|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Łącznik |
|
|
Dziecko,
do pierwszych słów daleko! Ja do nich mam bliżej.
Ty w kółko - krzyż na drogę. Świetlaną mam przyszłość,
bo siebie mam za sobą. Nad "i" jestem - w kropce.
Więc jak ci mam powiedzieć że cię kocham, kiedy
milczałem jak grób rano a teraz jest późno?
Gdybyś umiał czytać z ust, gdy one są martwe,
a nie, kiedy się krzywią. Gdybyś... sam zobacz - wzór,
i tłusty znak równania tuż po nim podają ci ręce,
a jakbyś zgubił wszystko, co się w nich znalazło.
Coś oprócz śliny w kątach - półpełnych, zamkniętych.
Dodane przez Maciej Sawa
dnia 05.02.2022 20:23 ˇ
19 Komentarzy ·
502 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 05.02.2022 20:54
Intrygująco, jest nad czym pomyśleć, a to mnie najbardziej zatrzymało: Nad "i" jestem - w kropce. Pozdrawiam. |
dnia 05.02.2022 21:25
-:))
ajajaj
a ja przywykłem
całkiem realnie oddana scenka jak dobrze myślę małżeńska albo damsko- męska z odrobiną nieodzownej ironii która przy odpowiednim stażu dużo ułatwia
pozdrawiam -:)) |
dnia 05.02.2022 21:32
ongiś na tym portalu zmierzyłem się z kropką we własnym wierszu: koniec kropka; czytam równoległość spójnika i z próbą porozumienia z adresatem; zabawa w kółko i krzyżyk zamienia się tutaj w walkę o to, czyje na wierzchu...to symboliczne rano i późno łatwo wymienić na kiedyś dawno i na teraźniejszość...przejmujący wiersz, pisany jakby ze ściśniętym gardłem - rozpaczliwe próby porozumienia Się pomimo wszystko opierają się na tym co łączy, nie ta tym co dzieli...skoro to co dzieli umarło... |
dnia 05.02.2022 21:32
po sobą, w trzecim wersie, dałbym dwukropek, z Nad dałbym z małej litery, później jakoś już leci do końca i początku, pozdrawiam, |
dnia 05.02.2022 21:36
Ciężki kawałek wiersza. Aż chciałoby się zanucić za Waglewskim:
Nabroiło się
Nabroiło się, nie raz i źle
Nie myśleć o tym źle...
A to jeszcze nie koniec
A to jeszcze nie koniec
To jeszcze nie koniec
Nie, to jeszcze nie koniec
Ja tu zobaczyłam ojca i syna. Do takiego skojarzenia doprowadziła mnie zabawa "w odrabianie lekcji", jakieś ślady z terminów j. polskiego (łącznik), z geometrii (kąty). No i oczywiście nawiązanie do "pierwszych słów" - tata, mama.
Bardzo trudne są czasem rozmowy z dzieckiem, które nas, rodziców, a bywa tak - ocenia, a nawet - osądza.
Kropka ma tu duży ciężar właściwy w swoich znaczeniach. I jako znak decyzyjny (postawić kropką nad "I"), i jako symbol zagubienia, rozterki (być w kropce).
cały wiersz ma duży ciężar właściwy, a środek ciężkości z kropki. |
dnia 05.02.2022 21:51
Jednoznacznie scena ojcowska, z wyznaniem na przydechu, w zabieganiu, zapracowaniu. Zastanawiam się dlaczego do pierwszych słów daleko, a już jest przerabiana matematyka?
Usta nie mówiące, to jeszcze nie usta martwe, czy nie jest to zbyt sugestywne porównanie? Chciałabym zrozumieć znaczenie słów: bo siebie mam za sobą. Czy chodzi o egoizm z czasów kawalerskich , zniwelowany tutaj przez spełnione ojcostwo?
To Twój kolejny, mocny, niezwykle dynamiczny wiersz! Jest tyle wierszy matczynych, że wiersze ojcowskie są prawdziwym rarytasem - oby więcej!
Pozdrawiam serdecznie((:Dagny |
dnia 05.02.2022 22:03
Dziecko,
do pierwszych słów daleko! Ja do nich mam bliżej.
- bez względu na to, ile się ma lat, czy dwa, czy dwadzieścia dwa, jest się w jakiejs odległości do taty i mamy, którzy tu, w wierszu są przedstawieni jako "pierwsze słowa". Tak pomyślałam, ale mogę się mylić.
W moim wyobrażeniu też jest pewna drastyczność w odp. syna na wyznanie ojca, że on ma bliżej do swoich. Ale tym przeczuciem już się nie podzielę, bo wtedy: "krzyż na drogę" może znaczyć... a, już powiedziałam chyba, co. To jest - rzecz jasna - skrajny odbiór tego akurat fragm. |
dnia 06.02.2022 03:40
Dla mnie ciężki, trudny,
Ojcowie i dzieci - Iwana Czechowa, dzisiaj nikt tego nie czyta. |
dnia 06.02.2022 10:12
Turgieniew |
dnia 06.02.2022 10:52
Świetne. Czytałem z zapartym tchem. Kilka razy, za każdym kolejnym z rosnącą przyjemnością. |
dnia 06.02.2022 14:07
No i mamy wiersz.
W moim rozumieniu mieć siebie za sobą, znaczy być dla siebie tarczą
obronną.
Być kropką nad i : nie oznacza końca świata, raczej: i co dalej?
W każdym dorosłym człowieku drzemie dziecko, pragnące zrozumienia.
Kreski, kropki i myślniki, rozliczeniem są wyniki.
Widzę w wierszu niemoc człowieka, dla którego późno nie oznacza za późno. Lepiej późno niż wcale.
Trzeba tylko chcieć.
Pozdrawiam |
dnia 06.02.2022 16:24
Fajnie, fajnie...
Gdybyś... sam zobacz - wzór,
i tłusty znak równania tuż po nim podają ci ręce, -
hmm... Po "wzór" przecinek a zaraz po nim "i", ten przecinek chyba powiniein zniknąć. Dla mnie ten jeden wers przyciężki, być może czegoś nie zrozumiałam, poza tym czyta się :)
Pozdrawiam. |
dnia 06.02.2022 17:31
bardzo dojrzały obraz trudnego ojcostwa. Pozdrawiam, A |
dnia 06.02.2022 20:36
Silva
Dzięx
aleksanderulissestor
Tym razem pańskie oczy zawiodły ;)
Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam.
Jaceksojan
Bardzo dziękuję za to streszczenie. Bardzo, bardzo blisko. Zdróweczka.
Robert Furs
Z interpunkcją mam na bakier, ale pracuję, uwierz ;)
Za później jakoś już leci do końca i początku to piwa nie wypijesz ;)
Pozdrawiam.
małgorzata sochoń
Przed Małgosią nic nie umknie. Jakieś namiary na optyka? Chętnie skorzystam ;p Ciumaski.
Dagny
Matma w klasycznym rozumieniu tego słowa nie ma tu miejsca.
Mieć siebie za sobą testowane jako zmierzch a nawet zachód?
Dziękuję za pochył nad wierszem i dużo ciepłych słów. Pozdrawiam najmocniej.
Grain
Ciężki kaliber, trudny w odbiorze?
Dla takich tuzów literatury w komentarzach mogę pisać całkiem niezrozumiale, nawet dla samego siebie ;) Pozdrowienia.
adaszewski
Miło mi to czytać. Moc pozdrowień.
leosia
Ślicznie dziękuję za wizytę. "Panina" interpretacja różni się troszkę od moich założeń ale nic mi do tego. Od tego są interpretacje przecież :) Pozdrawiam cieplutko.
Bogumiła Jęcek r11; bona
Przecinki to moja zmora.
Co do tej linijki r11; Pani czyta w moich myślach. Skreślałem i dopisywałem po nim kilkanaście razy. Bez tego okruszka zdecydowanie lżejsza jest. Dużo zdrowia.
Magrygał
Dziękuję, pozdrawiam z taką samą mocą. |
dnia 06.02.2022 21:43
Madrygał, ma się rozumieć. Niechcący zastosowałem kurację odchudzającą.
A Małgorzatę Sochoń i Dagny uszczęśliwiłem węzłem małżeńskim
Nie miejcie mi za złe ludziska ;) |
dnia 06.02.2022 22:00
Taki życzeniowy wiersz: gdybyś, gdybyś, jakbyś.
Jakby dziecko odpowiadało za los rodzica.
Albo katy półpełne albo zamknięte.
Spekulacje.
Nie ma czasu, miejsca ani akcji.
Są spekulacje. |
dnia 07.02.2022 09:12
Ooo
Miałem obawy, czy wiersz przypadnie Panu do gustu. Całe szczęście, że się Panu spodobał. Baaardzo pokrzepiające słowa. Dziękuję i pozdrawiam :) |
dnia 08.02.2022 05:51
Jak długo trzeba aby mężczyzna dojrzał że dzieci nie są głuche tylko na widoczne? Wstrząsnął mnie twój wiersz Macieju i tak grzechoczę. Boli więc dobre. Kłaniam. |
dnia 09.02.2022 11:38
michalok
Wielkie dzięki za słowa, Michale.
Ja się skłoniłem do skłonienia się niżej.
No i kto tu jest górą? :)))) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 38
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|