|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Symultana na dwa wiersze |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 13.02.2023 14:10
"Przewijali się ze swoich ścieżek na szpuli z Cohenem." - o, jaki fajny początek. Przypomniał mi się prastary magnetofon szpulowy, który mnie fascynował we wczesnym dzieciństwie. Ciekawe, czy ktoś wie jeszcze, co to takiego?
Moje wrażenie rozdzielenia opisanych ścieżek (życiowych, poniekąd) przypomniało mi, że w tym magnetofonie był podział na mono i stereo, i jakoś próbuję to wkomponować w historię tych dwojga. Ale raczej intuicyjnie, bez werbalizowania, bo nie wiem, czy bym umiała.
"Nadani z błotem pośniegowym spod pługopiaskarki,
mogli wreszcie ulżyć przeludnionym wyspom szczęśliwym.
" - to też do mnie zagadało. Świetny motyw przeludnionych wysp szczęśliwych.
Do drugiej części jeszcze wrócę, ale tak na szybko: "odpalić" zamieniłabym na "wypalić", ale to raczej niuansik.
Raczej jednak pierwsza,według mnie, bardziej spójna, niż druga.
Pozdrawiam,
Glo. |
dnia 13.02.2023 14:29
W obydwu wierszach są piękne, ciepłe i ludzkie fragmenty -/ owijające się słońce, prześwietlone lata /; pierwsza młodzieńcza ( taka kradziona miłość) - przemówi do każdego, kto ma podobne wspomnienia.
Ale spotkania staruszków po latach, bardzo zmienionych, a szukających w sobie tamtych - dawnych kochanków - też jest niebywale wzruszające, wiesz jak dotykać czułych strun duszy :)), Pozdrawiam ciepło, D. |
dnia 13.02.2023 14:47
Taniec na mufce
To jest wykonalne, z czymś odruchowo złapanym na drogę
ze zwężająca się krwią i owijającym się wokół niej
słońcem pod znieczuleniem ogólnym.
Księżyc pomawiany przez poetę za oszusta,
niech sobie z urzędu tropi płatników podatków.
Ze słońcem nie zajdą dalej od starszej pani,
która spotykając po prześwietlonych latach
szkolną pramiłość, odchuchała czworo oczu
zapytaniem: gdzieś ty się podziewał. |
dnia 13.02.2023 14:59
Glo - dzięki.
Dagny - dzięki.
Drugi tekst, to próba polemiki ztańcem śmierci na rurze autorstwa Glo. |
dnia 13.02.2023 22:15
To ja też wrzucę odpowiedź wierszowaną:
(...)
To dzieje się w nas, albo jeszcze głębiej. Od przypadku
do przypadku powtarzamy trzaśnięcia drzwiami,
zmrużenia oczu, zawiązywanie szalika. Wierzymy,
że każda rzeczywistość ma swoją drugą stronę
na opak, Zjazd z prostej drogi, zakręt i dalej, post factum
cicha piosenka w radiu. Kilka przelotnych miast.
Błąd krytyczny. Zaledwie czerń oraz biel pozostają
widzialne. I dobrze wiemy, że kiedy ulice pokryją się
ciszą jak piaskiem, nie będzie żadnych przyszłości
ani oczekiwania na peryferiach. Droga zanurzy się
w gęstwinie włosów. To bez znaczenia, powiesz.
To tylko noc zakrzepłą krwią wypełnia nasze ciała.
Nieruchome gąsiory.
Glo. |
dnia 14.02.2023 00:30
Zadaszenie, |
dnia 14.02.2023 00:54
???
Dziś jestem niekumata, ta odp. to niby ma oznaczać że...??? |
dnia 14.02.2023 11:09
Nie radzę sobie z tym wierszem. Gąsiory /dla mnie/ to zakończenie dachu. |
dnia 14.02.2023 17:05
mogli wreszcie ulżyć przeludnionym wyspom szczęśliwym - to mnie zatrzymało w pierwszej części, (reszta nie dla mnie tym razem). Natomiast drugą polubiłam w całości. Pozdrawiam. |
dnia 14.02.2023 17:54
Gąsiory to też duże dzbany/słoje. |
dnia 14.02.2023 18:41
Silva - Dzięki.
Gloinnen - dzięki za podpowiedź. Urny. |
dnia 14.02.2023 18:41
Silva - Dzięki.
Gloinnen - dzięki za podpowiedź. Urny. |
dnia 14.02.2023 22:29
przeszedłem, chyba przez wszystkie pola wierszu, Autor wygrał, :) pozdrawiam, |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 30
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|