dnia 18.10.2022 13:45
proszę o przecinki i przycinki, |
dnia 18.10.2022 14:41
Świetnie się czyta, cóż za wpływ miejscowych legend i wierzeń... Przecinak po Mefisto, natomiast ta fraza wdech, i oddychając wspomagam raczej tak : wdech i, oddychając, wspomagam . A skoro wiatr kojarzymy z Duchem Świętym (pogrzeb JPII), to się Mefisto ciekawie przyczynił... Pozdrawiam. |
dnia 18.10.2022 15:47
Wow, i aksamitnie milczy ten miękki w ruchach pasażer na gapę, i milczy chwilę później (; gdy następuje zamiana ról 🦇,
(pozdrawiam cieplutko😉) |
dnia 18.10.2022 16:04
silva - dziękuję za czytanie i przecinki, pozdrawiam, |
dnia 18.10.2022 16:43
najwyższy czas zwolnić spojrzeć w lusterko a potem zrobić manewr w kierunku dobrej poezji.
z pozdrowieniem JBZ. |
dnia 18.10.2022 17:14
Dagny - ów dualizm zdarza się wielu kierowcom nie tylko w Łysej Górze, :) pozdrowionka, |
dnia 18.10.2022 17:18
Jerzy Beniamin Zimny - z wiekiem staram się jednak patrzyć do przodu, co było nie wróci - pisał Bułat, :) dzięki za wpis, pozdrawiam, |
dnia 18.10.2022 17:50
chyba niegroźny ten pasażer na gapę, miło się czytało pozdrawiam :))) |
dnia 18.10.2022 19:07
dzisiaj zostawiam auto w garażu
widzę jak dzieci liście zbierają
nie muszę zwalniać gdy na wirażu
drogowskazami życia się stają
kiedy się senior
bywa zezłości
trza mu pokazać
zakaz prędkości
Sympatyczny utwór i do tego inspirujący. Życzę pogodnej jesieni. Pozdrawiam serdecznie 😊🐢🍻 |
dnia 18.10.2022 19:53
dlaczego przed oczami ukazał się mojej osobie nie jaki Pan Jerzy S.
czyżby Mefisto i tam miał czynny udział :D
i tylko wiatr
i tylko wiatr we włosach
czule :D |
dnia 18.10.2022 20:27
ela_zwolinska - z diablikami różnie bywa, :) pozdrowionka, |
dnia 18.10.2022 20:29
Alfred - dziękuję z życzenia, również wszelkiego dobra życzę i pozdrawiam, |
dnia 19.10.2022 09:09
Bez wspomagania i wiatr to rozchwiana dupa.
Szwagier żony zmieniał auta, przez dziury w podłodze, po stronie poślubionej pasażerki
Pozdrawiam. |
dnia 19.10.2022 13:38
Super wyobraźnia, złośliwość rzeczy martwych, a może rzeczywiście jakiś zły duszek zachichotał bezgłośnie. Tylko wiatr przywiał ten wiersz. |
dnia 19.10.2022 15:38
Vagirio - jestem tego pewien, Pani Twardowska mi świadkiem - diablik to był w wódce na dnie, :) pozdr, |
dnia 19.10.2022 15:40
Grain - ostatnio i moją radar chytnął, jeszcze po starych stawkach, :) pozdrawiam, |
dnia 22.10.2022 21:27
Niektórzy kierowcy rzeczywiście jeżdżą jak opętani. Fajny wiersz, dobrze się czyta. Pozdrawiam. |
dnia 23.10.2022 15:25
Kazimiera Szczykutowicz - dziękuję z wpisik, pozdrowionka, |
dnia 23.10.2022 15:28
william riker - wyprzedzają pod górkę, na podwójnej ciągłej, nieraz rzeczywiście duszę mam nie tyle na bucie , co na ramieniu, pozdrawiam GF, |
dnia 26.10.2022 11:42
pozdrawiam Was Drodzy Państwo, dziękuję wszystkim za; wpisy refleksje, uwagi :), |