|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Polowanie na motyla |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 27.01.2023 06:39
Dotknąłeś tematu dręczącego, wstydliwego dla niektórych, obraźliwego dla pochwalających spożywanie alkoholu, chlubnego dla uważających - "piję za swoje", "piję bo mam pieniądze", "na rauszu najlepiej się pisze poezję", "Agnieszka Osiecka dobrze pisała bo piła", itp. Ale gdyby nie piła uważam, że pisałaby lepiej, jednak "Niech żyje bal" podoba się , ogólnie biorąc, życie to bal (dla niektórych), egocentryzm góruje. To zagłębienie w bagno pijaństwa jest wśród Polaków powszechne. "artyści" - pieniądze, władza, archetyp inteligenta. Promowanie beztalencia, odsuwanie utalentowanych (za pieniądze można wiele, niezależnie od ich czystości). Wykolejenie wielowarstwowe zauważa się wszędzie, w każdej grupie społecznej. |
dnia 27.01.2023 09:23
Podoba mi się wprowadzenie motywu motyli, dla podkreślenia ulotności złudzeń, jednak siatka - / skruszona zębem czasu / - brzmi nieco siłowo; (może być zwiotczała, dziurawa, jak materiał ), ale to drobiazg.
Wiersz dotyka ważnego problemu.. ..choć tyle już na ten temat powiedziano; umiar, odpowiedzialność, przyjemność, / raz się żyje/, kultura picia, / dzieci patrzą /, rozbite związki, / uczcijmy/, delektowanie się, smak życia, zdrowie, nieszczęścia, destrukcja .. ..
Artystom łatwiej sięgać do kieliszka przez presję emocjonalną przy tworzeniu (wena jest jak wiercenie we własnej wrażliwości) i , jak to bywa w np. wolnych zawodach, nieuregulowany tryb pracy .
Ale i tu nie ma reguły - starsi koledzy muzycy, (choć regularnie zatrudnieni), przez lata sięgający na przerwach w kantynie po schnapsa, ( oczywiście w przekonaniu że wciąż zachowują umiar ;), dziś nie umieją bez niego żyć (i lampek wina wieczorem). Trzęsą się im ręce mają, cierpią na zaniki pamięci, (picie alkoholu przekłada się na jakość grania, niejeden utrącił własną karierę). Ale i z solidarności, zwłaszcza w światku profesorskim, niejeden krył kolegę)): .
Nie przyjmujemy do wiadomości podstępności tego uzależnienia ( bo, dlaczego tak łatwo wypić trzy piwa (każde ok.500 kalorii ) zamiast jednego? A co z wyglądem? Dziś już kobieta z butelką też nie budzi niesmaku; a to jednak był kiedyś upadek obyczajów.
Czy w ogóle tylko artyści piją? A co z używkami w innych grupach zawodowych? Pamiętam jak w jednej z metropolii, przechodząc obok budynku giełdy usłyszałam od krewnej, że : oni tam non stop na haju są, bo taka jest presja w pracy. Umiar i przewidywanie świadczą o elementarnym szacunku do siebie samego. Wielu ludzi go jednak nie ma. Pozdrawiam
****
Na prośbę Autorki powyższej opinii jej komentarz w części końcowej został edytowany.
moderator 4
28.01.2023 ; 1:15
|
dnia 27.01.2023 09:39
Ojej, temat znany jak świat.
Bohema artystyczna itp. klimaty baudelaire'owskie.
Choć osobiście nie mam pojęcia, o co chodzi z tym tworzeniem po alkoholu i innych używkach. Ja, żeby napisać cokolwiek, muszę mieć jasny umysł, na rauszu nigdy nie potrafiłam niczego sensowego urodzić.
Zresztą z obserwacji w wierszu wynika, że właśnie tak jest. To picie alkoholu tak naprawdę wydaje się dokarmianiem złudzeń, próbą wejściem na wyższy poziom twórczy, ale to tak nie działa. Dlatego ci artyści bełkoczą i zasypiają, no bo co można więcej, jak się człowiek upije? Więcej w tym lansu albo usilnego podkręcania weny, której nie ma.
"Poeta przeklęty" - to tylko poza, za którą nic interesującego się nie kryje.
Pozdrawiam,
Glo. |
dnia 27.01.2023 10:04
Podoba mi się tytuł, być może także w nawiązaniu do ang. "mieć motyle w brzuchu", bo u niektórych twórców to poszukiwanie silniejszych przeżyć. Piją zazwyczaj ci najwrażliwsi, którzy nie dają sobie rady z życiem i nieprzychylnym otoczeniem... Ząb czasu mnie razi i nadmiar ironii, bo, wg mnie, ten temat wymagałby odrobinę czułości, choć mam świadomość, że nawet rodziny alkoholików wpadają w obojętność. Matka jednego z mocno trunkowych poetów powiedziała: "Już byłoby lepiej, żebyś umarł". Pozdrawiam. |
dnia 28.01.2023 16:16
silva - a dla mnie akurat ironia w tym tekście jest bardzo dobra, nie jestem pewna, czy sentymentalizm, nawet w oszczędnej dawce, nie popsułby wydźwięku tego wiersza.
Jeżeli bym się do czegoś doczepiła, to do tej "nudy i pustki",bo to jest... no właśnie, nudne i puste. Chyba jednak można spróbować to przyodziać w jakiś obraz.
Pozdrawiam,
Glo. |
dnia 30.01.2023 18:03
Nonszalancja w tonie nieco za bardzo przewidywalnym. Ale autoironia usprawiedliwia niemal wszystko. Poza tym zgrabnie napisane, się czyta z zainteresowaniem. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 30
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|