|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Nie wiadomo dokąd |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 14.04.2023 08:38
proszę o przecinki i przycinki, |
dnia 14.04.2023 11:11
Podobno przy wejściu do warszawskiej Hali Mirowskiej jest stoisko, gdzie wszystko jest nawet kilkakrotnie droższe niż na sąsiednich. Odwiedzają je i kupują tam osoby żyjące w drogim państwie. Czasem nierzetelni dziennikarze i politycy i nie mam na myśli duetu Joński i Szczerba ze zubożonym imażem. Robert jak zwykle zabił ćwieka w końcówce. I nie jest to tania jatka. Wbrew temu, co napisałem, tekst nie tyka polityki, raczej braku przyzwoitości z chęci i chuci zysku pod każdą postacią.
A elektryki niech sami sobie kupują. Najwyższa pora reaktywować Izydora.
Pozdrawiam. |
dnia 14.04.2023 11:39
Dla mnie ten wiersz mógłby być próbą opisu zwycięstwa nad nagłą i niespodziewaną śmiercią.
"Poranek czeka/ na koniec dnia". Tak powinno być, naturalnie. Tymczasem wcale nie "na koniec dnia", a "gorącym przedpołudniem" (w środku życia!), podczas zwykłego robienia zakupów na Rynku nachodzą człowieka dwaj np. tacy: pan Ból w Klatce Piersiowej i pan Zawrót Głowy... I co robią? "Poruszają straganami". Lecz nie tylko tymi, na których cebulka i papryka w skrzynkach, ale też tymi wewnątrz człowieka.
Stragany falują, obraz tańczy, a wewnątrz człowieka zaczyna się targ:
Ile naprawdę warte jest moje życie? co dam, a czego nie oddam?
Ile mógłbym zapłacić, i - czym, żeby pan Ból w Klatce Piersiowej i pan Zawrót Głowy sobie poszli?
Targ przeciąga się.
Pan Ból w Klatce Piersiowej i pan Zawrót Głowy odchodzą "z pustymi siatkami".
Hura! |
dnia 14.04.2023 12:03
targuję się z sobą, szukając ostatniej
sprawiedliwej ceny
- możliwe, że wiersz przypomina o tym, że życie jest wartością bezcenną. |
dnia 14.04.2023 12:16
Ale popłynąłem z komentarzem. I jest mi niedobrze. |
dnia 14.04.2023 12:40
Grain - przyjdzie pora i na Izydora, dzięki za refleksy, i nie przejmuj się, to tylko wiersz, pozdrawiam, |
dnia 14.04.2023 12:52
małgorzata sochoń - wiersz, przynajmniej tak chciałem, jest alegorią, chociaż nie obyło się w tekście bez archetypów - zwykle, bardziej mnie cieszą, rodzące się dopiero poetyckie fakty, świeżutkie jak nowalijki, dzięki za refleksy, pozdrawiam cieplutko, |
dnia 14.04.2023 14:42
Tekst przypomina mi o ostatnich wydarzeniach politycznych; wizycie Prezydenta Ukrainy i złożonych deklaracjach wobec polskiego biznesu, na udział w odbudowie Ukrainy. Wrażliwy temat stosunków polsko - ukraińskich każdy próbuje rozstrzygnąć w sumieniu - choć tak trudno o pozytywny bilans przy uwzględnieniu krwawej historii.. ..
Dwóch nieznajomych - to dla mnie Bracia Sołuńscy, którzy nas obdarowali Biblią w języku słowiańskim - głagolicy, będącej zaczynem pod późniejszą cyrylicę. O nich warto pamiętać i do ich dziedzictwa się odnosić, jako do pomostu łączącego wspólne relacje.
Serdeczności. |
dnia 14.04.2023 16:15
Ciekawe, dokąd tych dwóch z pustymi siatkami odeszło? Może będą robić zamieszanie na innym targowisku? Lubię takie zagadki :)) Po odeszło raczej nie dałabym przecinka. |
dnia 14.04.2023 17:44
żeby emocji
przeżyć troszeczkę
dobrze jest stragan
albo ławeczkę
do dyspozycji
swej mieć czasami
która afektem
potrafi mamić
Robercie jeśli nie Ty to kto?
Pozdrawiam serdecznie. ,,dasz radę ... PP na Ciebie liczy"
Życzę dużo zdrowia. 😊🐢🍻 |
dnia 14.04.2023 18:58
Dagny - dzięki za intrygujące rozszerzenie kontekstu wiersza o nowe wątki, pozdrawiam cieplutko, |
dnia 14.04.2023 19:12
joan - myślę, że ta zagadka nie jest aż tak trudna, zwykle autor ma przewagę w interpretacji, ale bywa też przez nią ograniczony, czasami nawet staje się jej niewolnikiem, :( dzięki za przecinek, pozdrowionka, |
dnia 15.04.2023 11:37
"Poranek czeka na koniec dnia." Ładna fraza, ale neguje "wszystko co w środku dnia" i wieszczy jakiś fatalizm, a być może wydarzy się dużo dobrego, a siatki będą pełne życzliwości. Pozdrawiam |
dnia 15.04.2023 12:07
Alfred - dzięki za życzenia, pozdrawiam serdecznie, |
dnia 15.04.2023 12:10
Robert - rzeczywiście wiersz nie należy do tych optymistycznych,
a co wieszczy, pokaże przyszłość, fajnie, że wpadłeś i zostawiłeś ślad,
pozdrawiam, |
dnia 15.04.2023 13:40
Cebulka i papryka - biel i czerwień - tu chyba znacząca, no i poszukiwanie ostatniej sprawiedliwej ceny budzi tyle skojarzeń, współczesnych i uniwersalnych... Pozdrawiam. |
dnia 18.04.2023 13:03
Bardzo dobry wiersz. Gratuluję i pozdrawiam. |
dnia 18.04.2023 21:06
Tytuł: Nie wiadomo dokąd, Kleparski Rynek oraz t a r g u j ę s i ę z s o b ą, a także z komentarza: poetyckie fakty świeżutkie jak nowalijki. Skupienie się na tych słowach kieruje moją uwagę na trudną sytuację PP, z którą zmaga się autor, stając się jej (zagadki) niewolnikiem. Jakoś mi niewesoło po tym komentarzu. Głupstwa piszesz, mówię do siebie. I uśmiecham się do strachu, który ma duże oczy. Pozdrawiam |
dnia 19.04.2023 12:17
silva - znakomicie wychwyciłaś owe uniwersalne przystawki, dziękuję i pozdrawiam cieplutko, |
dnia 19.04.2023 12:20
william riker - ciekaw jestem czy tę ocenę można przeliczyć na wartości warp, :) pozdrawiam GF, |
dnia 19.04.2023 12:48
ostatnimi czasy przy wejściu na Kleparz usłyszałam, że dwie panie idą "pooglądać ceny". Czy wyszły z "pustymi siatkami" - nie wiem. Przepraszam za to trywialne skojarzenie po lekturze, ale było nachalnie pierwsze, nic na to nie poradzę, chyba się wystrzelałam z subtelności. A tak serio- serio to szczególnie do mnie przemówił finał, czyli ostatnia cząstka i zamknięcie. Ileż to razy targujemy się ze sobą, szukając sprawiedliwej ceny i nie bacząc na dwu, którzy summa summarum wyjdą z pustymi siatkami. Czy wyciągniemy z tego jakąś naukę?
Wiersz wielce do zamyślenia, Robercie, szczególnie w kwestii tych targów z samym sobą. Poczytałam z wielka przyjemnością. Pozdrawiam ciepło, Ewa |
dnia 20.04.2023 10:18
Dużo już tutaj padło refleksji i skojarzeń, to ja tylko dodam, że wiersz podoba mi się.
Idąc tropem zaakcentowanym przez silvę - ta czerwień może być też krwią, na którą przecież nie ma, i nie powinno być sprawiedliwej ceny.
Pozdrawiam,
Glo. |
dnia 20.04.2023 11:47
Irena Michalska - w podświadomości burzą się podprogowo senne fakty, podświadomości jednak się nie boję, bo i odważnie przyjmuję
na klatę ciosy klatę od rzeczywistości, :) póki co akceptowalne, pozdrawiam cieplutko, |
dnia 20.04.2023 11:52
Ewa Włodek - niestety taka jest prawda, przyznaję się tu, że większość zakupów robię sam, i często przyglądam się ceną i nie tylko,
dzięki, za potwierdzenie, nawet tych mało poetyckich faktów, pozdrowionka, |
dnia 20.04.2023 11:59
Gloinnen - jak zwykle, bardzo wnikliwie odczytujesz międzywiersza, pewno kursywa niepotrzebna, bo myślę, że; mój ci on - ten neologizm, pozdrowionka, |
dnia 21.04.2023 14:48
pozdrawiam Was Drodzy Państwo, dziękuję wszystkim za; wpisy refleksje, uwagi :), |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 28
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|