* * *
Czekać, aż kitę smok odwali?
Jemu też jedno życie dali...
Na razie dobrze żyje on,
"Wojna" ze wszystkich słychać stron
I zewsząd tylko: "Zdrada! Wróg!",
I "Trzymać! Łapać!" - głuche dźwięki,
I komu tu nie podać ręki,
By człowiek w lustro spojrzeć mógł?
Noc. Gwiazda srebrzy się na niebie,
Pustka jak cios w słoneczny splot.
Pociągów stuk po torach, ot
I smok przeżywa mnie i ciebie.
Vladimir Stockman (1960-2020), przekład mój.
Zbiórka na wydanie książki: https://zrzutka.pl/egjzd6
Dodane przez Maciek Froński
dnia 20.06.2022 09:00 ˇ
5 Komentarzy ·
228 Czytań ·
|