dnia 19.03.2022 03:07
proszę o przecinki i przycinki, |
dnia 19.03.2022 06:52
Czeluść fizycznych gardeł - brzmi złowieszczo, dla mnie zbyt... Może tytuł tego broni, bo po tym nawiasowym, będzie katharsis... Pozdrawiam. |
dnia 19.03.2022 07:44
Chociaż za praprzyczyną moim zdaniem bardziej stała miłość Stwórcy niż wymioty, to podziwiam już w kolejnym wierszu na ten temat - sugestywność opisu. Przecież to gotowy materiał na jakąś wybuchową animację!!(((: pozdrawiam serdecznie, D. |
dnia 19.03.2022 07:58
silva - myślę, że frazka mieści się w poetyce wiersza, chociaż przyznaję, długo nad nią się zastanawiałem, dzięki za wpis pozdrawiam, |
dnia 19.03.2022 08:05
Dagny - wiersz nie zaprzecza ani istnieniu Boga, ani miłości - to bardziej; krztuszenie się pierwotną zupą (sfermentowanym bulionem), dzięki za refleksy, pozdrowionka, |
dnia 19.03.2022 10:07
Znów puenta najsmakowitsza, cóż, dla puent pisze się wiersze. |
dnia 19.03.2022 12:00
Poezja czysto intelektualna, ale nie samolubna, która usiłuje mierzyć się ze współczesnością, tworząc poetycką kosmologię, jakby chciała przydać współczesności opamiętania. Wiersz mnie przerasta. I właśnie powinien. Pozdrawiam. |
dnia 19.03.2022 13:29
To już kolejny wiersz o wymiotach. Dobrze, że nie o rzygowinach. :( |
dnia 19.03.2022 13:38
Bełty i procenty mają się dobrze.
Nie dla wszystkich.
Pozdrawiam:) |
dnia 19.03.2022 15:06
adaszewski - puenta smaży się na wierszu, :) dodatki też ważne dla smaku, :) |
dnia 19.03.2022 15:12
Irena Michalska - to jak rzecz o wyobraźni - wyrzuty z duszy, może do duszy równie trafia się przez żołądek, :) pozdrowionka, |
dnia 19.03.2022 15:20
Taka żyrafa z długą szyją mogłaby poczuć, ale człowiek - nie bardzo. |
dnia 19.03.2022 16:04
Robert - to już czwarty wiersz z projektu, obawiam się, że jeszcze trochę pocierpisz, :) ale jakoś mnie to cieszy, |
dnia 19.03.2022 16:10
Edyta Sorensen - tak to właśnie skompilowana bywa l i t e r a t u r a - :) pozdrowionka, |
dnia 19.03.2022 16:40
Grain - żygająca żyrafa z płonącym ogonem - nic tak nie przekonuje jak ogień przy dupie i nie ma tu znaczenie ilość kręgów w duszy, :) |
dnia 19.03.2022 17:38
-:))
gdyby wziąć za obiekt rozważań to co tam w dalekiej przestrzeni w galaktykach się odbywa się to wyszłyby mniej więcej takie rozważania
tu na poziomie ziemi jest podobnie ale weszło to nam w krew tak dalece że niezauważany tego całego nomen omen recyklingu
pozdrawiam -:)) |
dnia 19.03.2022 17:50
aleksanderulissestor - w przestrzeni istnieją kosmiczne jety (dżety) jako skutek galaktycznego przejedzenia czy tam przepicia, w prawie zachowania wymiotów, :) pozdrawiam, |
dnia 19.03.2022 21:26
kolejny wiersz elementami kosmologicznymi i filozoficznymi, lubię takie, imponują mi skompresowane metafory wiążące to co ludzkie z odległym kosmosem, którego w zasadzie jesteśmy częścią, bardzo ciekawy wiersz, przeczytałam kilka razy, czekam na następne w tym klimacie, pozdrawiam :))) |
dnia 21.03.2022 10:57
Nie często czytamy takie wiersze. Pozdrawiam. |
dnia 21.03.2022 11:19
ela_zwolinska - jestem fanem (filozofii) fizyki kwantowej, czytam na ten temat miliony słów i póki co nie nudzę się, przemycam więc, wciąż przemycam, to co mogę i jak mogę, pozdrowionka, |
dnia 21.03.2022 11:24
william riker - raz na tydzień, jeśli mój świat nie padnie pod bombami neutronów, będę na PP, pozdrawiam GF |
dnia 22.03.2022 17:59
mamy więc podobne zainteresowania, z astronomii najbardziej interesuje mnie kosmologia, oczywiście w wydaniu popularno-naukowym, bo wykształcenie mam z działki humamistycznej, książki o fizyce kwantowej czytam pasjami, ale tak ciekawie, jak pan nie umiem tej wiedzy wpleść w rozważania filozoficzne w formie wiersza, pozdrawiam :))) |
dnia 26.03.2022 12:36
ela_zwolinska - z zawodu wyuczonego jestem Szewcem, uszyłem ręcznie kilkanaście par Witkacowskich butów dla zwariowanycn zakonnic, :) to nie żart, pozdrawiam, |
dnia 26.03.2022 12:37
pozdrawiam Was Drodzy Państwo, dziękuję wszystkim za; wpisy refleksje, uwagi i poprawki, |