poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 25.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Kalkomania
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
Wiersz - tytuł: zabłąkanie
jeżyna moich portek czepia się miłośnie
wiewiórka wabi kitką harcując na sośnie
stokroć stokrotne ściele wiersze pod stopami
tylko strumień się kłóci w paściach z kamieniami

gorący buziak słońca czuję na policzkach
skrajem łąki cień własny kroki mi wylicza
gdy on się zatrzymał stanęła nagle ziemia
świat cały razem ze mną na chwilę oniemiał

oto spośród świerków wyjrzała nagle sarna
nie spłoszona bynajmniej gosposia poranna
zbliżała się noc wielką niosąc w oczach wielkich
by cień mój własny skusić i zwieść między świerki

odtąd błądzę po lesie i tropię jej ślady
nie mogąc wybaczyć mego cienia zdrady
wiem że każdy dla takiej porannej słodyczy
sam też by cień swój zdradził i cień został z niczym

czy to była sarna czy zjawa sarniooka
do dziś moje pytanie krąży po obłokach
kładzie się długim cieniem na gwiazdach i słońcu
i nie postawi kropki w tym wierszu na końcu
Dodane przez jaceksojan dnia 13.07.2023 03:44 ˇ 22 Komentarzy · 419 Czytań · Drukuj
Komentarze
RokGemino dnia 13.07.2023 05:23
mniemam, że unaoczniony wiersz (z wyższej półki) ma posłużyć za wzorzec dla forum'owych twórców. by kiedyś drogą prób i odrzuciwszy błędy się wspięli na wyżyny.
dziękujemy (przynajmniej ja) za ten niejako wzorzec z miasta sewr. aleczy czy to się ziści ???
Mithotyn dnia 13.07.2023 06:42
...tiaaaa
Maciej Sawa dnia 13.07.2023 07:26
Pozazdrościć. Strumienia i świerków. W miejsce pierwszego mam bagnisko, za drugie "robią" młode jodły i liściaste. No, ale mam na otarcie łez ciekawskiego jelenia i najnowsze "hity" wilków. Wisienką na torcie - orła cień, odbity na trawniku. A jeżów, sarnów i jastrzębiów - od pierona.
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 13.07.2023 08:36
Oczyszczanie



Nie wstydźcie się łez
nie wstydźcie się łez młodzi poeci.

Zachwycajcie się księżycem
nocą księżycową
czystą miłością i pieniem słowika.

(.. ..)

Wzruszajcie się pierwiosnkiem
pomarańczowym motylem
wschodem i zachodem słońca.

(.. ..)

Naiwni uwierzycie w piękno
wzruszeni uwierzycie w człowieka.

(.. ..).

T.Różewicz z tomu / Niepokój /



Ten zachwyt wyczuwa się w wierszu, pozdrawiam serdecznie :), D.G.
IZa dnia 13.07.2023 08:40
tylko strumień się kłóci w paściach z kamieniami -co to paście?

Ładny, choć trochę taki trochę landszancikowaty .

Pozdrawiam.
IZa dnia 13.07.2023 09:09
* ladszafcikowaty
małgorzata sochoń dnia 13.07.2023 12:11
W wierszu widać jak na dłoni nawiązanie do "Radości pisania" Szymborskiej. Być może nawet jest to podróż przez "napisany las", czyli jej (czy nie jej) wiersze. Podróż zaznaczona symbolicznie: "napisany las" wabi wiewiórką, zahacza kolcem jeżyny... I wreszcie:

oto spośród świerków wyjrzała nagle sarna
(...)
zbliżała się noc wielką niosąc w oczach wielkich
by cień mój własny skusić i zwieść między świerki

odtąd błądzę po lesie i tropię jej ślady

nie mogąc wybaczyć mego cienia zdrady
wiem że każdy dla takiej porannej słodyczy
sam też by cień swój zdradził i cień został z niczym

czy to była sarna czy zjawa sarniooka
do dziś moje pytanie krąży po obłokach
kładzie się długim cieniem na gwiazdach i słońcu
i nie postawi kropki w tym wierszu na końcu

A u Szymborskiej:

Do­kąd bie­gnie ta na­pi­sa­na sar­na przez na­pi­sa­ny las?
(...)
Bez mo­jej woli na­wet liść nie spad­nie
ani źdźbło się nie ugnie pod krop­ką ko­pyt­ka.
małgorzata sochoń dnia 13.07.2023 12:16
W obu wierszach jest las, sarna, lecz na tych fundamentach wyrosły wiersze o zupełnie innym podejściu do pisania. U Szymborskiej widać pewność i siłę ("Moż­ność utrwa­la­nia./ Ze­msta ręki śmier­tel­nej"), u Ciebie - chęć otwarcia i nie zamykania świata widzianego lub świata wyobraźni (brak kropki na końcu - niech trwa, niech się rozwija po swojemu).
jaceksojan dnia 13.07.2023 12:28
RokGemino; daleki jestem od tworzenia i narzucania wzorców poetyckich; wiersz powiedziałbym wakacyjno-warsztatowy, z regularnym trzynastozgłoskowcem. Trochę w tym zabawy w malowanie słowem ruchomych obrazów, bardziej wewnętrznych niż obiektywnych, szczypta magii jaką podarowała natura. Pozdrawiam.
jaceksojan dnia 13.07.2023 12:30
Maciej Sawa; to wystarczy aby poddać się nastchnieniu!
jaceksojan dnia 13.07.2023 12:34
Dagmara Gądek; czasami warto się poddać i zachwycić, aby słowa nabrały energii. Bez zaangażowania z wiersza robi się tylko blada notatka. Dziękuję za towarzystwo Różewicza...😇I serdecznie pozdrawiam.
jaceksojan dnia 13.07.2023 12:39
IZa; nie znasz słowa: paście? To wądoły, jary, głębokie zapadliska podmywane przez wody opadowe i strumienie, zwłaszcza w górskich lasach, gdzie jest sporo strumieni tworzących po setkach lat paście...A że landszafcik? To świadomy wybór.
jaceksojan dnia 13.07.2023 12:47
małgorzata sochoń; wdzięczny jestem wielce za skojarzenia, bo tego wiersza Szymborskiej nie zapamiętałem...ja tu w zasadzie nie tyle "piszę las" co go przeżywam...na gorąco, bez dystansu...na tyle, na ile pozwala komunikat poetycki i klasyczna forma. Ale wielce jestem zobowiązany za tak rzeczową analizę...Bo to zaskakujące zestawienie.
małgorzata sochoń dnia 13.07.2023 12:56
Myślałam, że ta kropka na końcu (jej brak) jest nawiązaniem do Wisiowej "kropki kopytka".

To prawda, ze dwa lasy z tych dwóch wierszy są trochę inne, ale łatwo można je połączyć z pewnych względów.

Przytoczę cały wspomniany wiersz.

Radość pisania (Wisława Szymborska)

Do­kąd bie­gnie ta na­pi­sa­na sar­na przez na­pi­sa­ny las?
Czy z na­pi­sa­nej wody pić,
któ­ra jej pysz­czek od­bi­je jak kal­ka?
Dla­cze­go łeb pod­no­si, czy coś sły­szy?
Na po­ży­czo­nych z praw­dy czte­rech nóż­kach wspar­ta
spod mo­ich pal­ców uchem strzy­że.
Ci­sza - ten wy­raz tez sze­le­ści po pa­pie­rze i roz­gar­nia
spo­wo­do­wa­ne sło­wem "las" ga­łę­zie.

Nad bia­łą kart­ką cza­ją się do sko­ku
li­te­ry, któ­re mogą uło­żyć się źle,
zda­nia osa­cza­ją­ce,
przed któ­ry­mi nie bę­dzie ra­tun­ku.

Jest w kro­pli atra­men­tu spo­ry za­pas
my­śli­wych z przy­mru­żo­nym okiem,
go­to­wych zbiec po stro­mym pió­rze w dół,
oto­czyć sar­nę, zło­żyć się do strza­łu.

Za­po­mi­na­ją, że tu nie jest ży­cie.
Inne, czar­no na bia­łym, pa­nu­ją tu pra­wa.
Oka­mgnie­nie trwać bę­dzie tak dłu­go, jak ze­chce,
po­zwo­li się po­dzie­lić na małe wiecz­no­ści
peł­ne wstrzy­ma­nych w lo­cie kul.
Na za­wsze, je­śli każę, nic się tu nie sta­nie.
Bez mo­jej woli na­wet liść nie spad­nie
ani źdźbło się nie ugnie pod krop­ką ko­pyt­ka.

Jest więc taki świat,
nad któ­rym los spra­wu­je nie­za­leż­ny?
Czas, któ­ry wią­że łań­cu­cha­mi zna­ków?
Ist­nie­nie na mój roz­kaz nie­ustan­ne?

Ra­dość pi­sa­nia.
Moż­ność utrwa­la­nia.
Ze­msta ręki śmier­tel­nej.
silva dnia 13.07.2023 13:41
To mnie zatrzymało: stokroć stokrotne ściele wiersze pod stopami
silva dnia 13.07.2023 13:42
Ale jeżyna portek przez chwilę ubawiła, wiem, wiem, co dalej, ale czytało się bliżej... Pozdrawiam.
Ell dnia 14.07.2023 04:40
prędzej spotkać można sarnę w miejskich parkach, niż w lesie, podobnie szukać cienia w lesie wśród innych cieni - ale dobrze, że jest jakiś las, słońce i gwiazdy i powątpiewanie. Sceptycyzm dawna filozofia, czy nie oni uważali, że w wyniku afazji dochodzi się do ataraksji? :)
Pozdrawiam:)
Robert Furs dnia 14.07.2023 08:06
w zgodzie z naturą i w zgodzie z sobą, wbrew pozorom to trudne zadanie, pozdr,
jaceksojan dnia 15.07.2023 21:24
Małgorzata Sochoń; noblistka pisze z pozycji metajęzyka, obiektywnej konstrukcji wiersza - wierszowania; mnie bardziej fascynuje nie tyle proces tworzenia co stan bezpośredniegodoświadczania fenomenu istnienia i świadomości stanu istnienia. Fenomenologiczne, nie leksykalno-semiotycznie.
małgorzata sochoń dnia 16.07.2023 12:28
Jaceksojan, niestety, nie zgodzę się z Tobą. "Radość pisania" to nie jest wiersz o konstruowaniu tekstu.
Ten wiersz przede wszystkim dotyka istoty istnienia i nieistnienia. Byt. Fenomenu właśnie.
Jest o kreacji świata, który - w opinii poetki - przetrwa świat dotykalny.

"Zemsta ręki śmiertelnej" - co to za zemsta?
To jest przywilej!
Przywilej podany z uśmiechem, nazwany ironicznie zemstą. Ręka umiera, a dzieło napisane trzymanym w ręce piórem - żyje.

"Zemsta ręki śmiertelnej" to ocalenie dzieła. Człowiek jest słaby, śmiertelny, ale jego dzieło może trwać setki lat.

Poetka stworzyła i ocaliła "napisaną sarnę', "napisany las", i każdy może teraz doświadczyć spotkania tej biegnącej, wciąż żywej sarny w napisanym lesie. Każdy może zapytać: "Dokąd ona biegnie?":

Do­kąd bie­gnie ta na­pi­sa­na sar­na przez na­pi­sa­ny las?
Czy z na­pi­sa­nej wody pić,
któ­ra jej pysz­czek od­bi­je jak kal­ka?
Dla­cze­go łeb pod­no­si, czy coś sły­szy?
Na po­ży­czo­nych z praw­dy czte­rech nóż­kach wspar­ta
spod mo­ich pal­ców uchem strzy­że.

Oto postać opisana w wierszu staje przed nami jak żywa, chociaż "Na poży­czo­nych z praw­dy nóż­kach".

Poznając Twój "napisany las", Twoją "napisaną sarnę" odniosłam wrażenie, że mierzysz się z tematem istnienia i nieistnienia.

Wrażenie usprawiedliwiam takimi słowami z Twojego wiersza jak: cień, zjawa. Piszesz, że sarna skusiła Twój cień i "zwiodła" między świerki.
A więc to nie Ty, a Twój cień wędruje po tym "napisanym lesie".

Zapytujesz: "Czy to była sarna czy zjawa?". To pytanie odnosi się do istnienia i nieistnienia.

Podobnie można zapytać, czy "napisana sarna" jest rzeczywiście aż tak żywa, żeby nazwać ją sarną. Może to tylko zjawa?

Szymborska pisząc o "kropce kopytka" przywołuje moim zd. skojarzenie z tupnięciem nogą. Stawiam kropkę - tupię nogą (kopytko). Poeta pisze wiersz do momentu aż go zakończy. I wtedy to, co napisał jest już skończonym bytem.

U Ciebie nie ma postawienia kropki:

czy to była sarna czy zjawa sarniooka
(...) moje pytanie (...)
nie postawi kropki w tym wierszu na końcu

Nie ma kropki "w tym wierszu". A więc i u Ciebie pojawia się świat wiersza.

Ty, jackusojanie, w moich oczach, odnosisz się do teorii Wisławy, że "sarna jest, i kropka". U Ciebie pojawia się niezdecydowanie: "może to sarna, a może zjawa".

I nawet jeśli Twoje pytanie dotyczy sarny spotkanej w rzeczywistym lesie, bardzo pasuje do sarny w lesie "napisanym".

Zresztą, obie mają taki sam rodowód. Są wsparte "na po­ży­czo­nych z praw­dy czte­rech nóż­kach".

Czy bytem/fenomenem można nazwać postać "napisaną"?

Szymborska mówi: "Tak! I kropka! To jest właśnie "zemsta ręki śmiertelnej" - tworzenie istniejącego świata.

Jaceksojan mówi: "Nie wiem. Może to tylko zjawa, której dotyka mój zwiedziony przez nią cień, nie ja sam".
jaceksojan dnia 16.07.2023 16:11
Ełl, jako stoik z urodzenia w poezji zdążam bardziej ku epikureizmowi, próbując łączyć zmysły że świadomością i oceną widzenia rzeczy. Stąd powiązanie afazji z ataraksją. Cenię sobie sobie takiego czytelnika, który pozornie abstrahując, potrafi znaleźć filozoficzną płaszczyznę rozpisanej narracji wiersza. Dziękuję.
jaceksojan dnia 16.07.2023 16:23
Małgorzata Sochoń; nie ma wahań w kreowaniu bytów, jak to robi artysta, poeta malarz. W doświadczaniu autentycznych bytów, w rzeczywistości, pozostają pytania, które rezonują. Hermeneutyka dopuszcza wielość interpretacji, a budowane są na skojarzeniach branych z życia, z lektur...Podziwiam twoją pamięć lekturową bo sam się często odwołuję, pewnie czasami podświadomie. Dla mnie ten mój cień to właśnie intuicja podążająca za prawdą.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 26
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

72021446 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005