poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 02.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Cześć Nemeczek
Wiersz - tytuł: Sedno obiecane
Ostatni ryż na szczęście zawiązuje się w wypłaszczeniach jesiennego przejścia.
Mniej niż co dziesiąty snopek odbitego światła, czułość nie na odrobek.
Pokorniejemy w wierzchołkach podwórkowych brzóz, które nas przygarnęły.
Kobieta z albumów zasypywała swoje rowki siewne wahadłowo, praworęczna.
Kochałem, kiedy okrężnymi ruchami obydwu dłoni wzdłuż kręgosłupa,
zrównywała i mnie z ziemią. Powtarzalna, głębsza niż oczekiwanie na deszcz.
Odkąd otworzyło się jej morze, które nie zabiera, skąd się nie wraca.

Dodane przez Grain dnia 03.04.2023 00:07 ˇ 16 Komentarzy · 581 Czytań · Drukuj
Komentarze
Grain dnia 03.04.2023 00:21
c
Sedno obiecane

Ostatni ryż na szczęście zawiązuje się w wypłaszczeniach jesiennego przejścia.
Mniej niż co dziesiąty snopek odbitego światła, czułość nie na odrobek.
Pokorniejemy w wierzchołkach podwórkowych brzóz, które nas przygarnęły.
Kobieta z albumów zasypywała w ogrodzie rowki siewne
i ruchami dłoni wzdłuż kręgosłupa, zrównywała i mnie z ziemią.
Powtarzalna, głębsza niż oczekiwanie na deszcz.
Odkąd otworzyło się morze, które nie zabiera, skąd się nie wraca.
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 03.04.2023 00:45
Tak na pierwszy ogień - drugie piękniejsze ;), dobranoc:)
Robert Furs dnia 03.04.2023 09:03
dla mnie również druga, pozdrawiam,
adaszewski dnia 03.04.2023 10:32
Zdanie, z drugiej wersji, o kobietach , rowkach i kręgosłupie- rewelacyjne.
Cała reszta być może jest tylko jego opakowaniem, co jej nie umniejsza.
Grain dnia 03.04.2023 10:42
Sedno obiecane

Ostatni ryż na szczęście zawiązuje się w wypłaszczeniach jesiennego przejścia.
Mniej niż co dziesiąty snopek odbitego światła, czułość nie na odrobek.
Pokorniejemy w wierzchołkach podwórkowych brzóz, które nas przygarnęły.
Kobieta ruchami dłoni wzdłuż kręgosłupa zrównywała mnie z ziemią
niczym rowek siewny. Dogłębna jak oczekiwanie na deszcz i cierpliwość próchnicy,
która jeszcze rodzi, nie zabiera.
Robert Furs dnia 03.04.2023 10:58
z ostatniej pozbyłbym się jednego: która/które, bo pobrzmiewa nieco manierycznie, (skoro już jesteś na chodzie), :)
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 03.04.2023 11:09
Między końcówką z morzem - a próchnicą, wybieram - morze :) (bo nie lubię opisów rozkładu), pozdrówki.
Grain dnia 03.04.2023 11:10
Dzięki.
Robertowi powierzyłbym rozminowanie Ukrainy.
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 03.04.2023 11:12
Grain, nie Ty jeden ;)
Grain dnia 03.04.2023 11:20
Dagny. Po przejściu przez otwarte morze, zaczęła się wędrówka bez końca. Mojżesz mógł tylko zobaczyć Ziemię Obiecana, ale nigdy do niej nie wszedł. Za grzechy i karę.
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 03.04.2023 11:35
Nie wszedł do Kanaan, ale swoją rolę spełnił i tu sedno, ( a że był urodziwy, to takim wybacza się więcej ;), pozdr.
joan dnia 03.04.2023 11:47
"Zrównać z ziemią" ma wydźwięk pejoratywny. Powstaje pytanie, dlaczego to zrobiła?
Grain dnia 03.04.2023 12:10
joan, Linda powiedziałby ,,bo to zła kobieta była".
Ewa dnia 03.04.2023 12:21
Czytam bez potknięć drugą wersję, może przywiązałam się do niej, niemniej jest mi w niej najwygodniej. Dobry wiersz. Pozdrawiam :)
Gloinnen dnia 03.04.2023 12:22
Albumy jednak bym zostawiła. Chyba. A jeśli już bez nich, to zamiast kobieta - może po prostu Ona?

Też bardziej podoba mi się końcówka z morzem (super!), chociaż rozumiem, że próchnica (jako synonim żyznej gleby) została użyta, by uczynić zadość konsekwencji w metaforach (siew, równanie z ziemią ---> odczytuję je "rolniczo", a nie psychologicznie, życiodajny deszcz, rodzenie).

Interesujący opis miłości/relacji z Matką Ziemią (itd., przecież wiadomo, o co chodzi w tym archetypie).

Pozdrawiam,
Glo.
silva dnia 03.04.2023 23:54
Chwilowo nie mam czasu na dwie wersje, ale pierwsza robi duże wrażenie - sensualność w bardzo dobrym wydaniu, choć morskie klimaty w tej dziedzinie są znane, ale tu mnie nie rażą. Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67169889 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005