|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Psalm jawnie wyznaniowy |
|
|
Widzisz przecież, że się godzę.
Na pięcioipółkilometrową
drogę do pracy, na ośmiogodzinny
dzień pracy, skracany na złość szefom
do siedmioipółgodzinnego,
na sufit wiszący w gabinecie
trzy i pół metra nad moją głową,
na pięćdziesięciojednoletnie
życie, które da się objąć
jednym wspomnieniem, cholerny portret
renesansowy!... Boś mnie przekonał,
że jestem parafrazą Twojej
Wieczności, Twojej Wszechobecności,
jednym słowem Twojego - bo kogóż
by innego? - istnienia, Mistrzu
zgrabnej puenty, pojemnej syntezy,
a przede wszystkim krótkiej formy.
Dodane przez adaszewski
dnia 03.01.2022 14:12 ˇ
24 Komentarzy ·
442 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 03.01.2022 14:51
To może ja poczekam aż zabierze się Pan za haiku, bo ten siakiś przydługawy :)
Nie wiem jak reszta ale parafrazą zgrabnej puenty z całą pewnością. |
dnia 03.01.2022 14:54
Jednym wspomnieniem? Jestem w stanie sobie to wyobrazić, mam pewne podejrzenia, ale aczkolwiekłamaneprzezazaliż, naprawdę? |
dnia 03.01.2022 14:56
Zrobiłeś na mnie wielkie wrażenie... Portret renesansowy - ileż ich już było i ile jeszcze będzie... Czarne perły - o nich teraz czytam. Pozdrawiam. |
dnia 03.01.2022 16:38
Cierpienia pl-a są tu ujęte tak sugestywnie, że aż rozczulająco!
Tak, jesteśmy maleńkimi robaczkami przy samym Absolucie, ale jednak Jego dziećmi(:
Niepokoi mnie jedno miejsce : jestem parafrafrazą (r30;)Twojego - bo kogóż by innego?- istnienia,(r30;).
Mam wrażenie, że w tym miejscu powinno być- czyjegożby istnienia-(ale może się mylę) tu na pewno są aktywni poloniści, może mnie oświecą co to tej wątpliwości.Pozdrawiam |
dnia 03.01.2022 19:22
Bardzo piękny ten psalm. I bardzo osobisty. Pozdrawiam, A |
dnia 03.01.2022 19:31
Świetny tekst! WIERSZ. I prawdziwy w samookreśleniu "pojemnej syntezy". Gratuluję! |
dnia 03.01.2022 20:08
Ostatnie dwa wersy bym inaczej zapisał /ale to ja/
pojemnej syntezy, ostatniej puenty,
a przede wszystkim krótkiej formy. |
dnia 03.01.2022 20:59
???
Ale ja ostatnio głupieję ;(
:))) |
dnia 04.01.2022 08:19
Skoro psalm, to wiadomo o co chodzi, jak dla mnie dobry wiersz, pozdrawiam! |
dnia 04.01.2022 17:34
Bardzo, współczesny psalm, a w nim samo życie.
Pozdrawiam |
dnia 04.01.2022 20:25
Bardzo mi się podoba. Tylko tak się zastanawiam, dlaczego "sufit wiszący w gabinecie, trzy i pół metra nad głową" miałby przysparzać cierpień. gabinet jest pewnie w jakiejś starej kamienicy. Wysoki, a więc dużo w nim powietrza, nie trzeba używać klimatyzacji. mur oddycha. Latem cegły długo stygną po zimie, i jest przyjemnie chłodno, a jesienią długo oddają ciepło, i też jest przyjemnie. no, może zima jest gorsza, Trudno ogrzać. Może to chodzi o marznięcie przez siedem i pół godziny, w dni robocze. |
dnia 05.01.2022 07:59
Pałace fabrykanckie, łódzka tandeta, zrobione z wiórów i gipsu plus coś w rodzaju lamperii, która ma przypominać marmur |
dnia 05.01.2022 09:52
Bardzo mi się podoba. Od momentu Boś mnie przekonał... wiersz wchodzi w drugą fazę i znacznie głębiej dotyka. Jest nad czym pomyśleć. Pozdrawiam. |
dnia 05.01.2022 10:23
i gipsu plus coś w rodzaju lamperii, która ma przypominać marmur
Stiukiem zwany. Bodajże włoska wyprawa tynkarska, trudna w wykonaniu (na własnej skórze miałem okazję się o tym przekonać). Stiuk wapienny ma połysk, i przebarwienia, i żyłki imitujące marmur właśnie. To nie są tanie rzeczy proszę Pana, o nie! |
dnia 05.01.2022 13:47
To są, proszę Pana, rzeczy bardzo tanie. Stiuk, to rodzaj tynku, kładzie się go na czymś... W naszych płacach ściany są gipsowo- wiórowe. Stiuk łódzki? |
dnia 05.01.2022 16:47
Stiuk łódzki brzmi dumnie ;) |
dnia 05.01.2022 16:48
Ja bym powiedział, że taki lokalny patriotyzm się wkradł. |
dnia 05.01.2022 17:10
Jeszcze sobie wróciłam do Pańskiego psalmu, bo mnie jednak bawi ((:
Myślałam początkowo, że Pan źartuje, ale w przebiegu komentarzy widzę, że i ten sufit i te 5,5 km drogi do pracy ( przy odległościach w moim mieście to po prostu pestka, a joggerzy takie odległości pokonują w podskokach) i ten pałac - licho wykonany i z bezwzględnością ustalony dzień pracy ( kto go nie ma?), to jednak poważne krzywdy, dobrze rozumiem? Nooo, w takim razie mogę tylko powiedzieć, źe w wieku 51 kaprysić wciąż jak młody chłopczyk - to swoisty fenomen i rzadki przykład MŁODOŚCI DUCHA(((((;, pozdrawiam (; |
dnia 05.01.2022 17:45
Są tacy, którym zawsze wystarczy.
Są tacy, którym wciąż i wszystko nie to.
A są też tacy, którym zawsze wystarczy, choć doskonale wiedzą, że wciąż i wszystko nie to.
Ci pierwsi to megalomanii.
Ci drudzy to stetryczałe dziadersy.
A ci trzeci?... Pewnie ma Pani rację, młodzi duchem realiści. |
dnia 05.01.2022 18:24
Szkoda, że jednak nie wyczuł Pan ironii, ale to dopełnia obrazu. Młody duchem realista - nad problemami z Pańskiego Psalmu przeszedłby do porządku dziennego chyba, że nie ma innych poważniejszych strapień!
Zostańmy w takim razie każdy przy swoim : Pan przy samozadowoleniu a ja przy konstatacji, że brak dzisiaj dzielnych mężczyzn za to przeżywamy prawdziwy wysyp rozczulających się nad sobą wiecznych chłopców!
Ale poezja jest pojemna, jest w niej więc miejsce zarówno dla Pańskich utrapień i dla moich - zgoła innego kalibru, pozdrawiam- szczerze życzliwie. |
dnia 05.01.2022 19:13
Droga Pani,
ironię oczywiście wyczułem i miałem zamiar powiadomić o tym wprost w poprzednim wpisie. Zrezygnowałem, wychodząc z założenia, że skoro ja wyczułem Pani, to Pani wyczuje moją ironię. Tak się nie stało. Szkoda.
Szkoda?... Może uraził Panią mój wpis pod Pani wierszem i stąd u Pani ten brak wyczucia?
Nie walczmy, to takie męskie! |
dnia 05.01.2022 19:54
A mnie męczy katar, wyczuwam nic. takie moje 3 grosze. O! ;o) |
dnia 06.01.2022 10:06
liczby, liczby, coś na kształt numerologicznego(?) podsumowania życia korporanta niedługo przed emeryturą? I odniesienie tego życia - może miałkiego, może powierzchownego lub w powierzchownym kostiumie - do czegoś głębszego, co jednakowoż ukrywa się pod każdą pozorną powierzchownością? No, nie wiem, ale tak mi się pomyślało przy lekturze, tym bardziej, że refleksje nad sensem i celem naszego tu i teraz, nie są w zasadzie obce nikomu... Mistrz zgrabnej punety - bardzo mi się to spodobało. Pozdrawiam Noworocznie, z życzeniem wszystkiego naj-...Ewa |
dnia 07.01.2022 10:09
adaszewski, rzeczywiście - okropieństwo. Dziękuję za odpowiedź. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 21
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|