|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: zabłąkanie |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 13.07.2023 05:23
mniemam, że unaoczniony wiersz (z wyższej półki) ma posłużyć za wzorzec dla forum'owych twórców. by kiedyś drogą prób i odrzuciwszy błędy się wspięli na wyżyny.
dziękujemy (przynajmniej ja) za ten niejako wzorzec z miasta sewr. aleczy czy to się ziści ??? |
dnia 13.07.2023 06:42
...tiaaaa |
dnia 13.07.2023 07:26
Pozazdrościć. Strumienia i świerków. W miejsce pierwszego mam bagnisko, za drugie "robią" młode jodły i liściaste. No, ale mam na otarcie łez ciekawskiego jelenia i najnowsze "hity" wilków. Wisienką na torcie - orła cień, odbity na trawniku. A jeżów, sarnów i jastrzębiów - od pierona. |
dnia 13.07.2023 08:36
Oczyszczanie
Nie wstydźcie się łez
nie wstydźcie się łez młodzi poeci.
Zachwycajcie się księżycem
nocą księżycową
czystą miłością i pieniem słowika.
(.. ..)
Wzruszajcie się pierwiosnkiem
pomarańczowym motylem
wschodem i zachodem słońca.
(.. ..)
Naiwni uwierzycie w piękno
wzruszeni uwierzycie w człowieka.
(.. ..).
T.Różewicz z tomu / Niepokój /
Ten zachwyt wyczuwa się w wierszu, pozdrawiam serdecznie :), D.G. |
dnia 13.07.2023 08:40
tylko strumień się kłóci w paściach z kamieniami -co to paście?
Ładny, choć trochę taki trochę landszancikowaty .
Pozdrawiam. |
dnia 13.07.2023 09:09
* ladszafcikowaty |
dnia 13.07.2023 12:11
W wierszu widać jak na dłoni nawiązanie do "Radości pisania" Szymborskiej. Być może nawet jest to podróż przez "napisany las", czyli jej (czy nie jej) wiersze. Podróż zaznaczona symbolicznie: "napisany las" wabi wiewiórką, zahacza kolcem jeżyny... I wreszcie:
oto spośród świerków wyjrzała nagle sarna
(...)
zbliżała się noc wielką niosąc w oczach wielkich
by cień mój własny skusić i zwieść między świerki
odtąd błądzę po lesie i tropię jej ślady
nie mogąc wybaczyć mego cienia zdrady
wiem że każdy dla takiej porannej słodyczy
sam też by cień swój zdradził i cień został z niczym
czy to była sarna czy zjawa sarniooka
do dziś moje pytanie krąży po obłokach
kładzie się długim cieniem na gwiazdach i słońcu
i nie postawi kropki w tym wierszu na końcu
A u Szymborskiej:
Dokąd biegnie ta napisana sarna przez napisany las?
(...)
Bez mojej woli nawet liść nie spadnie
ani źdźbło się nie ugnie pod kropką kopytka. |
dnia 13.07.2023 12:16
W obu wierszach jest las, sarna, lecz na tych fundamentach wyrosły wiersze o zupełnie innym podejściu do pisania. U Szymborskiej widać pewność i siłę ("Możność utrwalania./ Zemsta ręki śmiertelnej"), u Ciebie - chęć otwarcia i nie zamykania świata widzianego lub świata wyobraźni (brak kropki na końcu - niech trwa, niech się rozwija po swojemu). |
dnia 13.07.2023 12:28
RokGemino; daleki jestem od tworzenia i narzucania wzorców poetyckich; wiersz powiedziałbym wakacyjno-warsztatowy, z regularnym trzynastozgłoskowcem. Trochę w tym zabawy w malowanie słowem ruchomych obrazów, bardziej wewnętrznych niż obiektywnych, szczypta magii jaką podarowała natura. Pozdrawiam. |
dnia 13.07.2023 12:30
Maciej Sawa; to wystarczy aby poddać się nastchnieniu! |
dnia 13.07.2023 12:34
Dagmara Gądek; czasami warto się poddać i zachwycić, aby słowa nabrały energii. Bez zaangażowania z wiersza robi się tylko blada notatka. Dziękuję za towarzystwo Różewicza...😇I serdecznie pozdrawiam. |
dnia 13.07.2023 12:39
IZa; nie znasz słowa: paście? To wądoły, jary, głębokie zapadliska podmywane przez wody opadowe i strumienie, zwłaszcza w górskich lasach, gdzie jest sporo strumieni tworzących po setkach lat paście...A że landszafcik? To świadomy wybór. |
dnia 13.07.2023 12:47
małgorzata sochoń; wdzięczny jestem wielce za skojarzenia, bo tego wiersza Szymborskiej nie zapamiętałem...ja tu w zasadzie nie tyle "piszę las" co go przeżywam...na gorąco, bez dystansu...na tyle, na ile pozwala komunikat poetycki i klasyczna forma. Ale wielce jestem zobowiązany za tak rzeczową analizę...Bo to zaskakujące zestawienie. |
dnia 13.07.2023 12:56
Myślałam, że ta kropka na końcu (jej brak) jest nawiązaniem do Wisiowej "kropki kopytka".
To prawda, ze dwa lasy z tych dwóch wierszy są trochę inne, ale łatwo można je połączyć z pewnych względów.
Przytoczę cały wspomniany wiersz.
Radość pisania (Wisława Szymborska)
Dokąd biegnie ta napisana sarna przez napisany las?
Czy z napisanej wody pić,
która jej pyszczek odbije jak kalka?
Dlaczego łeb podnosi, czy coś słyszy?
Na pożyczonych z prawdy czterech nóżkach wsparta
spod moich palców uchem strzyże.
Cisza - ten wyraz tez szeleści po papierze i rozgarnia
spowodowane słowem "las" gałęzie.
Nad białą kartką czają się do skoku
litery, które mogą ułożyć się źle,
zdania osaczające,
przed którymi nie będzie ratunku.
Jest w kropli atramentu spory zapas
myśliwych z przymrużonym okiem,
gotowych zbiec po stromym piórze w dół,
otoczyć sarnę, złożyć się do strzału.
Zapominają, że tu nie jest życie.
Inne, czarno na białym, panują tu prawa.
Okamgnienie trwać będzie tak długo, jak zechce,
pozwoli się podzielić na małe wieczności
pełne wstrzymanych w locie kul.
Na zawsze, jeśli każę, nic się tu nie stanie.
Bez mojej woli nawet liść nie spadnie
ani źdźbło się nie ugnie pod kropką kopytka.
Jest więc taki świat,
nad którym los sprawuje niezależny?
Czas, który wiąże łańcuchami znaków?
Istnienie na mój rozkaz nieustanne?
Radość pisania.
Możność utrwalania.
Zemsta ręki śmiertelnej. |
dnia 13.07.2023 13:41
To mnie zatrzymało: stokroć stokrotne ściele wiersze pod stopami |
dnia 13.07.2023 13:42
Ale jeżyna portek przez chwilę ubawiła, wiem, wiem, co dalej, ale czytało się bliżej... Pozdrawiam. |
dnia 14.07.2023 04:40
prędzej spotkać można sarnę w miejskich parkach, niż w lesie, podobnie szukać cienia w lesie wśród innych cieni - ale dobrze, że jest jakiś las, słońce i gwiazdy i powątpiewanie. Sceptycyzm dawna filozofia, czy nie oni uważali, że w wyniku afazji dochodzi się do ataraksji? :)
Pozdrawiam:) |
dnia 14.07.2023 08:06
w zgodzie z naturą i w zgodzie z sobą, wbrew pozorom to trudne zadanie, pozdr, |
dnia 15.07.2023 21:24
Małgorzata Sochoń; noblistka pisze z pozycji metajęzyka, obiektywnej konstrukcji wiersza - wierszowania; mnie bardziej fascynuje nie tyle proces tworzenia co stan bezpośredniegodoświadczania fenomenu istnienia i świadomości stanu istnienia. Fenomenologiczne, nie leksykalno-semiotycznie. |
dnia 16.07.2023 12:28
Jaceksojan, niestety, nie zgodzę się z Tobą. "Radość pisania" to nie jest wiersz o konstruowaniu tekstu.
Ten wiersz przede wszystkim dotyka istoty istnienia i nieistnienia. Byt. Fenomenu właśnie.
Jest o kreacji świata, który - w opinii poetki - przetrwa świat dotykalny.
"Zemsta ręki śmiertelnej" - co to za zemsta?
To jest przywilej!
Przywilej podany z uśmiechem, nazwany ironicznie zemstą. Ręka umiera, a dzieło napisane trzymanym w ręce piórem - żyje.
"Zemsta ręki śmiertelnej" to ocalenie dzieła. Człowiek jest słaby, śmiertelny, ale jego dzieło może trwać setki lat.
Poetka stworzyła i ocaliła "napisaną sarnę', "napisany las", i każdy może teraz doświadczyć spotkania tej biegnącej, wciąż żywej sarny w napisanym lesie. Każdy może zapytać: "Dokąd ona biegnie?":
Dokąd biegnie ta napisana sarna przez napisany las?
Czy z napisanej wody pić,
która jej pyszczek odbije jak kalka?
Dlaczego łeb podnosi, czy coś słyszy?
Na pożyczonych z prawdy czterech nóżkach wsparta
spod moich palców uchem strzyże.
Oto postać opisana w wierszu staje przed nami jak żywa, chociaż "Na pożyczonych z prawdy nóżkach".
Poznając Twój "napisany las", Twoją "napisaną sarnę" odniosłam wrażenie, że mierzysz się z tematem istnienia i nieistnienia.
Wrażenie usprawiedliwiam takimi słowami z Twojego wiersza jak: cień, zjawa. Piszesz, że sarna skusiła Twój cień i "zwiodła" między świerki.
A więc to nie Ty, a Twój cień wędruje po tym "napisanym lesie".
Zapytujesz: "Czy to była sarna czy zjawa?". To pytanie odnosi się do istnienia i nieistnienia.
Podobnie można zapytać, czy "napisana sarna" jest rzeczywiście aż tak żywa, żeby nazwać ją sarną. Może to tylko zjawa?
Szymborska pisząc o "kropce kopytka" przywołuje moim zd. skojarzenie z tupnięciem nogą. Stawiam kropkę - tupię nogą (kopytko). Poeta pisze wiersz do momentu aż go zakończy. I wtedy to, co napisał jest już skończonym bytem.
U Ciebie nie ma postawienia kropki:
czy to była sarna czy zjawa sarniooka
(...) moje pytanie (...)
nie postawi kropki w tym wierszu na końcu
Nie ma kropki "w tym wierszu". A więc i u Ciebie pojawia się świat wiersza.
Ty, jackusojanie, w moich oczach, odnosisz się do teorii Wisławy, że "sarna jest, i kropka". U Ciebie pojawia się niezdecydowanie: "może to sarna, a może zjawa".
I nawet jeśli Twoje pytanie dotyczy sarny spotkanej w rzeczywistym lesie, bardzo pasuje do sarny w lesie "napisanym".
Zresztą, obie mają taki sam rodowód. Są wsparte "na pożyczonych z prawdy czterech nóżkach".
Czy bytem/fenomenem można nazwać postać "napisaną"?
Szymborska mówi: "Tak! I kropka! To jest właśnie "zemsta ręki śmiertelnej" - tworzenie istniejącego świata.
Jaceksojan mówi: "Nie wiem. Może to tylko zjawa, której dotyka mój zwiedziony przez nią cień, nie ja sam". |
dnia 16.07.2023 16:11
Ełl, jako stoik z urodzenia w poezji zdążam bardziej ku epikureizmowi, próbując łączyć zmysły że świadomością i oceną widzenia rzeczy. Stąd powiązanie afazji z ataraksją. Cenię sobie sobie takiego czytelnika, który pozornie abstrahując, potrafi znaleźć filozoficzną płaszczyznę rozpisanej narracji wiersza. Dziękuję. |
dnia 16.07.2023 16:23
Małgorzata Sochoń; nie ma wahań w kreowaniu bytów, jak to robi artysta, poeta malarz. W doświadczaniu autentycznych bytów, w rzeczywistości, pozostają pytania, które rezonują. Hermeneutyka dopuszcza wielość interpretacji, a budowane są na skojarzeniach branych z życia, z lektur...Podziwiam twoją pamięć lekturową bo sam się często odwołuję, pewnie czasami podświadomie. Dla mnie ten mój cień to właśnie intuicja podążająca za prawdą. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 26
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|