|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Szczekaj ciszej stary psie |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 21.04.2023 14:26
proszę o przecinki i przycinki, |
dnia 21.04.2023 15:29
Zamiast komentarza o tej mało ciągliwej perspektywie - anegdota. Komuna, piątek stoimy przed kioskiem przy el. Turów w koleje po lokalną gazetę z tygodniowym programem TV. Kioskarka skończyła wykładać prasę i nagle jak menel, w kolejkę roboli wcina się się biurwa w tureckim kożuchu i mówi ja tylko po żyletki dla męża. Na to kolega rozwodnik, pyta się r11; a co już się goli?
I wszystko na to wskazuje panie Robercie, że podczas najbliższej rozmowy z córka, zapytam czy czteromiesięczny Julek już się goli.
Pozdrawiam współdziadka. |
dnia 21.04.2023 15:30
pewnie, że ta równina, wypiaszczona zimną sztychówką nas nie minie, ale może za wcześnie ją wywoływać, jak nie przymierzając, wilka z lasu?
Smutnawo dziś u Ciebie, Robercie, co jest "obłaźliwe" i też skłania do smutnej zadumy. Jak mnie przy lekturze Twojego wiersza. Pozdrawiam z uśmiechami, Ewa |
dnia 21.04.2023 15:48
Abraham Lincoln mawiał, że: Po czterdziestce każdy jest już odpowiedzialny za wygląd swojej twarzy. Ja twierdzę, że nieuchronna ostateczność tylko popycha nas do przyspieszenia kroku i odważniejszych wyborów co do kierunku drogi...To, że nogi bolą dowodzi, że jeszcze nie leżymy, że idziemy. Konstatacja z wiersza uniwersalna, ale bynajmniej nie dołująca. Po prostu rzeczowa. |
dnia 21.04.2023 15:55
Nostalgicznie u Ciebie dzisiaj Robercie. Filozoficzne rozważania na temat przemijania, a wiersz dobry. |
dnia 21.04.2023 17:18
Się mi przypomniało, jak któryś powiedział raz:
Uchyłek? To mi brzmi jak strategia życiowa! |
dnia 21.04.2023 18:04
/ Psy szczekają - karawana idzie dalej / - ale tutaj nie psy , lecz zaledwie jeden i nie karawana, lecz.. ..karawan? Nooooo, nie tak szybko !
Póki co, pozostajesz Autorze - dosłownie i w przenośni ( nie )zrównany ;)) i tym się należy cieszyć ;) .. ..istnieje jednak pewna zależność , że im dłużej się sobie przyglądamy, tym więcej znajdujemy powodów do narzekań ;).
Dla mnie niepodrabialnym wzorem pięknego / starzenia się / była pewna znakomita pani profesor z krakowskiej Akademii Muzycznej, która pomimo posunięcia się wówczas w latach, pochylenia sylwetki do przodu i częściowych problemów z poruszaniem się - miała świecące się energią oczy, wielką miłość do ( skądinąd) marudnej młodzieży, zapał i niebywałą pasję wykładowcy tzw.r1; starej datyr1;. Nie uznawała zmęczenia, marudzenia i patrzenia na zegarek - można ją było cudnie zagadać , zawłaszcza na tematy specjalistyczne ;))
TAK się starzeć.. .. ! Niemal nie zauważając przygnębiającej materii i pozostać jedynie / niesionym duchem / przez dalsze lata - O!! 👍.. ..pozdrawiam serdecznie ;)), D. |
dnia 22.04.2023 09:13
Cóż, że smutnawo, takie życie, a wokół feeria barw, wszystko rozkwita i prosi o uwagę... Niech karawana idzie dalej. Na piaszczystej równinie też bywa przepięknie. Każde ziarenko pod lupą to prawie cud! Pozdrawiam. |
dnia 22.04.2023 09:55
Grain - toteż zamiast odpowiedzi na komentarz, opowiem o facecie który golił flachę przed lustrem; albo był oszczędny, albo nie miał fajnego sąsiada, tego nie wiem - niby wiem, bo są to wiadomości niesprawdzone, że robi to od małego, w górę, :) pozdrawiam, |
dnia 22.04.2023 10:01
Ewa Włodek - myślę, że wiersz, (przynajmniej tak chciałem), jest ironiczny, na pewno nie prześmiewczy, dziękuję za wpisik, pozdrowionka cieplutkie, |
dnia 22.04.2023 10:13
jaceksojan - nie będę tu szukał prezydentów, mój ojciec mawiał: jak po pięćdziesiątce wstajesz rano, i cię nic nie boli, znaczy, że jesteś martwy - są jednak tacy którzy starość traktują jako chorobę, dla mnie jednak: starość to stan umysłu, pozdrawiam |
dnia 22.04.2023 15:28
Refleksyjnie. Tak sobie pomyślałam, przypomniało mi się...
...to zawsze życie ociera się o śmierć. A nie odwrotnie.
Kiedy umrę, w co nie wierzę, więc kiedy umrę, nie ja będę muskał życie, ale życie muśnie mnie, kiedy ktoś żywy o mnie pomyśli r11; Edward Stachura.
Pozdrawiam. |
dnia 22.04.2023 20:09
joan - nostalgicznie, no tak, bo przecież od wielu już lat się
nie golę, a w szufladzie leży brzytwa z dobrej stali i kawałek
skórzanego pasa, :) dzięki za wpisik, pozdrawiam cieplutko, |
dnia 22.04.2023 20:28
adaszewski - wiele rzeczy się z czymś kojarzy,
nawet wtedy, gdy już przypominaniem nie jest najbieglej, :) |
dnia 22.04.2023 20:38
Dagny - peel peelem, jaki on każdy czyta - wiadomo, że chce się przypodobać czytelniczkom i czytelnikom, bo przynajmniej on ma szanse,
marne ale ma: na dłuuuuuugoczytelniczość, :) pozdrawiam cieplutko, |
dnia 26.04.2023 08:55
Podoba mi się określenie "starszawość". Brzmi mniej kategorycznie, niż starość, bardziej jak preludium do niej. Pozwala (jeszcze) złapać konieczny dystans, ale już można, małymi krokami,czuć się członkiem pewnej wspólnoty wtajemniczonych.
Jak większość Twoich tekstów, ten wiersz jest bardzo oszczędny w środki wyrazu. Najwięcej pod tym względem dzieje się na samym końcu, bo jednak sprawy ostateczne lepiej opisywać z dużą dozą delikatności. Której tu nie brak, pomimo tej sztychówki. (A może właśnie dzięki niej).
Ta sztychówka grabarza zainspirowała mnie... :)
Pozdrawiam,
Glo. |
dnia 25.05.2023 10:46
silva, marguerite, Gloinnen - bardzo dziękuję za ciekawe refleksje, |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 34
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|