Jerzemu Rybakowi co obiecane
z pozoru
zdumiewające stworzenie
wywołujące uśmiech
ta niewymiarowo zachwiana długość do wysokości
dobrze ilustruje fantom człowieczeństwa
jego niespokojną ambicję sytuowania się ponad
to wieczne zerkanie za /i przed/ horyzont zdarzeń
za horyzont godziny dnia miesiąca roku
i stawanie okrakiem na życiu
swoim i cudzym
to bezustanne pozowanie na panią
pana bytu
gdy sam byt tuż przed lwim skokiem
spręża się w trawach bliżej
niż jej dostojny cień
no i ta sukienka
jak piżamka nastolatki
ten tużurek klowna
zamiast rozweselać
budzi współczucie i zażenowanie
jak zwykle
gdy w pajacowaniu dostrzegamy nieudolną
sztukę
należy jednak być ostrożnym w sądach
żyrafa ujawni szybko to
co skrywamy za uszami
ostre twarde jak fakty
różki
góruje nad człowiekiem
nie tylko wzrostem i szczerością
przerasta nie tylko bliższym kontaktem z niebieskimi
sferami
słusznym poczuciem godności
także wiernością swemu gatunkowi i religijnością
czyli wiarą w takie wartości
jak rodzina pokarm słońce
Dodane przez jaceksojan
dnia 14.10.2007 06:25 ˇ
6 Komentarzy ·
704 Czytań ·
|