|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Ruta i obierki |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 03.02.2022 07:57
Kręte te nasze drogi, Jacku. Pojawiamy się i znikamy. Ale bagnet na broń, onuce na stopy i dalej, i z pieśnią na ustach, pod górę.
A z tymi rudymi glutami to i ja mam na pieńku. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 03.02.2022 18:10
Ładnie utkany obraz tej Ruty o wielu rodowodach, a spiralność obierki - dla mnie naj... Pozdrawiam. |
dnia 03.02.2022 21:22
Czarny szlaczek na jasnym szlaczku. Na pachnącym, skręconym wesoło, jasnym szlaczku - szlaku.
Wiersz podoba mi się. I te pokruszone skorupki, i ślimaki w kolorze ognia, i każda strofa jak mały światek. Ładne przejścia. |
dnia 04.02.2022 07:20
A mnie, podoba się fraza : widzi drogę wyraźnie, jasno aż do miejsca w którym pozornie przepada.
Podoba mi się to jasne widzenie bez schyłku, bez smutku, że coś się kończy, znika. Jasne widzenie do samego końca. To można wielorako zrozumieć. Pozdrawiam, D. |
dnia 04.02.2022 21:27
Dagny
Pozorne przepadanie drogi/Ruty widziana jest z perspektywy co najmniej dwóch (lub większej ilości) bytów. Te spiralne obierki widzę też m.in. jako luźne nawiązanie do Wieży Babel. Chodźcie, zbudujemy sobie miasto i wieżę, której wierzchołek będzie sięgał nieba, i w ten sposób uczynimy sobie znak, abyśmy się nie rozproszyli po całej ziemi |
dnia 04.02.2022 23:25
Bardzo interesujący wiersz. Jak obrazy holenderskich mistrzów. Gratuluję i pozdrawiam |
dnia 04.02.2022 23:53
Przyszłam dopisać, że mój poprzedni komentarz był próbą odwrócenia kota ogonem.
Wiersz nastroił mnie smutno.
Słowa, na których opiera się cały piękny obraz, to "wydaje się" i "obierki". Jednak smutek i melancholia mogą czasem pachnieć jak ta wilgotna strona skórki od jabłka. |
dnia 05.02.2022 06:58
Do Maciej Sawa:
Naprawdę niezwykłe jest to Twoje skojarzenie Wieży Babel z obierkami - wspaniałe po prostu!
Ale wiesz, Ruta - jest też imieniem żeńskim, od Ruth - w różnych językach.
Ta Ruta - spędza czas, ma duży palec u nogi, więc myślę, że tutaj chodzi o kobietę. Wyobrażając sobie drogę - rutę - nie mogłam daleko zabrnąć w interpretacji. Zresztą, te wspomniane egzotyczne ślimaki w kolorze ognia - to jak podejrzewam bohaterowie literatury fantasy, o których Ruta myśli przy ruty- nowych😉 , codziennych czynnościach. Lecz gdy o nich zapomina, dostrzega drogi - symbol przemieszczania się. Mrówki są w drodze, droga ( chyba za oknem). A ona stoi pochłonięta swoimi prozaicznymi pracami i jedyne, choć liczne drogi- kształtuje jej wyobraźnia. Pozdrawiam! D. |
dnia 05.02.2022 09:14
A może Ruta ma coś wspólnego z Potęgową, bohaterką wiersza Ballada dla Potęgowej, Edwarda Stachury?
Gdzie nas powiedzie skrajem dróg
Gzygzakowaty życia sznur...
"Gzygzakowaty życia sznur" to przecież skręcona skórka od cienko obranego jabłka, a słowo SKRAJ jest od... SKRAJANIA... :)
Pan Jacek na 100 procent dorastał w oparach wierszy i pieśni Stachury. |
dnia 05.02.2022 10:54
Do malgorzata sochoń:
Twoje skojarzenie Małgorzato brzmi bardzo przekonująco; brawo jeśli trafiłaś!
Pozdrawiam ciepło, D. |
dnia 05.02.2022 11:11
Dagny, to tylko skojarzenie, ale z tym, że Pan Jacek Mączka dorastał z tomikiem Stachury pod pacha, raczej trafiłam. Jesteśmy z Jackiem Mączką z tego samego pokolenia, więc coś o tym wiem.
I też pozdrawiam:) |
dnia 05.02.2022 15:23
Dagny
Zresztą, te wspomniane egzotyczne ślimaki w kolorze ognia - to jak podejrzewam bohaterowie literatury fantasy, o których Ruta myśli
Być może, ale dla mnie to pospolite rudo-czerwone pomrowy, dlatego Jackowe;
rozsypana sól, pokruszone skorupki
jajek chronią przed inwazją egzotycznych
ślimaków w kolorze ognia
Dopiero po tym fragmencie ruta przybiera bardziej ludzką twarz. |
dnia 05.02.2022 16:22
Do Maciej Sawa:
Macieju, jesteś nieprawdopodobny! 😂😂Wpędzasz mnie już w stres z tymi robaczkami i jedno jest pewne - niczego o nich nigdy nie napiszę, bo mnie wypunktujesz 😆. A co do Ruty- to strach się bać! Tę kobietę zewsząd obłazi robactwo. Albo dezynfekcja, albo ucieczka! Na pewno nie gotowanie w takich warunkach 😉😂. Pozdrawiam, D. |
dnia 05.02.2022 17:23
Dagny, ja tych inwazji mam na tony, nabyłem je razem z działką. Głównie wspomniane pomrowy, turkucie i larwy chrabąszczy, z domieszką ziemi i drzew. Ty mieszkasz w metropolii, to i możliwości obcowania z wiejskimi plagami masz mocno ograniczone. |
dnia 05.02.2022 20:25
Maciej Sawa - Maćku, kręte - zaiste. Ciepło pozdrawiam.
małgorzata sochoń - dziękuję.
silva - dziękuję, pozdrawiam.
Dagny - dziękuję, pozdrawiam.
Vic51 - dziękuję, pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|