|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: tej nocy przestałam się bać |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 23.04.2023 07:08
czego przestała się bać peelka? Miłości, która miała się umocnić, a nie powinna? Czy jakiejś obecności z pogranicza światów równoległych, która od czasu do czasu staje się fizyczna, "napełnia dłonie" własne i peelki? W sumie - intrygujące niedopowiedzenie i to jest bezsprzeczny atut tego wiersza. Nawiasem mówiąc motyw przypomina mi coś, bardzo mi przypomina, no chyba, że się mylę.
Poczytałam z przyjemnością, bo wiersz jest bardzo w moi guście. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 23.04.2023 07:52
Szkoda tylko, że peelka pragnie zapomnieć o miłości, zdusić ją w zarodku. Na dłuższą metę, chyba będzie to niemożliwe, bo jeśli uczucie jest prawdziwe, to i tak powróci ze zdwojoną siłą. Wiersz zaintrygował :) |
dnia 23.04.2023 08:20
Pomimo swojej subtelności i ulotności - ( nawet z wątkami stricte cielesnym), ten sonnambulowy wiersz niesie ze sobą refleksję dotykającą pogranicza światów żywego i umarłego i stanu samowiedzy z jaką stajemy przed ostatecznym progiem.
Gwiazda - jako symbol poznania siebie, wyzwolenia od oczekiwań innych, uwolnienia - występując w odniesieniu do wielu / żywych / - sygnalizuje przemianę w samookreśleniu PL- ki - jako jednej spośród tych - dostępujących światła mądrości i .. .. miłości ; ale tekst może się też odnosić do martyrologii Żydów, zwłaszcza że księżyc jest / w strzępkach / co podkreśla zamknięcie cyklu : życia - śmierci, a czerń dodatkowo przypomina otarcie się o nicość.. ..
Miłości które mają umrzeć.. .. to uczucia ziemskie; egoizm - jako miłość własna, umiłowanie życia - związane z hedonizmem, może nawet bałwochwalstwo, uczucie do niewłaściwej - ( toksycznej?) osoby, lub poboczne związki emocjonalne.
Prawdziwe życie , odnajdziemy na końcu w Bożej Miłości i światłości z niej płynącej ( i tu nie rozdzielam wątków katolickiego od judaistycznego ) - tak sobie odczytując ten piękny tekst.. ..:))
Pozdrawiam serdecznie :)) |
dnia 23.04.2023 09:57
Ewo, miło Cię gościć. W Twoim komentarzu jest jedno bardzo prawdziwe zdanie (nie wskażę jakie ;)), które bardzo mocno przylega to tego wiersza, aż miło przeczytać. Jesteś bardzo uważnym, doświadczonym czytelnikiem. Dziękuję Ci za odwiedziny i komentarz. Pozdrawiam.
Joan, dziękuję za słowo pod wierszem. Nie zawsze wszystko zależy od nas. Pelka nie do końca rezygnuje z miłości, tutaj, to los za nią zdecydował, a właściwie jakaś siła wyższa. Teraz musi się w tym odnaleźć. Szuka ścieżek. Łatwo nie jest, a bywa i tak że trzeba coś stracić, poświęcić, żeby coś zrozumieć. Dziękuję, że byłaś.
Dagny, czytałam Twój komentarz kilkukrotnie i nie mogę się nadziwić spostrzegawczości, wiedzy i tych żywych obrazów jakie namalowałaś słowem. Pewnie ktoś Ci już to mówił, ale taki czytelnik, to skarb i nie chodzi tylko o treść komentarza (choć wiadomo, że to bardzo ważne, to szczere i rzetelne słowo), ale o szacunek do autora, o pokłon w jego kierunku, o podążanie jego scieżkami, o wyłuskiwanie detali, o czułość jaką poświęcasz wierszom (mam nieodparte wrażenie że chwilami nimi żyjesz).
Twój komentarz jest wielowątkowy, niezwykle precyzyjny, w wielu momentach bardzo celny i o niebo lepszy od wiersza. Serdecznie Ci dziękuję za wkład i ogromne zaangażowanie moimi tworami. Pozdrawiam. |
dnia 23.04.2023 12:21
chyba wiem, które zdanie masz na myśli, i chyba przypuszczam, co może czuć peelka. A Twój wiersz przypomniał mi - to:
www.poezja-polska.pl/fusion/readarticle.php?article_id=42096
Przepraszam, jeśli wyszłam na nachalną babę.
Samego dobrego, Ewa |
dnia 23.04.2023 15:14
Sądzę, czy raczej odbieram ten wiersz jako opowiadający o ustąpieniu lęku przed cielesnością. |
dnia 23.04.2023 16:31
No to przed peelką odchwaszczone morgi miłości.
Pozdrawiam. |
dnia 23.04.2023 16:58
Ewo, nie ma tutaj mowy o żadnej nachalności. Przeczytałam wiersz. Bardzo dobry wiersz. W moim odczuciu niezwykle bolesny. Wcale się nie dziwię, że właśnie to on Ci się przypomniał. Teraz już wiem, że doskonale rozumiesz tekst i choć można go jeszcze ugryźć z innej strony, to bardzo się cieszę, że właśnie tę warstwę odkleiłaś. Dziękuję za ponowny wgląd. Miłego wieczoru.
Adaszewski, trzeba się przecież przełamać, nie można ciągle tkwić w martwym punkcie i choć nic i nigdy nie będzie już takie samo, trzeba iść naprzód. Dzięki za zajrzenie. Pozdro.
Grain, no nie wiem, nie wiem, pelka wprawdzie nie zwariowała, ale jest wierna ideałom, w dodatku interesuje ją teraz zupełnie inna sfera życia.
Morgi miłości zabieram, bardzo mi się podobają:) Dzięki za wgląd. 3maj się. |
dnia 23.04.2023 16:59
marguerite.. ..dziękuję za ciepełko, które mnie .. ..aż zawstydziło ;), pozdrawiam miło. |
dnia 25.04.2023 07:49
Ta fraza mnie zatrzymała: odkleja się od czarnych krawędzi, a wiersz w swojej wieloznaczności bardzo ciekawy, bo granica miedzy erotykiem a wyznaniem religijnym jest (dla mnie) niedostrzegalna. Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 41
Użytkownicy Online: Stretch
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|