|
dnia 07.02.2023 18:07
Ty jak nie Ty... Przedziwne wyznanie, kierowane ku przeczystej, relacja z którą jest niebyła, ziarno (serca) nieposiane. W dzisiejszych czasach takie pragnienia to rzadkość. Nadzieja umiera ostatnia. Pozdrawiam. |
dnia 07.02.2023 18:10
Absolutnie nie tędy droga.
1. Temat - miłość, tęsknota,ból, błagania - gorzej już być nie mogło.
2. Patos. Słownictwo z czasów zamierzchłych, do tego próba nadania przekazowi sztucznej podniosłości ("zbawicielka", "przeczysta", itp.) Ten nadmiar zaczyna śmieszyć, a z pewnością intencja Autora była zgoła inna.
3. Sentymentalizm o takiej skali natężenia, że zaraz wystrzeli jak gwizdek z czajnika. "serca ziarno", "łzami obmywana", "tęsknota", "ból niemożliwego"... Nie jestem pewna, czy to zainteresuje czytelników.
4.Brak oryginalności. Wiersz krąży wokół zużytych motywów: litania do ukochanej, siew ziarna miłości, zbawienie duszy, do tego ból i tęsknota... Całość po prostu niestrawna.
5. Wyliczankowy charakter strof, zwłaszcza drugiej. Tekst sprawia wrażenie monotonne.
6."niepamięć", "niebyłe", "niedoczekane", "niemożliwe", "nieposiane", "niezebrane" - jw.
--------------------------
"(...) zbawienie to jutra
szukania głodne" ---> to jeszcze ujdzie. Ale wątpię,czy ktokolwiek przebrnie przez wiersz, żeby dotrzeć do końcówki, obiecującej i wyróżniającej się na tle bardzo słabej reszty.
Poczekam na coś innego.
Pozdrawiam,
Glo. |
dnia 08.02.2023 07:37
Wiersz dotyka czułych strun ludzkich uczuć.
Nie krytykuję go za archaiczność, chyba zamierzoną tutaj, bo tak, jakby się obrażać na porcelanową figurkę, że nie jest / na czasie/ odmawiając jej tym samym wszelkiego kunsztu.. ..
Ale co uważam jest nietrafione, ( pomimo kilku szlachetnych fraz ) - to koncepcja łączenia osobistego zbawienia z postacią drugiej osoby.
Przypisywanie ukochanej boskich przymiotów / przeczysta/, jest trudnym do przełknięcia idealizowaniem jej, a fraza / bogata w serca ziarno / ( to ziarno się też powtarza), pasuje do duszpasterza na ambonie, ale nie do ziemskiego kochanka ;).
Co do puenty, to choć brzmi uroczo, to gdy poddać ją krytyce, właściwie jest nietrafiona, bo :
nie każde / jutra szukania głodne/ bywają zbawcze. Niektóre bywają zwykłym przekleństwem. Pozdrawiam. |
dnia 09.02.2023 21:25
oj ktoś Karpowicza "zaprzeszłe" cyknął, przeplata Staffa i Mickiewicza
Czy peel naprawdę czytał co napisał ?
Sam nie jestem wytrawnym piszącym, ale czytać czyjąś poezję, aby pogłębiać swój własny warsztat - tak. Klonowanie - nie, bo to syf, a ten tekst, to klon tysiąca wcześniejszych utworów.
poczekam na wiersz
czule ;) |
dnia 10.02.2023 10:04
Vagirio, między syfem a stylizacją jest naprawdę tak dużo przestrzeni, że czytelnik z otwartym umysłem się tam pomieści. |
dnia 10.02.2023 10:06
Tutaj nawet klonowania nie ma, jest tylko pretensjonalny patos. |
dnia 15.02.2023 11:41
dziękuję, pozdrawiam |
|
|