Językami jasnymi
  tańczą w zniczach płomienie
  dla nich w liści szelestach
  wiatr przygrywa gdy wieje
  Dla nich w słońcu i deszczu
  martwym ziemi zapachu
  sen ..śpią sercem zwolnieni
  od radości od strachu
  Obojętni, przedwcześnie
  z codzienności wyrwani
  starzy, młodzi, niewinni
  Ci nad życie kochani
  Na mogiłach każdemu
  z wielu barw chryzantemy
  tu im kwiaty po równo
  chylą głowy ku ziemi
  Tu im śnieżne okrycie
  i z jesieni szal złoty
  to dla zmarłych a żywym?
  lata długiej tęsknoty
Dodane przez Renata Majak
dnia 27.10.2023 22:29 ˇ
2 Komentarzy ·
152 Czytań ·
|