeka "nocna maszyneria" i "wkręcenie" tam swojego bytu. Niestety, nie ma lekarstwa na taką kolej rzeczy.
Precyzyjnie ujęta w wierszu bezradność.
marguerite dnia 13.04.2024 17:52
Przeczytałam z ogromnym zainteresowaniem. Niezwykle poruszający. Podoba mi się dobór słów, metaforyka, konstrukcja i niesamowita łagodność, tudzież pokora. Jakże wymowne to niesięganie głową do stołu...
Świetna druga cząstka no i pożegnanie w puencie, bo tak to sobie czytam, budzi we mnie sporo emocji. Piękny wiersz!
Ragna dnia 13.04.2024 19:50
Czytam Twoje wiersze spokojnie, bo tak na mnie oddziałują; ten tekst, pomimo jednego z najbardziej poruszających tematów ( wykorzystywania pracy rąk dziecka, może ulicznej żebraniny powiązanej z handlem ludźmi) - przeczytałam jednak .. ..ze szczególnie letnią emocją i jest to wynikiem dwóch czynników :
1. narracyjności Autorki ( ta, zawsze jest precyzyjnie dopracowana warsztatowo, co bardzo cenię👌)
2. i po drugie - doboru środków stylistycznych / artystycznych( typu metafory).

W pierwszym przypadku - zauważalna jest koncepcja polegająca na prowadzeniu czytelnika od obrazu do obrazu, przy czym są to one bardzo, ( niemal prozatorsko ) dopowiedziane, przy użyciu zróżnicowanych rekwizytów, niemniej mocno / materialnych /, a nawet konwencjonalnych, bo : sad, gniazda, gałązki, etc.

Liryki szukam w metaforach i tutaj, wciąż rozmijamy się smakiem artystycznym; mam nawet wrażenie, że nie jestem w tym nawet odosobniona, ( bo na innym portalu ktoś już o pierwszej metaforze / dorosnę miastom do rąk / - napisał, że jest: cyt. ciężką do przełknięcia frazą).. ..
Odbieram podobnie, to szkodliwa z punktu widzenia metafora gdyż jest kluczem / otwierającym / drzwi, do dalszych obrazów, kluczem wynikającym nie tyle z wrażliwości artystycznej, lecz - przepoetyzowania ( i tutaj chwała Nieobecnemu na tym portalu Adaszewskiemu, od którego ten zarzut kiedyś przejęłam jako nader trafny).

Przepoetyzowanie, nie wynika z bowiem z intuicji artystycznej, gdyż jest zaprzeczeniem naturalności ; poniekąd jest ono / chciejstwem/, racjonalnym doborem środków.
Gobelin zgrzytów - jakkolwiek sugestywny, jest już 😞też poza granicą mojego indywidualnego smaku,,, słowem, można inaczej.

Bardzo naturalna natomiast jest strofa druga, super, biorę w całości.

Trzecia strofa, z metaforą / śrubki / - jest mocno dosłowna ; już do mowy potocznej przeniknęły określenia : kręci mnie to, czy w co się wkręciłam, ( lub mnie wkręcono).

Jasnymi punktami wiersza są dwie frazy : mój czas nadchodzi i : / ale dziś znów nie sięgam głową do rodzinnego stołu / - to jest cudne, i mnie wystarcza za wiersz :)

.. .. natomiast / wymerdanie / problemów, czy nowin - psim ogonem, jest już nie tylko mało zakorzenione we wcześniejszych obrazach, ale znów estetycznie, mało wyrafinowane.

Chciałabym baaaaardzo tylko chwalić, wybacz, jestem zobowiązana zawsze tylko i wyłącznie wobec sztuki, jakkolwiek rozpoznawanej w tzw.intuicji artystycznej ( nie mylić z emocjonalną ).

Od b.profesjonalnego literacko - WODZENIA po obrazach i jakże istotnych (!) problemach ( bo może tutaj, stręczenia dziewczynek na ulicę bo : czerń, bo : noc) -
wolę : uwodzenie liryką,

a moja skromna, indywidualna percepcja, zawsze będzie przypominać o tym, że znakomicie 🤌 / wibruje / André Rieu i ale tą prawdziwie wysokokaratową, wibracją dogłębnie porusza .. ..Janine Jansen.

Pozdrawiam ( nieodmienna fanka Twoich najlepszych pod słońcem komentarzy ;))🍀
Domino70 dnia 14.04.2024 19:54
Przepraszam, o czym jest ten wiersz? Przeczytałem, ale nie rozumiem go.
antydesperant dnia 14.04.2024 22:28
Hobbit, czyli tam i z powrotem. Niestety życie jest drogą jednokierunkową i nie da się zawrócić. Wiersz jest dla mnie opisem dojrzewania, poznawania mechanizmów, wchodzenia w posiadanie "szkiełka i oka" , rozumienia prawd i algorytmów i co za tym idzie tracenia złudzeń. Jak zwykle pięknie napisany, tak pięknie niesie ze słowa na słowo, z wersu na wers.
Pozdrawiam.
adaszewski dnia 15.04.2024 14:58
Ładna, choć przewidywalna końcówka, a wiersz - po prostu działa.
helutta dnia 15.04.2024 20:38
A ja pomyślałam, że ta śrubka zadziała tylko na chwilę i potem znowu będzie się blisko tego psiego ogona i niedosięgłego stołu. Nawet jeśli zamiast sadu było marne zielsko pod blokiem.
Bardzo czuły wiersz.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 24
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67144438 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005