W nowym make-upie i stylizacji
Do luksusowej restauracji
Poszła spacerkiem, by jeść kolację,
Bo mąż przedłużył znów delegację.
Wykrawacony facet przy barze
Dyskretnie patrzył na gości twarze.
Zdjętą obrączkę schował w kieszeni
Sądząc, że pani wolność doceni.
Kiedy kończyła sałatkę cezar
Dostrzegła, że ów pan do niej zmierza.
Wyszukanymi komplementami
Karmił jej ego, spojrzeniem mamił.
Jak narzeczeni wyszli w objęciach.
Myśli- gotowa laska do wzięcia.
Milcząc z uśmiechem, jak Mona Lisa
Czuła że finał randki się zbliża.
Po zaproszeniu do garsoniery
Dorzucił słowa dwa, albo cztery.
Wtedy torebką dostał po głowie,
Słysząc od pani- oto odpowiedź!
Tu konsternacji nastąpił moment.
W niewiedzy własną poderwał żonę.
Na łez otarcie w duchu się cieszy.
Poznała kogoś, kto by z nią zgrzeszył.
Dodane przez ela_zwolinska
dnia 12.09.2023 22:06 ˇ
2 Komentarzy ·
165 Czytań ·
|