dnia 01.03.2022 03:50
Czyli w skrócie - nie możemy pomóc światu, chociaż wiemy jak. A to wszystko przez recepty pisane kurzym pazurem przez naczelnego aptekarza. Boże, miej nas w opiece! |
dnia 01.03.2022 13:22
Nieee, świat nie przemija. To my przemijamy, i nic w tym nie ma nowego. Pewne wartości naszej cywilizacji łacińskiej bywają zagłuszane, tak, ale choćby ostatnie dni pokazują ile dobra tkwi w ludziach, a wręcz z jaką eksplozją ono się uwalnia w chęci pomocy bliźnim! Przecież to powód do optymizmu ! I widzimy też jak wyraziste jest zło, jakie tępe i płaskie w swym niszczycielstwie. Bezpłodne. A na mojej recepcie było 10 pozycji. Wystarczy, niech tylko każdy zacznie leczenie od siebie ((; |
dnia 01.03.2022 17:52
kapitalna myśl, wyrażona wprost, czyli odważnie, bez żadnych żałosnych zabaw z językiem, cokolwiek miałoby to znaczyć, zwłaszcza puenta, dzięki jednemu "przytrzymać" taka mocna. |
dnia 01.03.2022 18:51
Maciej Sawa Tak postrzegłem w tym wierszy świat. Oczywiście by zabłysnąć wszystko można ośmieszyć. Gratuluję poczucia humoru. |
dnia 01.03.2022 18:54
Dagny Twoje wypowiedź byłaby słuszna gdyby to dobro " w ludziach" objawiło się dużo wcześniej. Teraz to jest musztarda po obiedzie. Zawsze strach wywołuje ludziach odruchy człowieczeństwa. A gdy przeminie znów będziemy dzielić się na frakcje i plemiona dzielić skalpy. |
dnia 01.03.2022 18:57
adaszewski - cieszy mnie fakt, że podobnie odbieramy poezję. W prostocie odnaleźć puentę. |
dnia 01.03.2022 19:49
Mam identyczne dylematy, Andrzeju. Jednak mocno trzymam się pajęczej nici Ufności :)
Serdecznie :) |
dnia 01.03.2022 19:51
ładne metafory, jak ta: trzymamy w dłoniach recepty / które wypisała nam /mądrość świata - - - ale i inne budują piękny, nośny, może tylko rozczarowany ton, tyle, że dotyczy to każdego bez wyjątku i życie jak trwało, trwać będzie, choć stale kogoś z nas ubywać będzie, i tych głupich i tych, co mieli się za mądrych. A wiersz bardzo mi się widzi i dobrze czyta - gratuluję! |
dnia 01.03.2022 21:24
Dobro się objawiało dużo wcześniej, tylko że w zaciszu prywatnych losów. Nie tak medialnie jak to ma miejsce w ostatnich dniach. Większość z nas zna z otoczenia, albo ze słyszenia przykłady poświęcenia się dla innych. Jeśli pewna matka młodego mężczyzny będącego w śpiączce przez 19 lat (!), codziennie go pielęgnowała i modliła się o jego wybudzenie - co w końcu nastąpiło, to jest to właśnie przykład heroizmu i dobra w ludziach. A co do podziałów na frakcje jak Pan mówi - to oczywisty przykład nadużywania mediów i zaniedbywania kultury - a przecież ona powinna nas jako wspólnotę scalać, abyśmy później spośród siebie wyłaniali mądrych przywódców. Kultura najpierw! (Inaczej, popatrując tylko na politykę - jesteśmy rozgrywani i napuszczani nawzajem na siebie, trując nasze życie społeczne). Pozdrawiam(; |
dnia 02.03.2022 12:53
Tak postrzegłem w tym wierszy świat.
Pan tak postrzegał świat, ja tak postrzegam wiersz. Personalne wycieczki receptą na odbiegające od oczekiwań komentarze? Czy ja Panu coś złego zrobiłem?
Oczywiście by zabłysnąć wszystko można ośmieszyć.
Raczej nie mam ciągotek - i do jednego, i do drugiego.
Gratuluję poczucia humoru - no widzi Pan, nie odpuszcza, a przecież powinien. Nie mam siły z nim walczyć. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 02.03.2022 21:11
abirecka cieszę się Anielu że mnie jeszcze pamiętasz. |
dnia 02.03.2022 21:14
jaceksojan serdecznie pozdrawiam. |
dnia 02.03.2022 21:16
Dagny - jak przeczytasz tekst jeszcze raz, zobaczysz, że mówimy o tym samym. |
dnia 02.03.2022 21:18
[[/b]Maciej Sawa[/b] - Dziękuję za pozdrowienia. Dalej jednak pozostanę przy zdaniu, że komentarz był efekciarski. |
dnia 02.03.2022 22:50
Jędrzej Kuzyn
Na siłę nie będę pana wyprowadzał z błędu. Jaką miałbym mieć korzyść godząc się na przypisywane ozdobniki? Wolę błyskać wierszem, jeśli mi się taki trafi. |
dnia 03.03.2022 19:06
Maciej Sawa. A zatem życzę, żeby się kiedyś udało zabłysnąć wierszem. |