miała pokolorować w artykule
po bezdomności wyborze żyjących z deptaka
niesparowanych brutalnie gołębi
podchodzących bliżej
kiedy sięgała do torebki
po dyktafon i pieniądze dla rozmówcy
niewyczesanego ze snu o jakiejś kobiecie
z nagłą coraz większa erekcją
wtedy poczuła bliskość
wstydliwe smagnięcie bezradności
zebrany materiał nawlekała w siebie
z ukrytą pod jaśkiem twarzą
kochając się z mężem
mocniejszymi wyrzutami bioder
(poniżej jedna z inspiracji)
Sen o Marii
Nigdy nie widziałem twojej twarzy.
A promień słońca, jedyne światło
jakie padło na moją samotną drogę,
uciekło z Twoich rąk.
Los. Śnieg, wiatr i strach.
Jedyna dobra wiadomość
do której doszedłem,
pochodziła z Twoich ust.
Drogi są poznaniem ciemności i zapomnienia.
Na chwilę biedna dusza zatrzymała się,
nie wiedząc, gdzie szukać.
Tak potoczyło się życie.
I nigdy nie zobaczyłem Twojej twarzy.*
(* Ivo Andrić - przekład własny z pomocą translatora)
Dodane przez Grain
dnia 06.02.2022 23:13 ˇ
12 Komentarzy ·
348 Czytań ·
|