|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: rozbrat |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 04.03.2023 08:31
Lubię Twoje pisanie, bo jest takie prawdziwe, niewydumane, ale coś tutaj za wiele się nawarstwiło:sz...sz...sz
np. mówisz, zarzucasz, grabisz, podpalasz, wiesz, odpowiesz...
Myślę, że uda się to inaczej zapisać.
Pozdrawiam:) |
dnia 04.03.2023 12:57
Podoba mi się ten taniec wokół ciernia, który zostaje spalony, a dym z niego i popiół z niego tak nas dotyka.
Czym jest ten cierń?
W wierszu jest jeden drobiazg, który mi przeszkadza w spójnym obrazku.
chodzi o zamkniecie okna.
Ja bym się tego pozbyła.
Masz scenę z nałożeniem płaszcza, grabieniem liści, ładnie by się przeszło do tego podpalania cierni "za płotem", a tu nagle w tym płaszczu stoi się w domu. Bo chyba będąc w domu zamyka się okna (od środka).
I znowu jest podwórze.
Masz taki skok - hop, do domu, zamknąć ona, i już - znowu - za płot.
Poza tym, okna się zamyka, żeby nie wszedł dym i popiół. To skąd taki obraz:
dym kąty okadzi
popiół spadnie na głowy
?
Skąd dym i popiół w domu, jego kątach, gdy te okna zostały wcześniej zamknięte?
Okna mogłyby w ogóle w tym wierszu nie występować:)
Myślę, że dobrze byłoby sobie wyobrazić, że po akcji "na zewnątrz", ma się ten dym i popiół "wewnątrz". |
dnia 04.03.2023 13:25
*Myślę, że dobrze byłoby sobie wyobrazić, że po akcji "na zewnątrz", ma się ten dym i popiół "wewnątrz".
Dobrze, czyli łatwiej. Prościej.
Masz tak:
i zaraz płaszcz mi na ramiona zarzucasz
liście grabisz
a potem okno zamykasz i ciernie podpalasz
na polu za płotem
będą syczały soki
będzie strzelał ogień
dym kąty okadzi
popiół spadnie na głowy
A bez okien mogłoby być tak:
i zaraz płaszcz mi na ramiona zarzucasz
liście grabisz
a potem ciernie podpalasz
na polu za płotem
będą syczały soki
będzie strzelał ogień
dym kąty okadzi
popiół spadnie na głowy
Otóż, gdyby nawet okna były zamknięte, popiół i dym i tak się przedostaną do środka. Ale gdy w wierszu piszesz o tym zamykaniu - okna są zamknięte jakby "na amen", i rozpraszają, i budzą protest. |
dnia 04.03.2023 13:45
Jest nad czym pomyśleć, bo ów powracający cierń, rozrasta się tutaj w wieloelementowy tok skojarzeń. Pozdrawiam. |
dnia 04.03.2023 13:59
jakiż subtelny wiersz! trzeba z nim delikatnie, aby go nie spłoszyć. |
dnia 04.03.2023 18:03
Lirycznie, ładnie.
Może zmieniłbym nieco pointę.
Pozdrowienia. |
dnia 04.03.2023 20:13
jest coś bardzo naturalnego i ujmującego w tym wierszu, może właśnie dystans do zdarzeń cyklicznych ale też ciągłość współtrwania pomimo zadr emocjonalnych.
Strofa z cierniem, bardzo mocna i sugestywna, szalenie mi się podoba.
Tak wyobrażam sobie życie ludzi po zdradzie, którzy nie decydują się kończyć związku. Próbują się za to mierzyć z heroizmem przebaczenia, który ( bywa), że ich przerasta.
Albo inny dramat był w tle.. ..przemoc, obojętność na krzywdę.
Nie mam tylu wątpliwości co w jednym z komentarzy, dotyczących rozstrzygnięcia chronologii zdarzeń.
Można sobie wyobrazić np. taką wersję ; okadzanie, poprzez sam zapach, jaki ( pomimo zamkniętych okien ) wnosi do domu ktoś przychodzący z zewnątrz, ( często potem cały np. parter pachnie dymem), a ubranie nadaje się tylko do prania.
Popiół - może odnosić się : zarówno do jednej osoby, która właśnie wróciła, jak i do środy popielcowej.. .., lub, przenośnie - do wzbudzonego w sumieniu żalu ( z powodu / ciernia / , czyli zadry).
Sporo jeszcze pola do interpretacji.. .. pozdrawiam . |
dnia 04.03.2023 23:25
Popieram uwagi IZy.
"płaszcz zarzucasz", "liście grabisz", "okno zamykasz", "ciernie podpalasz" - te inwersje trochę mi przeszkadzają, nie wiem, jaki cel miało ich użycie.
Podoba mi się pierwsza strofa oraz fragment o spalaniu cierni.
Całość kojarzy mi się - przez analogię do porządków w ogrodzie (grabienie liści, uprzątanie śniegu, spalanie tego, co niepotrzebne, odrzucone) - z oczyszczeniem, katharsis, pozbyciem się wszystkiego, co już nie ma żadnej wartości i co raniło (nawet?)
A jednak czegoś żal.
Adresat radykalnie wyrywa z korzeniami i spala przeszłość.
Peelka chyba jeszcze nie jest na to gotowa.
Pozdrawiam,
Glo. |
dnia 04.03.2023 23:28
I jeszcze inna możliwość ( jedna z kilku):
wszystko rozgrywa się / na zewnątrz / - okadzanie kątów - może dotyczyć tutaj obejścia, czworoboku podwórka z zabudowaniami; okno wówczas również dałoby się zamknąć z zewnątrz, np. w formie okiennic ( jak we włoskich i francuskich domach). Taka ot, dróżka interpretacyjna .. .. |
dnia 06.03.2023 13:36
Ten wiersz to przykład na to, że patrząc trzeba widzieć. Bardzo zresztą udany. A z tego widzenia powstaje coś więcej, niż tylko landszaft. Czytałem z przyjemnością. Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 16
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|