|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Sedno obiecane |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 02.04.2023 22:21
c
Sedno obiecane
Ostatni ryż na szczęście zawiązuje się w wypłaszczeniach jesiennego przejścia.
Mniej niż co dziesiąty snopek odbitego światła, czułość nie na odrobek.
Pokorniejemy w wierzchołkach podwórkowych brzóz, które nas przygarnęły.
Kobieta z albumów zasypywała w ogrodzie rowki siewne
i ruchami dłoni wzdłuż kręgosłupa, zrównywała i mnie z ziemią.
Powtarzalna, głębsza niż oczekiwanie na deszcz.
Odkąd otworzyło się morze, które nie zabiera, skąd się nie wraca. |
dnia 02.04.2023 22:45
Tak na pierwszy ogień - drugie piękniejsze ;), dobranoc:) |
dnia 03.04.2023 07:03
dla mnie również druga, pozdrawiam, |
dnia 03.04.2023 08:32
Zdanie, z drugiej wersji, o kobietach , rowkach i kręgosłupie- rewelacyjne.
Cała reszta być może jest tylko jego opakowaniem, co jej nie umniejsza. |
dnia 03.04.2023 08:42
Sedno obiecane
Ostatni ryż na szczęście zawiązuje się w wypłaszczeniach jesiennego przejścia.
Mniej niż co dziesiąty snopek odbitego światła, czułość nie na odrobek.
Pokorniejemy w wierzchołkach podwórkowych brzóz, które nas przygarnęły.
Kobieta ruchami dłoni wzdłuż kręgosłupa zrównywała mnie z ziemią
niczym rowek siewny. Dogłębna jak oczekiwanie na deszcz i cierpliwość próchnicy,
która jeszcze rodzi, nie zabiera. |
dnia 03.04.2023 08:58
z ostatniej pozbyłbym się jednego: która/które, bo pobrzmiewa nieco manierycznie, (skoro już jesteś na chodzie), :) |
dnia 03.04.2023 09:09
Między końcówką z morzem - a próchnicą, wybieram - morze :) (bo nie lubię opisów rozkładu), pozdrówki. |
dnia 03.04.2023 09:10
Dzięki.
Robertowi powierzyłbym rozminowanie Ukrainy. |
dnia 03.04.2023 09:12
Grain, nie Ty jeden ;) |
dnia 03.04.2023 09:20
Dagny. Po przejściu przez otwarte morze, zaczęła się wędrówka bez końca. Mojżesz mógł tylko zobaczyć Ziemię Obiecana, ale nigdy do niej nie wszedł. Za grzechy i karę. |
dnia 03.04.2023 09:35
Nie wszedł do Kanaan, ale swoją rolę spełnił i tu sedno, ( a że był urodziwy, to takim wybacza się więcej ;), pozdr. |
dnia 03.04.2023 09:47
"Zrównać z ziemią" ma wydźwięk pejoratywny. Powstaje pytanie, dlaczego to zrobiła? |
dnia 03.04.2023 10:10
joan, Linda powiedziałby ,,bo to zła kobieta była". |
dnia 03.04.2023 10:21
Czytam bez potknięć drugą wersję, może przywiązałam się do niej, niemniej jest mi w niej najwygodniej. Dobry wiersz. Pozdrawiam :) |
dnia 03.04.2023 10:22
Albumy jednak bym zostawiła. Chyba. A jeśli już bez nich, to zamiast kobieta - może po prostu Ona?
Też bardziej podoba mi się końcówka z morzem (super!), chociaż rozumiem, że próchnica (jako synonim żyznej gleby) została użyta, by uczynić zadość konsekwencji w metaforach (siew, równanie z ziemią ---> odczytuję je "rolniczo", a nie psychologicznie, życiodajny deszcz, rodzenie).
Interesujący opis miłości/relacji z Matką Ziemią (itd., przecież wiadomo, o co chodzi w tym archetypie).
Pozdrawiam,
Glo. |
dnia 03.04.2023 21:54
Chwilowo nie mam czasu na dwie wersje, ale pierwsza robi duże wrażenie - sensualność w bardzo dobrym wydaniu, choć morskie klimaty w tej dziedzinie są znane, ale tu mnie nie rażą. Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 17
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|